Zabawy na urodziny, które sprawią, że będzie to udana impreza

Zabawy na urodziny muszą być dopasowane do wieku, możliwości dzieci i otoczenia, a także liczebności danej grupy. Zapraszając dzieci na urodzinowe przyjęcie warto przemyśleć plan takiej imprezy, by dzieci zostały odpowiednio zaangażowane w różne działania. Większość zabaw jest dość uniwersalna, będą dobre zarówno dla dzieci w wieku czterech, jak i sześciu lat. Zobaczcie nasze propozycje!

Zabawy na urodziny, w co się bawić?

Kto pierwszy po torze przeszkód

Dzieci lubią wyzwania i przygody, dlatego ta zabawa jest propozycją urozmaicenia klasycznych wyścigów. Chodzi o to, by wyznaczyć linię wyścigu, a na niej poustawiać przeszkody o różnym poziomie trudności, oczywiście w granicach możliwości dzieci. Aby utrudnić zadanie, można tor przeszkód pokonywać w parach, ale jedno z dzieci musi mieć zasłonięte oczy (najlepiej zawiązane chustką). Drugie w takim przypadku jest przewodnikiem i ma za zadanie bezpiecznie doprowadzić swojego partnera do mety. Wygrywa ta para, która najszybciej pokona wyścig.

Malowanie twarzy - daje radość, ale może być niebezpieczn. O czym pamiętać?

Zobacz wideo

Złap jabłko za pomocą ust

Ta prosta zabawa wymaga akcesoriów, które znajdują się w każdym gospodarstwie domowym. Do łowienia jabłek potrzebne będą jabłka, woda i średnich rozmiarów miednica. W miskę nalewamy wodę i wkładamy do niej jabłka w całości. Jabłka można także pozbawić ogonków, co podniesie poziom trudności gry. A jak wygląda sama zabawa? Chodzi o to, by łowić jabłka bez użycia rąk, czyli samymi ustami. Najlepiej, by każdy z graczy łowił jabłka samodzielnie i pojedynczo. Zabawa sprawdzi się szczególnie w ogrodzie - ze względu na duże prawdopodobieństwo wylewania wody.

Piłka parzy

Ta zabawa ma już swoje lata, bawiło się nią wiele pokoleń. Teraz nadszedł czas na nasze dzieci. Na czym polega gra znana pod nazwą "Piłka parzy"? Dzieci muszą ustawić się na określonej przestrzeni w kółko, a tylko jedno z nich stoi poza obrębem koła. Piła krąży między dziećmi, podawana z rąk do rąk. Nagle osoba poza kółkiem rzuca hasło "Piłka parzy" i w tym momencie ktoś, kto złapie piłkę, zastępuje osobę spoza koła. Zabawa trwa oczywiście dalej na tych samych zasadach.

Wspólne opowiadanie bajki

Opowiadanie bajki w grupie będzie idealnym pomysłem na zabawę, gdy dzieci będą już nieco zmęczone innymi zabawami, wymagającymi dużego zaangażowania fizycznego. Zabawa odbywa się stacjonarnie, w dowolnej pozycji. Wszystkie dzieci powinny znaleźć się w jednym pomieszczeniu, mogą siedzieć w ulubionej pozycji, np. wygodnie sobie leżeć i uczestniczyć w opowiadaniu bajki. Zabawę rozpoczyna ktoś z dorosłych  słowami: "Pewnego słonecznego dnia był sobie mały miś o imieniu Puszek, który...". Dalej historię kontynuuje dziecko siedzące obok i w ten sposób tworzy się ciekawa i długa opowieść. Zabawa angażuje całą grupę, a co najlepsze - nikt nie zna zakończenia.

Zgadnij, jaki to owoc

Ta zabawa nie będzie może zbyt czasochłonna, ale na pewno lekka, miła i przyjemna. W jej trakcie dzieci przyjmą trochę witamin i zjedzą owocowe przekąski przygotowane przez rodziców. Bawić mogą się wszyscy po kolei. Uczestnikowi, który ma odgadnąć spożywczą zagadkę, zawiązujemy chustką oczy. Wkładamy mu do ust kawałek owocu, a on ma zgadnąć jego nazwę. Najlepiej, aby owoce były pokrojone w niewielką kostkę. Tę zabawę można przenieść również na realia warzywne.

Króliczki

To zabawa zarówno dla młodszych, jak i starszych dzieci. Do jej zorganizowania potrzebne są dzieci i wesoła muzyka. Tak niewiele, a zabawa jest bardzo lubiana przez maluchów - szczególnie tych, które nie stronią od aktywności fizycznej. Wystarczy włączyć muzykę, podczas której dzieci mają kicać niczym króliki po podłodze. W chwili, w której muzyka przestaje grać, osoba wyznaczona wcześniej (np. rodzic) rzuca hasło: "Lisek na łące!", a dzieci muszą zatrzymać się i nie ruszać do czasu odwołania. Jeśli któreś z dzieci poruszy się mimo tego, że padło ustalone hasło, wypada z gry.

Ciepło, zimno

Tę zabawę również powinni pamiętać wszyscy rodzice z czasów, kiedy sami byli dziećmi. Nie wymaga żadnego specjalnego przygotowania i akcesoriów. Zasady są proste: jedno z dzieci ma wyjść z pomieszczenia, w którym zostają pozostałe dzieci. W tym czasie chowają one jakiś przedmiot, np. samochód czy misia - ważne, by robiły to wspólnie i każde dziecko z grupy wiedziało, gdzie będzie się znajdował poszukiwany przedmiot. Po jego schowaniu zaprasza się do pokoju dziecko, które wyszło. Ma ono znaleźć ukrytą rzecz, korzystając ze wskazówek dzieci, przekazywanych za pomocą dwóch słów: "ciepło", czyli "jesteś w pobliżu przedmiotu" i "zimno" -  oznaczającego "jesteś daleko od szukanej rzeczy". Zabawa kończy się w monecie znalezienia kryjówki misia czy lalki, po czym można podjąć kolejną turę z udziałem innego dziecka.

Więcej o:
Copyright © Agora SA