Pierwszy dzień w przedszkolu
Jest dla dziecka (i dla rodziców) wielkim przeżyciem. Przeczytajcie, jak złagodzić stres, który się z tym wiąże
Pójście do przedszkola to trochę jak narodziny. Z dobrze znanego, bezpiecznego otoczenia mały człowiek trafia w szeroki świat. Po jakimś czasie czuje się w nim jak ryba w wodzie, ale na początku bardzo potrzebuje wsparcia rodziców.
Ranek bez pośpiechu
Gdy nadejdzie wreszcie długo oczekiwany Dzień Zero, wstańcie nieco wcześniej, by nie spieszyć się, i zjedzcie lekkie śniadanie. Wychodząc, nie zapomnijcie zabrać ubranka na zmianę: dodatkowej bluzki (może się pobrudzić przy jedzeniu) oraz dwóch par majtek, spodenek i skarpetek (wpadki zdarzają się najlepszym). Wszystkie rzeczy dziecka warto podpisać niezmywalnym pisakiem.
Łagodne rozstanie
Jeśli maluch ma swoją ukochaną przytulankę, weźcie ją ze sobą. W wielu przedszkolach, przynajmniej w pierwszych dniach, tacy przyjaciele są mile widziani. Możecie wsunąć dziecku do kieszeni malutkiego krasnoludka lub miniaturowego misia, który będzie je strzegł. Niektórym maluchom pomagają zdjęcia rodziców, na które mogą popatrzeć w trudnych chwilach. Na inne jednak nie działa to najlepiej, ogarnia je wtedy jeszcze większa tęsknota.
Z rodzicami raźniej
W wielu przedszkolach rodzice mogą być w pierwszych dniach z dziećmi tak długo, jak to jest potrzebne. Warto z tego skorzystać i nie zostawiać malca samego. Z mamą lub tatą będzie mu łatwiej. Nie wymykajcie się z sali, gdy dziecko zacznie się bawić. Kiedy zorientuje się, że was nie ma, może się przestraszyć.
Rozstanie
Jeśli musicie wyjść, spokojnie powiedzcie o tym dziecku. Zapewnijcie je, że po nie wrócicie. Ale pamiętajcie, że "niedługo" lub "o drugiej" może brzmieć dla niego prawie jak nigdy. Lepiej powiedzieć: "Przyjdę po ciebie po spacerze", "Będę zaraz po obiedzie". I dotrzymać słowa.
Pierwszy dzień nie powinien trwać długo
Jeśli to możliwe, odbierzcie dziecko już po trzech-czterech godzinach. Nie tylko dlatego, by skrócić rozłąkę, ale również dlatego, by dać mu odpocząć od ogromu wrażeń, które dla kilkulatka są bardzo męczące. Na początku trudno oczekiwać, że wasz przedszkolak będzie zjadał z apetytem wszystkie posiłki, bawił się z nowymi kolegami i spokojnie spał w nowym miejscu. Najważniejsze, żeby się przyzwyczaił do nowej sytuacji i do kilkugodzinnego rozstania.
O co poprosić wychowawczynię?
Poproście, by wasze dziecko mogło:
• Samo decydować, co i ile je, nawet jeśli czasem wcale nie chce jeść.
• Pójść do toalety, zawsze gdy będzie chciało.
• Odpoczywać wtedy i tak, jak tego potrzebuje.
• Nie brać udziału w zajęciach, jeśli nie ma na to ochoty.
• Liczyć na waszą obecność na początku pobytu w przedszkolu.
Ranek bez pośpiechu
Gdy nadejdzie wreszcie długo oczekiwany Dzień Zero, wstańcie nieco wcześniej, by nie spieszyć się, i zjedzcie lekkie śniadanie. Wychodząc, nie zapomnijcie zabrać ubranka na zmianę: dodatkowej bluzki (może się pobrudzić przy jedzeniu) oraz dwóch par majtek, spodenek i skarpetek (wpadki zdarzają się najlepszym). Wszystkie rzeczy dziecka warto podpisać niezmywalnym pisakiem.
Łagodne rozstanie
Jeśli maluch ma swoją ukochaną przytulankę, weźcie ją ze sobą. W wielu przedszkolach, przynajmniej w pierwszych dniach, tacy przyjaciele są mile widziani. Możecie wsunąć dziecku do kieszeni malutkiego krasnoludka lub miniaturowego misia, który będzie je strzegł. Niektórym maluchom pomagają zdjęcia rodziców, na które mogą popatrzeć w trudnych chwilach. Na inne jednak nie działa to najlepiej, ogarnia je wtedy jeszcze większa tęsknota.
Z rodzicami raźniej
W wielu przedszkolach rodzice mogą być w pierwszych dniach z dziećmi tak długo, jak to jest potrzebne. Warto z tego skorzystać i nie zostawiać malca samego. Z mamą lub tatą będzie mu łatwiej. Nie wymykajcie się z sali, gdy dziecko zacznie się bawić. Kiedy zorientuje się, że was nie ma, może się przestraszyć.
Rozstanie
Jeśli musicie wyjść, spokojnie powiedzcie o tym dziecku. Zapewnijcie je, że po nie wrócicie. Ale pamiętajcie, że "niedługo" lub "o drugiej" może brzmieć dla niego prawie jak nigdy. Lepiej powiedzieć: "Przyjdę po ciebie po spacerze", "Będę zaraz po obiedzie". I dotrzymać słowa.
Pierwszy dzień nie powinien trwać długo
Jeśli to możliwe, odbierzcie dziecko już po trzech-czterech godzinach. Nie tylko dlatego, by skrócić rozłąkę, ale również dlatego, by dać mu odpocząć od ogromu wrażeń, które dla kilkulatka są bardzo męczące. Na początku trudno oczekiwać, że wasz przedszkolak będzie zjadał z apetytem wszystkie posiłki, bawił się z nowymi kolegami i spokojnie spał w nowym miejscu. Najważniejsze, żeby się przyzwyczaił do nowej sytuacji i do kilkugodzinnego rozstania.
O co poprosić wychowawczynię?
Poproście, by wasze dziecko mogło:
• Samo decydować, co i ile je, nawet jeśli czasem wcale nie chce jeść.
• Pójść do toalety, zawsze gdy będzie chciało.
• Odpoczywać wtedy i tak, jak tego potrzebuje.
• Nie brać udziału w zajęciach, jeśli nie ma na to ochoty.
• Liczyć na waszą obecność na początku pobytu w przedszkolu.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Minister Czarnek ogłosił powołanie nowej dyscypliny naukowej - biblistyki. "Polska jednym z trzech najważniejszych ośrodków tej nauki"
-
Kiedy koniec roku szkolnego? Tegoroczne wakacje będą krótsze niż dwa lata temu
-
Kiedy dzieci 1-3 wracają do szkoły? Rodzice nie rozumieją, dlaczego tylko przedszkola są otwarte. Minister Czarnek wyjaśnia
-
Zapomnimy o 500 plus? Będzie Bezwarunkowy Dochód Podstawowy? To aż 1200 zł dla dorosłego, 600 zł dla każdego dziecka
-
Pięciolatek nie chciał posprzątać pokoju. Takiej reakcji mamy się nie spodziewał
- Kasia Tusk pokazała męża i córkę. Jest także Donald Tusk. "Dziadek roku"
- Robi koce pamiątkowe dla rodziców, którzy stracili dzieci. "Muszą wiedzieć, że nie zostaną zapomniane"
- Brazylia. Rząd prosi kobiety, żeby odłożyły decyzję o ciąży "na nieco lepsze czasy"
- Anna Samusionek zdradza plany zawodowe córki. "Nie jest to łatwa branża, ale widać, że jest w to mocno zaangażowana"
- Dlaczego w ciąży nie powinno się dzielić jedzeniem? Najdziwniejsze ciążowe przesądy