Błędy w zapinaniu pasów sobie i dziecku. Sprawdź, czy ich nie popełniasz

Rodzice zawsze chcą najlepiej dla swoich dzieci i starają się zapewnić im bezpieczeństwo. Zdarza się jednak, że przewożąc malucha w samochodzie nieświadomie popełniają poważne błędy. Często dotyczą one zapinania pasów.

Prawie każdy wie o tym, że przewożenie dziecka w foteliku w razie wypadków może uratować mu życie. Trzeba jednak mieć na uwadze, że zakup odpowiedniego fotelika nie wystarczy, jeżeli będzie użytkowany w nieprawidłowy sposób. Wiele błędów, które popełniają dorośli w kwestii bezpiecznej jazdy dotyczy zapinania pasów zarówno dziecku, jak i im samym. W artykule wymieniliśmy najczęstsze z nich, na które warto zwrócić szczególną uwagę. 

Zbyt luźno zapięte dziecko w foteliku

Zdarza się, że maluchy mają skłonność do narzekania na niewygodę, a rodzice za wszelką cenę chcą zapewnić im komfort. Dlatego częstym popełnianym przez nich błędem jest zbyt luźne zapinanie pasów. Badania pokazują, że aż 49,3 proc. dzieci siedzących w fotelikach podczas jazdy ma nieprawidłowo dociągnięte pasy uprzęży. Luźna uprząż stanowi poważne zagrożenie dla malucha, ponieważ w razie wypadku lub kolizji, nie zabezpiecza dziecka tak, jak powinna. Istnieje ryzyko, że podczas gwałtownego hamowania maluch dosłownie wysunie się z fotelika. Każdy luz oznacza miejsce na rozpęd w razie wypadku. Jeżeli możesz włożyć dłoń pomiędzy pas a dziecko, oznacza to, że jest on zapięty zdecydowanie za luźno. Na rynku istnieje także fotelik, posiadający automatyczny system dociągania uprzęży, tak, aby odpowiednio przylegała do ciała dziecka.

Zapinanie dziecka w kurtce, kocu lub innym grubym okryciu

Kiedy na dworze jest chłodniej, rodzice często pilnują, aby ich dziecko nie zmarzło również podczas jazdy. Wówczas zakładają dziecku kurtkę lub owijają je kocem. W praktyce okazuje się jednak, że w takiej sytuacji pociecha nie będzie miała zapewnionej odpowiedniej ochrony. Pasy fotelika powinny przylegać do ciała, a zbyt gruba odzież to uniemożliwia. Jeżeli rodzicom zależy, aby maluchowi było ciepło podczas jazdy, powinni zaopatrzyć się w specjalny śpiworek do fotelika, który nie będzie w żaden sposób utrudniał działania pasów. Zaleca się również unikanie śliskich tkanin, przez które w niektórych sytuacjach dziecko może wyślizgnąć się z fotelika.

Zapięcie pasów niezgodne z instrukcją

Duże znaczenie ma nie tylko to, czy pasy zostały odpowiednio ciasno zapięte, lecz także czy przebiegają po ciele dziecka w odpowiedni sposób. Rodzice powinni pamiętać o ustawieniu odpowiedniej do wzrostu malucha wysokości uprzęży. Jest to kluczowe, ponieważ wpływa na to, czy fotelik zadziała prawidłowo, czy nie. Przed zapięciem uprzęży, należy wnikliwie przeczytać instrukcję dołączoną do fotelika i zadbać o to, aby kończyny dziecka oraz pasy znalazły się we właściwych miejscach.

Poskręcany pas

Na naszą niekorzyść przemawia pośpiech, a rodzice, bez względu na to, jak bardzo się spieszą, powinni przed każdą jazdą upewnić się, czy pasy ich oraz dziecka, nie są poskręcane. Pas bezpieczeństwa musi rozłożyć obciążenia, działające podczas zderzenia, na jak największej powierzchni, dzięki czemu będziemy mogli uniknąć złamania nawet w sytuacji większego zderzenia. Skręcenie klamerek i pasów po zapięciu, jest więc nie tylko mało komfortowe, ale zwyczajnie niebezpieczne. W czasie wypadku na fotelik działa duże przeciążenie. Jeżeli pasy nie będą odpowiednio naciągnięte, fotelik może się przemieścić, co bywa tragiczne w skutkach. Niektóre foteliki posiadają specjalne klamry, które zapobiegają skręcaniu się pasa. Zakup takiego modelu zagwarantuje, że zawsze będzie on przebiegał płasko, co pozwoli uniknąć częstego błędu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.