W ciąży mimo antykoncepcji? Pewnej kobiecie udało się to 5 razy!

Każde z pięciorga dzieci Claire Ormrod zostało poczęte pomimo tego, że ich mama stosowała antykoncepcję. Różnica wieku między najmłodszym rodzeństwem to 9 miesięcy. Niewiarygodnych wydarzeń i zbiegów okoliczności w historii tej rodziny jest więcej.

Metody antykoncepcji najwyraźniej nie działają w przypadku dwudziestosześcioletniej Claire Ormrod. Pierwsze trójka (7l. ,5l. i 2 l.) jej dzieci pojawiła się na świecie na przekór wkładce wewnątrzmacicznej, kolejna dwójka pomimo zażywanych przez Claire pigułek antykoncepcyjnych. Jej najmłodsze dzieci urodziły się w odstępstwie zaledwie dziewięciu miesięcy, jako wcześniaki. Historia tej młodej mieszkanki Walii i jej dzieci jest niezwykła także z innych powodów.

Mikołajkowy prezent

6 grudnia 2011 roku Claire Ormrod urodziła w wyniku cesarskiego cięcia swoje czwarte dziecko, córkę Alice. Nie był to wymarzony prezent Mikołajkowy, gdyż dziewczynka urodziła się w 25 tygodniu ciąży, ważąc niespełna 539 gramów. Była najmniejszym dzieckiem urodzonym w Walii. U jej mamy doszło do przedwczesnego odklejenia łożyska, ciążę trzeba było więc zakończyć przed terminem. Lekarze nie dawali dziewczynce wielkich szans na przeżycie. Pierwszy rok życia Alice był bardzo trudny, spędziła go w szpitalu. Krytycznym okazał się 10 miesiąc: poddała się wątroba, dziecko miało poważne problemy z sercem, nastąpiło uszkodzenie mózgu. Prognozy były tak złe, że jej rodzice zaczęli już załatwiać formalności związane z pogrzebem. Alice zaczęła oddychać samodzielnie w samą porę: gdyby czekała jeszcze 90 minut, nie zdążyłaby - miała właśnie zostać odłączona od respiratora. To nie koniec niezwykłych wydarzeń w życiu rodziny małej Alice.

Siostra rówieśniczka

7 tygodni po urodzeniu córeczki, Claire Omrod była znowu w ciąży. Ginekolog ostrzegł, że może się to skończyć jej śmiercią i zasugerował przerwanie ciąży. Kobieta odmówiła. Na miesiąc przed dramatycznymi problemami zdrowotnymi 10-miesięcznej Alice, urodziła jej młodszego brata - również przed terminem, znowu w wyniku przedwczesnego odklejenia łożyska. Tym razem był to 29 tydzień ciąży, Gareth urodził się 7 września 2012 roku, a w chwili urodzenia ważył nieco ponad 900 gramów. W momencie, gdy doszło do jego poczęcia, jego mama była już zapisana na zabieg sterylizacji. Po urodzeniu maluszek spędził 8 tygodni w szpitalu. Teraz jest zdrowy i wydaje się rozwijać prawidłowo, jego niewiele starsza siostra niestety nadal ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem.

Ciąża mimo wkładki

Przypadek Claire Ormrod jest nietypowy nie tylko poprzez fakt urodzenia dzieci w tak niewielkim odstępstwie czasu, historię komplikacji w trakcie ciąży i przedwczesne porody, niespotykane jest też to, że każde z jej pięciorga dzieci zostało poczęte pomimo tego, że ich matka stosowała antykoncepcję. Jednak pojedyncze przypadki zajścia w ciążę, pomimo założonej wkładki lub zażywania hormonalnych pigułek, nie są aż tak rzadkie. Mieszkanka Warszawy, Agnieszka, urodziła syna 1,5 roku po urodzeniu pierwszego dziecka. Była pacjentką bardzo dobrego i znanego lekarza. - Miałam założoną wkładkę miedzianą i ona się przemieściła - opowiada. - Ale to chyba kwestia mojej wadliwej budowy. Mój lekarz powiedział, że mam taką małą macicę, że wchodzi w grę tylko jedna spirala, nie jakaś najlepsza. A i ta się przemieściła. Miałam przyjść, jak dostanę pierwszą miesiączkę po porodzie. Poszłam po drugiej, bo jakoś wcześniej się nie zebrałam i okazało się, że już nie będę miała kolejnej przed następną ciążą - śmieje się Agnieszka i dodaje: - To było osobliwe: z pierwszym dzieckiem długie starania i seks z zegarkiem w ręku, z drugim - zaszłam w ciążę mimo wkładki i podczas karmienia.

Ciąża mimo pigułek

Przypadek Iwony też kwalifikuje się jako ciąża z zaskoczenia, mimo antykoncepcji hormonalnej. PCO, tabletki antykoncepcyjne. Iwona była po rozwodzie, wcześniej poroniła. Uważa, że starania o dziecko były częściowo odpowiedzialne za rozpad jej małżeństwa, dlatego kiedy poznała swojego drugiego męża od razu poinformowała go, że nie chce mieć dzieci. Okazało się, że on także ich nie planował. - Kupiliśmy sobie kota, potem psa. To był drugi pies, bo jednego już miałam. Kupiliśmy mieszkanie idealne dla dwójki singli. Po rozstaniu z byłym mężem zaczęłam łykać tabletki, ale że byłam bezpłodna, to zdarzało mi się zapomnieć połknąć tabletkę, a nawet kilka tabletek. No i właśnie tak, mniej więcej 3 lata po laparoskopii, okazało się. że któreś z tych tabletkowych zapomnień zamieniło się w całkowitą rewolucję w naszym życiu - tak opowiada Iwona o odkryciu, że zostanie mamą. Teraz ma dwójkę dzieci, dwa koty i jednego psa. I tego samego, drugiego, męża. Są szczęśliwi.

"To nie jest nieczęste"

Ginekolog-połoznik, dr Grzegorz Południewski, wyjaśnia, że takie ciąże nie są nieczęste, chociaż skuteczność współczesnych metod antykoncepcji jest bardzo wysoka - w przypadku wkładki miedzianej wynosi około 94-95 proc, w przypadku pigułek 99 proc. - Ale przypadki zajścia w ciążę, pomimo ich stosowania, oczywiście się zdarzają - przyznaje dr Południewski. - Wynika to z różnych kwestii. Musimy pamiętać, że podstawowy warunek skuteczności to regularne stosowanie antykoncepcji i jej odpowiedni dobór do pacjentki. Skuteczność może być na przykład mniejsza, jeśli kobieta zażywa inne leki. Częstym przypadkiem jest też zapominanie o tym, że regularność musi dotyczyć także terminu stosowania pigułek: nowe opakowanie zaczynamy po tygodniu przerwy, a dokładniej po 6 dniach - jeśli kończymy opakowanie w niedzielę, to kolejną tabletkę weźmiemy też w niedzielę. Nawet 1 dzień zwłoki robi różnicę, bo może rozregulować pierwszą połowę cyklu.

Jeśli chodzi o wkładkę wewnątrzmaciczną, dr Południewski zauważa, że jej skuteczność może być niższa w przypadku wad budowy macicy. Największą skuteczność mają wkładki hormonalne. - Jednak trzeba pamiętać, że w biologii nic nie jest na 100 proc. Wszelkie działania związane z hamowaniem procesów fizjologicznych mogą nie zadziałać - podkreśla położnik. Zdaniem lekarza prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, pomimo stosowania wkładki, jest odpowiednio większe u młodszych kobiet, bo ich płodność jest wyższa. Uspokaja jednak największe obawy przyszłych matek, które zaszły w ciążę, mając założoną wkładkę: nie ma ryzyka, że coś stanie się dziecku: - Taka kobieta donosi zdrowe dziecko - podkreśla. - Tak samo w przypadku pigułek antykoncepcyjnych: odpowiednio wcześnie odstawione nie mają wpływu na rozwój płodu - mówi dr Południewski. A szanse na powtórzenie 5-krotnej wpadki Claire Omrod są naprawdę nikłe.

Więcej o:
Copyright © Agora SA