Niemowlę nie wie nic o otaczającym je świecie, uczy się stopniowo wszystkiego, przede wszystkim od swoich rodziców. Nie ma też jeszcze skoordynowanych dobrze ruchów ani żadnej wiedzy na temat tego, co na przykład jest przyjemne lub nie dla drugiego człowieka. Wszystko próbuje gryźć, a także wszystkiego dotykać, uderzać itp. To my musimy nauczyć je orientacji i poruszania się w tym, jakże dla niego skomplikowanym, świecie. Dziecko na tym etapie odbiera oraz uczy się przez proste, nieskomplikowane sygnały. A więc można stanowczo powiedzieć (bez żartów, poważnie, nie uśmiechając się) "nie" i przytrzymać rączkę czy odsunąć od siebie dziecko, które próbuje ugryźć.