Każdy przedszkolak szuka odpowiedzi na pytanie o to, kim będzie, kiedy dorośnie. Wiele dzieci myśli o karierze policjanta, strażaka lub nauczyciela. Niekiedy te marzenia urzeczywistniają się w dorosłym życiu. Dziewczynka z nagrania uznała najwidoczniej, że jej powołaniem jest weterynaria. Trzeba przyznać, że pierwszy pacjent w postaci dużego psa wykazał się niezwykłą cierpliwością wobec małej pani doktor.
Na filmiku widać, jak dziewczynka poddaje czworonoga profesjonalnym badaniom. Najpierw zakłada na jego łapę ciśnieniomierz, który wyjmuje z fioletowego lekarskiego kuferka. Pies patrzy w kamerę. Jego oczy zdradzają niepokój. Pewnie martwi się o wyniki badań. Kolej na sprawdzenie uszu - należy zbadać każde z osobna. Ostatecznie dziewczynka decyduje się na podanie "leku" z różowej fiolki. Pacjent chyba nie do końca ufa kompetencjom małej pani doktor, bo odmawia przyjęcia medykamentu, demonstracyjnie się od niego odwracając.
Pozostaje mieć nadzieję, że zapał dziewczynki nie osłabnie, a dziecięce zabawy przerodzą się w życiowe cele. Kiedy mała pani doktor w przyszłości pochwali się swojemu pierwszemu pacjentowi prawdziwym dyplomem, ten na pewno będzie z niej niezwykle dumny.
To też może cię zainteresować:
Tata zrobił podwórkowy tor przeszkód dla 5-latki. Jego pomysł to nic przy jej sprawności [WIDEO]