Nie pracuj tyle!

Jeśli rozmawia się o ojcostwie z robotnikiem, będzie mówił jak stuprocentowy macho, a tymczasem wraca z pracy o trzeciej czy czwartej, gotuje dzieciom obiad, zmywa - spędza dużo czasu w domu. Natomiast inteligent, który może godzinami rozprawiać na temat równych praw dla wszystkich i feminizmu, pracuje po sto godzin tygodniowo i w końcu żona go zostawia. Tacy ludzie mają straszny problem, bo ich praca jest bardzo ciekawa, świetnie opłacana, daje możliwość samorealizacji, rywalizacji z innymi mężczyznami. Oni powinni stale sobie powtarzać, że muszą pracować mniej.

Na podstawie badań przeprowadzonych przez 25 amerykańskich uczonych doszliśmy do wniosku, że w pełnej rodzinie oboje rodzice powinni w sumie pracować nie więcej niż 60 godzin tygodniowo. Jeśli jedno z nich pracuje 60 godzin, drugie nie powinno w ogóle pracować, jeśli jedno 30, to i drugie 30 itd., podzielcie to sobie, jak chcecie. I to zarówno z punktu widzenia ekonomii, jak i psychologii. Małe dzieci wymagają wiele uwagi i rodzice muszą mieć czas, by go im poświęcić.

Copyright © Agora SA