Wspólna zabawa to podstawa!

Co jest najważniejsze w wychowaniu dzieci? Odpowiedzi jest wiele, ale jedno z pierwszych miejsc na liście zajmuje wspólna zabawa.

Czasem naprawdę ciężko zmobilizować się do zabawy z maluchem. Kiedy moje dzieci były małe, najtrudniej było mi znaleźć czas właśnie na zwykłą zabawę z nimi. Ważniejsze wydawało mi się ogarnięcie domu, wzięcie dodatkowego zlecenia, przygotowanie obiadu czy możliwość poczytania sobie, kiedy wychodziłam z dziećmi na plac zabaw. Bardzo, bardzo trudno było mi być z nimi "tu i teraz". Co się wtedy sprawdzało? Zejście do parteru, usadowienie się przy nich na podłodze, zasygnalizowanie gotowości do zabawy. Najłatwiej było mi czytać im i oglądać z nimi książeczki - mieliśmy ich masę, niektóre stały się tymi ukochanymi i nadal stoją w pokojach nastolatków. Wieczorne czytanie stało się naszym rodzinnym rytuałem na wiele lat. Lubiłam też gry planszowe - razem zebraliśmy wiele koszy grzybków i wyhodowaliśmy wiele owieczek.

ZABAWA TO INWESTYCJA

Jeśli tobie także trudno bawić się z dzieckiem, po pierwsze, pamiętaj, że ten czas, kiedy dziecko oczekuje od nas wspólnej zabawy, wcale nie jest długi. Dziś może to się wydawać odległą perspektywą, ale już wkrótce dziecko będzie wolało spędzać czas z rówieśnikami albo przed ekranem.

Po drugie, potraktuj czas spędzony na zabawie z dzieckiem jako inwestycję (i to o wysokiej stopie zwrotu!). Zabawa to sposób na nawiązanie bliższej relacji z dzieckiem, lepsze poznanie go. W zabawie dziecko ujawnia swoje uczucia, pokazuje swój sposób myślenia, swój świat. Możesz poznać jego temperament, dowiedzieć się, co jest dla niego trudne, czym żyje, co dzieje się w przedszkolu lub kiedy zostaje w domu pod opieką babci albo niani.

Po trzecie, zabawa jest realnym wsparciem dla dziecka. Bawiąc się w lekarza, maluch ma szansę odreagować stresujący moment szczepienia. Starsze dzieci mogą przetrenować różne trudne dla siebie sytuacje, nabrać zręczności (np. nauczyć się grać w piłkę), oswoić się z przegrywaniem i czekaniem na swoją kolej.

NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO

Nawet jeśli dotąd tego nie robiliście, teraz zadbajcie o dobry czas spędzony wspólnie z dzieckiem. Nie planujcie zbyt wielu aktywności - dajcie sobie czas na przewalanie się po podłodze i obserwowanie reakcji dziecka.

DOSTROJENIE SIĘ DO DZIECKA

Pamiętajcie, by nie "rzucać się" na malucha zaraz po powrocie z pracy. Stęsknione po długiej nieobecności dziecko może udawać, że was nie widzi albo reagować odrzuceniem. Potrzebne jest łagodne przejście od długiej nieobecności do intensywnej wspólnej zabawy. Usiądźcie koło dziecka na podłodze, przyjrzyjcie się, co robi, delikatnie się z nim przywitajcie. A dopiero potem zaproście do zabawy.

Zabawy ruchowe, takie jak "siłowanki", o których piszemy obok, warto zakończyć przytulaniem albo przybiciem piątki.

KRÓTKI KURS ZABAWY Z NIEMOWLĘCIEM

Oczekiwanie, by niemowlę lub małe dziecko będzie bawiło się samo, jest nierealistyczne. W pierwszych latach życia twoje dziecko bardzo potrzebuje dorosłych do interakcji i zabawy.

Nie wiesz, jak zainicjować zabawę z niemowlakiem? Przenieś się do parteru! Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź do ręki piłeczkę albo książkę z rysunkami. Masz w domu dużą piłkę do ćwiczeń? Ostrożnie ułóż na niej dziecko, przytrzymuj je i łagodnie kołysz.

Pamiętasz zabawę w "A ku ku"? Specjaliści twierdzą, że jest bardzo rozwijająca dla niemowląt! Albo zacznij zabawy paluszkowe (pewnie znasz tę: "Gotowała sroczka kaszkę"). Starsze niemowlę będzie z zapałem wraz z tobą wkładać klocki do sortera albo układać wieżę.

HUMOR TO PODSTAWA

Różne trudne, konfliktowe sytuacje można "rozbroić", posługując się żartem i wygłupem, zamiast prawienia kazań. W naszym domu wypowiadamy się czasem w imieniu naszego psa - pies komentuje rzeczywistość, dzieli się z nami swoimi obserwacjami i potrafi niekiedy wyrazić rzeczy, które trudno byłoby nam powiedzieć wprost.

SIŁOWANKI

Prawdę mówiąc zabawa z dziećmi o wiele lepiej wychodziła mojemu mężowi. Długie godziny spędzali razem na bitwach poduszkami, podbijaniu balona, pojedynkach na miecze (plastikowe i drewniane). Czasem te zabawy wydawały mi się zbyt zwariowane. No i proszę - okazuje się, że są bardzo cenne! Psycholog Lawrence Cohen napisał wspólnie z Anthonym T. DeBenedetem, sportowcem i lekarzem, całą książkę na ten temat. Zachęcają w niej do zabaw, w których występuje element kontaktu fizycznego. Niektóre propozycje mogą wam się wydać szalone, ale... także i o to chodzi - o uwolnienie energii, beztroską zabawę, wygłupy, a nie o mozolne edukowanie dziecka. Smaczku całej zabawie dodadzą wasze przesadne reakcje, wygłupy, odgrywanie różnych postaci i ról. Są tam pomysły, które przypominają nasze stare, trochę zapomniane zabawy ruchowe - "samolot", wirowanie z dzieckiem trzymanym za ręce lub pod pachy, wspinanie się po nogach dorosłego zakończone fikołkiem, bitwa na poduszki.

WYZWANIE DLA OJCÓW, CZYLI 3 POMYSŁY NA SIŁOWANKI

NIEMOWLĘ: TRYKANIE

Ułóż malucha na pleckach na dywanie. Przy pomocy głowy lekko przesuwaj go po podłodze (pamiętaj - używanie rąk jest zabronione!). To dostarczy dziecku wielu ważnych doznań sensorycznych. Maluch cię odepchnie? Zareaguj z przesadą, padając na plecy, a po chwili nadstaw się znowu, domagając się powtórki.

STARSZE DZIECI: NA SZCZYCIE WULKANU

Usiądź z dzieckiem na łóżku albo na kanapie. Udawajcie, że oboje jesteście na szczycie wulkanu, a podłoga to rozpalona lawa. Na przemian starajcie się zepchnąć do lawy i ratować w dramatycznych okolicznościach.

STARSZE DZIECI: TURLAJĄCE SIĘ ROLADY

Leżąc na ziemi, zwiń się w kulkę, obejmując kolana rękoma. Dziecko niech zrobi to samo. Zacznijcie turlać się w kierunku wyznaczonej linii mety, zderzając się po drodze.

W CO SIĘ BAWIĆ ZE STARSZAKIEM?

Szukajcie takiego sposobu spędzania czasu z dzieckiem, który i dla was będzie przyjemny.

Lubisz rysować?

A może twoje dziecko też to uwielbia? Usiądź przy nim w czasie, gdy rysuje, i zatemperuj mu wszystkie kredki i ołówki. Znajdź piękne pudełko, w którym będziecie przechowywać przybory plastyczne. Gdy nadchodzi dzień, kiedy nic się nie układa, wyciągnij to pudełko i zaproponuj wspólne rysowanie.

Zabawy plastyczne są super, ale niektórzy nie są w stanie znieść bałaganu, który przy okazji powstaje.

Lubisz porządkować i segregować rzeczy?

Waszym rodzinnym rytuałem może być układanie puzzli. W sklepach jest ogromny wybór przepięknych, niedrogich puzzli. Albo postarajcie się złożyć wszystkie zestawy klocków LEGO, jakie macie w domu.

Uwielbiasz tańczyć?

Ruszcie w tany! Możesz wykorzystać swoje umiejętności aktorskie - modulować głos, udawać kogoś innego. Wiele radości dostarczają też przebieranki. Od lat mamy w domu dwa wielkie pudła z różnymi przebraniami. Są tam kapelusze, czarodziejskie różdżki, stroje rycerskie i pirackie. Przebieranki długi czas były hitem wszystkich spotkań towarzyskich z udziałem dzieci.

Wieczorem, tuż przed snem,

proponujcie trochę spokojniejsze zabawy. Razem możecie układać wszystkie misie i lalki do snu. Możecie też bawić się w wyszukiwanie szczegółów w jakiejś pięknie ilustrowanej książce. Albo połóżcie się na podłodze razem z dzieckiem. Możecie zacząć mu robić delikatny masaż albo turlać do siebie piłkę po podłodze. A może przypomnicie sobie jakieś proste ćwiczenia i pokażecie je dziecku dla zabawy? Zakończcie chwilą przytulania się, głaskania, mówienia sobie miłych rzeczy.

W weekendy,

kiedy można dłużej rano leniuchować, spróbujcie posiłować się w łóżku lub na kanapie. W naszym domu duża, przytulna kanapa jest ważnym miejscem rodzinnej integracji (szczególnie odkąd dzieci przestały przychodzić do naszego łóżka).

PRZEGOŃ NUDĘ

Szukasz inspiracji, jak spędzać czas z dziećmi? Wiele pomysłów znajdziecie w tych książkach wydawnictwa Mamania: Lawrence J. Cohen, "Rodzicielstwo przez zabawę"; Anthony T. DeBenedet, Lawrence J. Cohen, "Siłowanki. Dzikie harce, których potrzebuje każda rodzina".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.