O zachowaniu przy stole

Twoje dziecko bawi się jedzeniem? Oto jak możesz oduczyć je tych obyczajów.

Kiedy po raz pierwszy dajesz swojemu rocznemu maluchowi łyżkę do ręki i sadzasz go przed miseczką z kaszką, ten zamiast jeść, stuka w talerz lub pracowicie wywala jedzenie na stół. Wcale cię to nie oburza. Wręcz przeciwnie - rozczula. Proszę! Twój maleńki synek jest już taki samodzielny! Jesteś w takiej euforii, że nawet próba "ręcznego" wyjedzenia purée z buraczków z miski nie jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi ("Ale mu smakuje!).

Po pewnym czasie jednak twój entuzjazm dla poczynań nowego stołownika słabnie. Wciąż jesteś w stanie wybaczyć porozlewane kakao, ale wyłapywanie palcami klusek z zupy czy uklepywanie ziemniaków powoli zaczyna cię denerwować. Co zrobić, żeby dziecko nie nabrało paskudnego nawyku zabawy jedzeniem? Jak nauczyć je dobrych manier przy stole?

1. To, co niemal dwuletni maluch wyprawia nad talerzem, nie wynika z jego złej woli. On po prostu nie umie jeszcze dobrze posługiwać się łyżką, nie potrafi sobie poradzić z kubkiem pełnym soku. Nie bardzo wie, jak zabrać się do jedzenia pulpeta. Zamiast się złościć, pokaż mu, jak powinien jeść. Jeśli będziecie jeść we dwoje, jest szansa, że malec postanowi cię naśladować.

2. Podawaj mu jedzenie odpowiednio przygotowane. Mięso pokrojone na małe kawałeczki (na raz do buzi). Warzywa posiekane na małe kawałki, które wystarczy nabić na widelec i włożyć do ust.

3. Nie nakładaj zbyt dużo na talerz. Kopiasta łyżka ryżu czy ziemniaków w żaden sposób nie zmieści się do małego brzuszka, za to świetnie nadaje się do uklepywania, ubijania, robienia babek czy wcierania w obrus....

4. Nie podawaj maluchowi tego, czego nie lubi. Jeśli jego zdaniem szpinak jest niejadalny, z pewnością nie będzie go jadł. Najpewniej zajmie się przerabianiem go na wzburzone zielone morze, a przecież nie o to ci chodzi. Jeśli natomiast będziesz podawać malcowi ulubione dania - na pewno będzie wolał szybko je skonsumować, a nie zamieniać w piguły do rzucania.

5. Unikaj gotowania zup, w których pływa dużo warzyw. Większość dzieci ich nie cierpi. Zamiast jeść, zabawiają się wyławianiem z gęstwiny kawałków pietruszki czy selera i odciąganiem ich na brzeg talerza. Gotowany na wywarze z jarzyn klarowny barszcz, rosół czy pomidorowa mają takie same wartości odżywcze, a nie prowokują dziecka do nieapetycznych połowów. Bezpieczna będzie również zupa krem z brokułów lub porów.

6. Nie każ dziecku siedzieć przy stole dłużej, niż to absolutnie konieczne. Ciągnący się w nieskończoność obiad znudzi nawet najbardziej cierpliwego malca. Nic dziwnego, że z nudy szuka sobie zajęcia. Lepiej pozwolić mu odejść od stołu, nawet jeśli reszta rodziny jeszcze nie zjadła.

7. Gdy widzisz, że maluch już nie je i zaczyna bawić się jedzeniem, po prostu zabierz jego talerz ze stołu. I wyjaśnij stanowczym choć spokojnym tonem: "Nie wolno bawić się jedzeniem. Jeśli nie chcesz już jeść, nie musisz. A ja zabiorę twój talerz do kuchni".

8. Cierpliwie tłumacz dziecku, jak powinno zachowywać się przy stole, bo ono tego przecież nie wie. Wyjaśnij, jakie potrawy można jeść palcami, a jakie nie. Powiedz, po co stawia się serwetki na stole. Dwulatkowi możesz pokazać, jak posługiwać się widelcem. Nowa technika

jedzenia z pewnością mu się spodoba. Poza tym wiele potraw łatwiej jeść

widelcem niż łyżką.

9. Za każdym razem, gdy dziecko dobrze się zachowa, chwal je: "Świetnie poradziłaś sobie z tym makaronem", "Wypiłeś cały koktajl i ani trochę nie rozlałeś. Brawo!", "Naprawdę byłam dumna, gdy wytarłaś buzię serwetką".

10. Sami nigdy nie bawcie się jedzeniem. Jeśli w czasie obiadu często bezmyślnie mieszasz łyżką w zupie albo zabawiasz się nabijaniem na widelec pojedynczych groszków, nie dziw się, że maluch robi to samo.

11. Nie skazujcie malca na jedzenie w samotności. Gdy cała rodzina je razem, wszystkim dopisuje lepszy apetyt i potrawy szybciej znikają z talerzy. No i jedzenie nie jest wtedy nudne. Wspólne posiłki to przecież okazja do rozmowy i po prostu pobycia razem.

Od początku uczcie dziecko, że posiłek to czas na jedzenie, a nie na zabawę.

Więcej o:
Copyright © Agora SA