Kompletując wyprawkę dla noworodka przede wszystkim musicie wziąć pod uwagę swoje i dziecka potrzeby. Dla każdego rodzica idealna wyprawka będzie oznaczać coś nieco innego, nie każdy też może poświęcić na nią nieograniczone środki.
Spytaliśmy troje rodziców, co przydało im się najbardziej i ile wydali na wyprawkę.
Gosia R.: Mieliśmy bardzo ograniczony budżet, dlatego zbawieniem okazali się znajomi, dalsi i bliżsi, którzy pomogli nam skompletować wyprawkę. Dzięki nim nie kupiliśmy chyba ani jednej sztuki ubranka dla synka. Braliśmy wszystko, co mogli nam oddać: nieważne, czy różowe, czy w zwierzaczki, czy w samochodziki. Dziecku wszystko jedno, a dla nas było to bardzo duże finansowe odciążenie. Na początku kupiliśmy tylko łóżeczko (z regulowanym dnem i wyjmowanymi szczebelkami, by służyło na długo), gondolę i fotelik samochodowy - wszystko używane, a i tak zapłaciliśmy prawie 500 zł. Jeśli chodzi o kosmetyki, to kierowaliśmy się zasadą - im mniej tym lepiej, tak też podpowiedziały nam pielęgniarki w szpitalu, w którym miałam rodzić. Pieluchy jednorazowe, 4 tetrowe, emulsja do kąpieli, krem na odparzenia i krem na suchą skórę (synek urodził się po terminie i miał z tym duży problem, ale nie każdemu się przyda). Resztę rzeczy dokupowaliśmy systematycznie, kiedy widzieliśmy, że jest taka potrzeba. W miarę szybko kupiliśmy przewijak na łóżeczko (ok. 30 zł w sklepach internetowych), ponieważ było mi trudno schylać się, by przewijać dziecko na kanapie.
Łukasz M.: My kupowaliśmy wszystko zgodnie z listą. Dostaliśmy gotową listę rzeczy dla niemowlaka w szkole rodzenia, żona poczytała w internecie, co piszą inni rodzice i jakoś to poszło. Wózek 3w1 to był nasz zdecydowanie najdroższy wydatek, ale żona się uparła, żeby kupić raz i na długo. Około 1400 zł, a wcale nie był jakiś z górnej półki. Reszta to już raczej tańsze rzeczy. Kilka rozpinanych body w dwóch rozmiarach (mniejsze i większe, bo nie wiadomo, jak duże urodzi się dziecko), coś cieplejszego, rożek (niezastąpiony!), pieluchy - jednorazowe, tetrowe, flanelowe... Już sam nie pamiętam co tam jeszcze było, ale zrobił się z tego kolejny 1000 zł. Wszystko, co można, warto kupować używane. Moja rada: unikajcie ubranek zakładanych przez głowę. Ja po pół roku wciąż boję się dziecka w takie ubierać, bo robi mi awanturę.
Andrzej W.: Nie rozumiem rodziców, którzy kupują dziecku używane rzeczy. Sam w takich nie chodzę. Nie używam po kimś łóżka czy samochodu, więc czemu mam na dziecku oszczędzać? Żona chciała wziąć ubranka od siostry, po jej synu, ale się nie zgodziłem. Nie chciałem, żeby moja córeczka nosiła chłopięce ubrania. Owszem, wydaliśmy na wyprawkę kilka tysięcy, ale dzięki temu miałem pewność, że dziecko ma to, co najlepsze, i niczego nie będzie trzeba dokupować na szybko. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, więc kupiliśmy też nianię elektroniczną. Laktator przydał się żonie przez chwilę, ale za to podgrzewacz i sterylizator do butelek są używane już prawie rok.
- 3 pajacyki cieńsze
- 3 pajacyki grubsze
- 3 sztuki body z długim rękawem
- 3 sztuki body z krótkim rękawem
- 2 czapeczki (grubsza i cieńsza)
- 5 par skarpetek bez ściągacza
- rożek
- wybrany produkty do mycia (np. żel 2w1 lub emulsja)
- maść przeciw odparzeniom
- oliwka lub balsam do ciała
- chusteczki nawilżone dla niemowląt
- proszek do prania dla niemowląt
- miękki ręcznik z kapturkiem
- dosyć duża ilość pieluch w najmniejszym rozmiarze
- pieluszki tetrowe i flanelowe
- fotelik samochodowy
- wózek
- ubranka na wyjście dostosowane do pory roku
Wyprawka dla noworodka będzie się różnić, w zależności od tego, czy maluch rodzi się latem czy zimą, dlatego dopasujcie jej elementy do pory roku.
- łóżeczko z opuszczanym materacem lub kołyska czy koszyk - chociaż część rodziców woli spać z dzieckiem w łóżku w pierwszych miesiącach
- pościel - kołderka i prześcieradło bądź śpiworek
- chusta do noszenia
- rękawiczki-niedrapki (ale równie dobrze sprawdzają się skarpetki)
- wanienka
- przewijak
- leżaczek
- 2-3 butelki
- smoczek
- podgrzewacz do butelek
- laktator
- termometr do wody
- termometr bezdotykowy dla niemowląt
- miękka szczotka do włosów
- aspirator do nosa lub ewentualnie gruszka z miękką końcówką
- nożyczki do obcinania paznokci z zaokrąglonymi końcami
- karuzela nad łóżeczko