Ciągle gada - wychowanie dziecka

Jestem mamą dwóch dziewczynek. Starsza ma cztery lata, młodsza - 14 miesięcy. Staram się dzielić czas pomiędzy nie sprawiedliwie, choć nie jest to łatwe, bo często jestem z nimi sama (mąż, niestety, bardzo długo pracuje). Mój problem wyda się może niektórym banalny. Otóż starsza córka ciągle mówi. Gada, gada i gada, a jak nie gada, to śpiewa. Jak nie śpiewa, to mruczy - dosłownie buzia jej się nie zamyka od rana do wieczora.

Gdy głębiej się nad Pani listem zastanawiam, myślę, że być może jest Pani po prostu zmęczona kilkuletnim pobytem w domu. Może warto pomyśleć o jakiejś zmianie, żeby mogła Pani mieć regularne "wychodne". Zachęcam do pomyślenia o całej tej sytuacji w tym kontekście, czyli do zadbania o swój wypoczynek i kontakty z innymi dorosłymi. To ważniejsze, niż zastanawianie się, co zrobić, żeby córeczka mniej mówiła (tym bardziej że na to ma Pani naprawdę mały wpływ...). Ważne też, by przynajmniej w weekendy i wieczorami więcej zajmował się dziewczynkami tata. Zastanawiam się, czy ma Pani możliwość, aby nieco się odseparować od dziewczynek, wtedy gdy same się bawią albo gdy starsza rysuje czy maluje. Odse-parować - czyli wyjść do drugiego pokoju lub kuchni (nie wiem, jakie ma Pani warunki mieszkaniowe). Można też pomyśleć o tym, żeby uczyć córeczkę słuchania, np. słuchowisk z kasety czy nagranych bajek. Gdyby córeczce się to spodobało, mogłoby to Panią nieco odciążyć.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.