Zdrowe nawyki to coś, czego chcemy nauczyć dzieci. Tylko jak to zrobić?

Każdy rodzic pragnie przede wszystkim, aby jego dziecko było zdrowe. Dziś wiemy już, że dużej mierze zależy ono od naszej codziennej rutyny. Jednak często życie weryfikuje rodzicielskie chęci i okazuje się, że dziecko częściej chrupie chipsy niż marchewkę. Jak więc nauczyć nasze maluchy zdrowych nawyków?

Zdrowe nawyki, zdrowe życie

Nie od dziś wiadomo, że codzienne zwyczaje wpływają na absolutnie każdą dziedzinę życia. Dorośli dobrze o tym wiedzą, jednak wdrażanie w życiu zdrowej rutyny często nie jest łatwe. Gdy zostaje się rodzicem, zyskuje się nową perspektywę, a wdrożenie codziennych pożytecznych rytuałów staje się priorytetem. To one zapewnią dziecku spokojny sen, rozwój, energię, wyniki w nauce i przede wszystkim zdrowie. 

Nierzadko jednak rodzice mają problem z tym, jak nauczyć dziecko dobrych dla zdrowia praktyk. Dzieci niechętnie rezygnują z słodkich i niezdrowych przyjemności, a rodzice często nie wiedzą, jak przekonać je do zmiany zdania. Należy jednak pamiętać, że warto zadać sobie trud. Jeśli dziecko wyniesie zdrowe nawyki z domu, utrwalą się one mu na przyszłość. Jak to zrobić? O pomoc poprosiliśmy specjalistkę, dietetyk, Kamilę Zaorską-Mierzejewską, ekspertkę serwisu dla dzieci i rodziców Lulitulisie.pl. Wyszczególnia ona pięć kroków, które pomogą wprowadzić w życie rodziny zdrową rutynę:

Krok 1. Bądź przykładem dla dziecka! 

Nieważne, ile razy będziemy opowiadać, przekonywać i zachęcać do zdrowych nawyków, ważne jest to, jak my się odżywiamy i ile się ruszamy na co dzień. Dzieci najlepiej uczą się przez obserwacje i naśladownictwo, więc pij wodę, zamiast gazowanych, słodzonych napojów czy dużej ilości przetworzonych soków. Bądź aktywny, niech ruch stanowi stały element twojego życia. Kiedy tylko możesz wybieraj aktywność wraz z twoim dzieckiem – idźcie razem na rowery, basen, rolki lub trampoliny. Jeśli pada możesz skorzystać z bogactwa internetu. Ćwiczysz ze znaną trenerką? Po twoim treningu zróbcie trening fitness dla dzieci:

 

Jedz minimum pięć garści warzyw każdego dnia i dwie porcje owoców. Wybieraj pełnoziarniste produkty – grube kasze, ciemne pieczywo, makarony z nieoczyszczonej mąki. Jeżeli na przekąskę na co dzień wybierasz pełnowartościowe jedzenie, a w dni kiedy jesteś w biegu masz nawyk sięgnięcia po jabłko lub schrupanie marchewki, w zamian za spałaszowanie słodkiej bułki lub batonika, to uwierz twoje dziecko też to będzie miało w krwi 

Krok 2. Zrób porządek w kuchni

Niech w twojej kuchni zawsze będzie obfitość wyboru warzyw i owoców. Zrób porządki w szafkach. Nie kupuj "junk foodów", czyli śmieciowego jedzenia (chipsy, żelki, czekoladki, cukierki ect.)

Krok 3. Nie zmuszaj, lecz daj wybór

Bobas lubi wybór – dzieci, kiedy uczą się jeść stałe posiłki, zazwyczaj są bardzo otwarte na poznawanie nowych smaków, zapachów, konsystencji… Pod warunkiem, że im na to pozwolimy. Najbardziej otwarte na nowe smaki są niemowlęta w wieku 6-12 miesięcy. Niemowlę samodzielnie poznaje nowe pokarmy, początkowo pozwala się mu jeść palcami, a potem stopniowo przyzwyczaja do używania sztućców. Dzieci karmione tą metodą, są zdecydowanie bardziej otwarte na poznawanie nowych smaków, a ich dieta zazwyczaj jest bardziej rozszerzona i bogatsza w składniki odżywcze.

Naukowcy udowadniają, że kluczowe w budowaniu zdrowia dziecka i jego odporności jest już pierwsze jego 1000 dni życia, czyli pierwsze trzy lata. Jest to również okres, w którym dziecko buduje swoje pierwsze nawyki i preferencje kulinarne. Co ciekawe, badania pokazują, że jeżeli w czasie 1000 pierwszych dni pojawią się błędy w nawykach żywieniowych, mogą się one utrwalić, skutkując nieprawidłowościami w żywieniu dorosłego człowieka.

Krok 4. Zaproś dziecko do kuchni

Przygotowujcie i jedzcie wspólnie posiłki. Dzieci mogą układać rysunki, tworzyć zwierzątka lub postacie z bajek z wykorzystaniem warzyw i owoców. Spróbujcie zrobić w domu kolorowy talerz z ludzikami z warzyw i owoców, warzywne koreczki albo owocowe szaszłyki. Jemy oczami - to, co ładnie wygląda i pięknie pachnie, z założenia będzie nam lepiej smakowało. Pamiętaj, żeby przygotowane wspólnie dania, kusiły dzieci wyglądem. Nie zapomnij chwalić dziecka za jego zaangażowanie we wspólne gotowanie.

Możecie wybrać się dodatkowo na wspólne warsztaty kulinarne, często takie atrakcje są dostępne dla rodziców i dzieci już od drugiego roku życia. Jeżeli masz już szkolne dziecko możesz wyposażyć je w przepiękne lunch boxy, w które włóżcie wspólnie zdrowe przekąski do szkoły, np: placuszki owsiane, pełnoziarniste muffinki z bananem, domowej produkcji batoniki z płatków owsianych, bakalii i miodu, czy pełnoziarnistą domową tortille z kurczakiem i warzywami.

Krok 5. Postaw rodzinę na pierwszym miejscu

Ogromnie ważną rolę odgrywa również wspólne jedzenie posiłków, bez pośpiechu, bez telewizora czy tabletu, a przy wspólnej miłej i spokojnej rozmowie. Zadbaj o to, żeby jak najwięcej posiłków jeść razem. Czasem będzie wymagało to więcej pracy, przygotowania części rzeczy wcześniej zwłaszcza, jeśli chcecie zjeść razem śniadanie. Nie zniechęcajcie się jednak i nie wdrażajcie wszystkich zmian na siłę. Nie wszystkie rodziny mogą jeść wszystkie posiłki razem. Zacznijcie od weekendowego śniadania lub obiadu. Niech wspólne jedzenie będzie świętem, a nie koniecznością. 

Warzywa i owoce. Jak dziecko do nich przekonać

Wszystkie zmiany na początku bywają trudne. Jeśli do tej pory twoje maluchy żywiły się wyłączenie batonikami i chrupkami, na pewno nie spodoba im się nagłe i całkowite odcięcie ukochanych przekąsek. Oswajaj więc dziecko ze smakiem warzyw i owoców stopniowo. Sięgaj po nie sam, najlepiej dodawaj je do każdego posiłku. Zamiast bułki z serem przygotuj dziecku (i sobie) na drugie śniadanie kolorowy talerz pełen owoców i warzyw. 

Co zrobić, kiedy dziecko prosi nas o niezdrową przekąskę?

Warto jak najdłużej unikać słonych i słodkich przekąsek w diecie dziecka, ponieważ według badań spożywanie ich we wczesnym okresie życia determinuje ich wybór w później. Warto przynajmniej do trzeciego roku życia chronić naszą pociechę przed wszelakimi słodkościami dla dzieci. Ale jak to w życiu bywa, czasami zanim zdążymy zareagować, przedszkole, starsze rodzeństwo lub babcia wprowadzi nasze dziecko w świat słodko-słonych bezwartościowych przekąsek. I oczywiście od jednego okazjonalnego niezdrowego posiłku nasze dziecko nie będzie miało nadwagi i zmniejszonej odporności oraz zrujnowanego zdrowia, tak samo jak od jednego zdrowego posiłku raz na jakiś czas nie będziemy mieć dziecka zdrowego i błyskotliwego. Trzeba jednak zrobić wszystko, by nasza pociecha w swojej diecie jadła jak najrzadziej słodycze i słone przekąski, w zamian wybierając zdrowsze i mniej kaloryczne przysmaki.

Jak we wszystkim liczy się równowag i umiar. Więc, co zrobić, kiedy dziecko prosi nas o niezdrową przekąskę? Kamila Zaorska-Mierzejewska radzi:

  • Przeczytaj etykietę i zapoznaj się ze składem produktu. Uwierz, lepiej jest wybrać dobrej jakości czekoladę niż batonik, który składa się tylko z barwników, syropu cukrowego i utwardzonego oleju palmowego (który wg wielu badan może mieć działanie rakotwórcze)
  • Ustalcie z dzieckiem zasadę, że słodycze jemy tylko w jeden dzień w tygodniu. To, co istotne, określcie od razu ilość, która jest dozwolona tego dnia np. Jeden batonik. Pamiętaj, ta zasada dotyczy wszystkich domowników, nie tylko dziecka. Jeżeli ty łamiesz regułę…No cóż, to chyba nienajlepszy przykład dla twojego malucha.
  • Zdradzę ci zasadę, którą stosujemy w naszej rodzinie, słodycze jemy w sobotę po posiłku, w którym było dużo warzyw. Dlaczego? Ponieważ warzywa mają dużo błonnika, więc mocno wypełniają przewód pokarmowy, przez co porcja deseru naturalnie będzie mniejsza. Poza tym błonnik wiąże nadmiar cukru dostarczonego do organizmu, dzięki czemu za chwilę nie mamy ochoty na kolejną porcję słodyczy.
  • Jeżeli twoje dziecko jest wychowywane poprzez dialog i jasne zasady z poszanowaniem jego uczuć i potrzeb, a ty jako rodzic przestrzegasz ustalonych przez was reguł, czytacie wspólnie historyjki o dobrych składnikach jedzenia, które powinny być w diecie, nie będziesz miał większego problemu, żeby dziecku odmówić. W sklepie możesz mu powiedzieć: "rozumiem skarbie, że masz ochotę na tą przekąskę, możemy ją kupić i zjeść w sobotę, po tym jak zjemy nasz kolorowy talerz z warzyw, czy możemy tak zrobić?"
  • Warto zachęcać dziecko wspólnym gotowaniem do zdrowszych alternatyw słodkich przekąsek niż wybierać sklepowe przysmaki.

Dlaczego warto uczyć dziecko zdrowych nawyków?

Podsumowując, 31% dzieci w Polsce ma nadwagę lub otyłość, a Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce w Europie pod względem najbardziej otyłych jedenastolatków. Aby twoje dziecko miało zdrowe nawyki, jadło zdrowo, chętnie wybierało warzywa i owoce, to w pierwszej kolejności to jego rodzice muszą odżywiać się zdrowo każdego dnia. Zmiany zacznijcie od siebie, a na pewno też odczujecie ich pozytywne skutki. 

Czym są Lulitulisie?

Lulitulisie to cztery animowane superbohaterki Misia, Bela, Konfa, Cela, występujące w zabawnych filmach wideo dostępnych na kanale Lulitilisie na Youtube'ie. Przewodniczką po magicznym świecie Lulitulisiów jest wróżka Lulisia, która czyta autorskie opowiadania i rymowanki, a także pokazuje ćwiczenia i zabawy edukacyjne. Dobrana forma i oryginalna oprawa wizualna pobudzają wyobraźnię najmłodszych. Dzieci z Lulisią i Lulitulisiami uczą się:

  • Jak szaleć, kiedy smog za oknem,
  • jak zrobić dzieło sztuki,
  • jak ekstra jest czytanie,
  • jak pyszne jest zdrowe jedzenie ,
  • jak dbać o naszą planetę.

Niezwykły świat Lulitulisiów wspierany jest merytorycznie przez psychologa, trenera fitness, dietetyka, ekologa i fizjoterapeutę dziecięcego. Projekt jest w pełni autorski i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, aby spełnić oczekiwania zarówno dzieci, jak i rodziców.

Copyright © Agora SA