Emily Musson byłaby nikomu nieznaną studentką z Nowego Jorku, gdyby nie jej rodzice. To dzięki nim o Emily i jej chłopaku zrobiło się głośno.
Kilka tygodni temu dziewczyna poznała chłopaka. Zakochani młodzi postanowi podzielić się swoim szczęściem z innymi. Zarzucili Twittera i Facebooka wspólnymi selfie. Podczas gdy niczego nieświadoma Emily wrzucała kolejne zdjęcia z Johnnym do sieci, jej rodzice postanowili ją zaskoczyć.
Zaczęło się od banalnych selfie Źródło: Emily Musson/Tweeter
Fot: screen/Emily Musson/Twitter
Nancy i Craig są ze sobą ponad 28 lat. I raczej dobry humor i poczucie humoru ich nie opuszcza. Wpadli na pomysł, aby "strollować" swoją zakochaną córkę i jej chłopaka. Obejrzeli zdjęcia Emily i Johna na portalach społecznościowych, wybrali te najciekawsze i wiernie odtworzyć miny, pozy, a nawet ubrania. Pomimo, że Craig nie poznał jeszcze osobiście nowej miłości swojej córki, to - jak widzimy na zdjęciach - świetnie wcielił się w jego rolę.
Fot: screen/Emily Musson/ Twitter
Emily, przyzwyczajona do tego, że jej rodzice należą do tych otwartych na nowości, postanowiła wrzucić ich zdjęcia do serwisów społecznościowych. "Moi rodzice, naćpali się, czy co?" - skomentowała zdjęcia i wyedytowała post. Kolaż zdjęć rodziców udających zakochaną córkę i jej chłopaka, na samym tylko Twitterze, zostały udostępnione, w ciągu tylko jednego dnia, przez ponad 40,000 internautów.
Co robi córka, której rodzice naśladują ją i jej chłopaka? Wrzuca ich zdjęcia do sieci! Zródło: Emily Musson/Tweeter
Fot: screen/Emily Musson/ Twitter
Do tej pory najpopularniejsze sparowane zdjęcia dotyczyły sentymentów z dzieciństwa. Na blogach, forach, serwisach społecznościowych ludzie z całego świata zamieszczają swoje kolaże. Jedno zdjęcie przedstawia scenkę z dzieciństwa, może być w otoczeniu rodziny i najwcześniejszych przyjaciół, a obok drugie, na którym te same osoby, tyle że starsze o 10, 20, 30 lat, odwzorowują przeszłość. Ale jak to w sieci bywa, mody szybko się zmieniają. Czy para rodziców z Nowego Jorku zapoczątkuje nową modę? Czy nadszedł czas szalonych rodziców? Ci podglądający swoje dzieci, mają duże pole do popisu!
Zródło: Twitter/ Emily Musson