Seksnastolatki

Perwersyjne zabawy, sexting, zbyt wczesne uprawianie seksu, niechciane ciąże - nasze dzieci rozpoczynają życie seksualne coraz wcześniej i coraz odważniej zgłębiają obszar erotyki.

Rodzice coraz częściej niepokoją się wpływem mody i presji rówieśników na seksualizację swoich dzieci. Eksperci informują, że zmienia się całe społeczeństwo, coraz bardziej opanowane przez konsumpcję, seksualizację i kult celebrytów, więc ofiarami tych zjawisk stają się też dzieci. - Zachowanie dzieci to kalka zachowań dorosłych - tłumaczy dr Grzegorz Południewski, ginekolog i ekspert portalu pigulka.com. - Społeczeństwo jest coraz bardziej seksualne i przejawia bardziej liberalne zachowania, więc podobnie zachowuje się młode pokolenie.

Zobacz wideo

Seksualizacja dzieci

Pojęcie seksu trafia do dziecięcego słownika coraz wcześniej. 9-letni Oskar jest na etapie pytania rodziców o to czy uprawiają seks, co gorsza takie osobiste pytanie zadał też swoim dziadkom. Dawid, jego kolega z klasy został ostatnio uznany przez koleżankę za seksownego. Dziewczynki ubierane są przez mamy w stylu skopiowanym od dorosłych kobiet tak by wyglądały "seksownie". Dzieci od małego wkraczają w świat, gdzie bycie seksownym to największa wartość. Coraz częściej pojawiają się głosy, że małe dzieci zaczynają się upodabniać do nastolatków w zachowaniu i sposobie, w jaki kreują swoją tożsamość z pomocą mody i trendów. Wzorce czerpią z internetu, telewizji, reklam i muzycznych klipów.

Seks jest wszędzie

Według Stowarzyszenia "Dziecko bez reklamy" aktywność seksualna nastolatków i ich przekonania na temat seksu są związane z zawartymi w mediach treściami o zabarwieniu seksualnym. Takie treści są obecne we wszystkich mediach, których celem są dzieci, włączając w to internet, telewizję, gry, filmy kinowe, muzykę i prasę. Na stronie Stowarzyszenia, dzieckobezreklamy.pl, podano, że w teledyskach muzycznych pokazywane są aż 93 akty seksualne na godzinę, włączając w to jedenaście scen z "ostrym seksem" takim jak pełny stosunek i seks oralny. Jak duże ma to znaczenie, pokazują zebrane dane o życiu seksualnym młodych ludzi. Zdaniem Stowarzyszenia nastolatki, które są wystawione na oglądanie treści erotycznych średnio rok wcześniej rozpoczynają współżycie. Podobnie nastoletnie dzieci, które słuchają muzyki z seksualnymi podtekstami wcześniej mają za sobą "pierwszy raz". A chłopcy oglądający brutalny seks w telewizji są mniej empatyczni w stosunku do kobiet, które są ofiarami gwałtu i przemocy seksualnej.

Ostre zabawy seksualne

Nic dziwnego, że gry erotyczne, w jakie bawią się gimnazjaliści nie mają nic wspólnego z niewinnością. Kiedyś szczytem perwersji była gra w butelkę, która, jak pamiętamy, polegała na całowaniu się ze wskazanym przez zakręconą butelkę kolegą czy koleżanką. Dziś na imprezach modny jest sexting albo zabawa w słoneczko, czyli orgie seksualne. Rok temu w ostródzkim gimnazjum pięć dziewcząt zaszło w ciążę prawdopodobnie po zabawie, którą uczniowie określają właśnie zabawą w słoneczko lub gwiazdę. Najpierw piją alkohol, następnie dziewczyny kładą się na podłodze głowami do siebie tworząc słoneczko. Chłopcy kolejno odbywają stosunek z każdą z nich. Kto pierwszy się zmęczy, ten odpada z gry. Z kolei sexting to wykorzystywanie komórki do tworzenia i rozpowszechniania materiałów o charakterze erotycznym. W ten sposób filmik nakręcony dla ukochanego chłopaka, po rozstaniu może być przez niego opublikowany w sieci. W ten sposób najbardziej intymne sytuacje pary mogą śledzić miliony użytkowników internetu, nie wspominając o rodzicach czy nauczycielach nastolatków.

Inicjacja seksualna - coraz wcześniej

W Polsce obniża się również wiek inicjacji seksualnej. Z badań przedstawionych w podręczniku współautorstwa Zbigniewa Izdebskiego "(Zbyt) młodzi rodzice" wynika, że prawie połowa osiemnastolatków ma za sobą pierwszy stosunek - około 50 procent chłopców i 47 procent dziewcząt. Niepokojący jest fakt, że prawie 20 proc. chłopców i 14 proc. dziewcząt w wieku 18 lat pierwsze doświadczenie seksualne miało jeszcze przed ukończeniem 15 roku życia. Efektem tak wczesnej i nieprzemyślanej inicjacji są coraz częściej nieplanowane ciąże. - Pokazujemy w naszych badaniach jednoznacznie, że 90 procent ciąż młodzieży to ciąże nieplanowane. Dla 50 procent młodych rodziców ciąża była ogromnym zaskoczeniem, co fatalnie świadczy o poziomie świadomości. Jeśli chodzi o skalę problemu, to mamy rocznie około 20 tysięcy ciąż u osób młodocianych - powiedział seksuolog Tomasz Niemiec, współautor książki. Eksperci zwracają uwagę, że dużym problemem jest fakt, że tylko 57 procent badanej młodzieży zawsze stosuje antykoncepcję.

Nietypowe metody antykoncepcji

Dlatego ważne jest skąd pochodzi wiedza nastolatków o erotyce. W opinii dra Południewskiego młodzi ludzie informacji o seksie szukają w sieci i trafiają na główny produkt internetu - pornografię, która zwiększa ich seksualizację. Poza tym młodzi ludzie coraz wcześniej rozpoczynają współżycie seksualne pod presją rówieśników. Zresztą problemy, które trapią nastolatków to już nie są kwestie typu "Czy umówi się ze mną do kina" albo "Czy pozwoli wziąć się za rękę"? Na stronie pigulka.com dr Południewski coraz częściej spotyka się z pytaniami nastolatków, które dotyczą seksu analnego i możliwości zajścia w ciążę w czasie menstruacji. - Oznacza to, że zwiększa się praktykowanie współżycia przez nastolatki w ten sposób i jest ono traktowane jako forma antykoncepcji. Nie są świadomi, że uprawianie seksu w tym okresie cyklu kobiety zwiększa dodatkowo ryzyko transmisji wirusa HIV i to w obie strony - podkreśla ginekolog.

Więcej o:
Copyright © Agora SA