Obawiam się, że nie jest to możliwe. Taka rozmowa, nawet delikatna, z pewnością dotknie teściową. Jeśli od lat pozwala się traktować z góry mężowi i innym osobom, to pewnie nie potrafi inaczej. Powiedzenie jej tego przez synową z pewnością nie będzie dla niej miłe. Przypuszczam też, że zmiana zachowania nie będzie dla niej prosta, chyba że doradzicie Państwo babci wzięcie udziału na przykład w treningu asertywności.
W każdym razie warto rozmowy o czyichś "niedostatkach" osobowościowych prowadzić bardzo delikatnie, nie zapominając przy o własnych i o tym, jak trudno nam samym się zmienić.