Nurkowanie w kaftanie
Zaczynamy od zmory wszystkich rodziców - koszulki wkładanej przez główkę. Rozciągamy otwór koszulki i układamy jego dalszy brzeg pod potylicą, ale nie podnosząc główki malucha! Żeby ułatwić sobie zadanie, włosami, ustami "miziamy" brzuszek dziecka - zacznie się śmiać i zegnie główkę do przodu, a wtedy "podstępnie" wsuniemy kawałek koszulki z tyłu pod główkę. Nasze dłonie układamy między brzegiem koszulki i twarzą dziecka. Będzie mu milej, jeżeli przesuwając otwór koszulki w dół, będziemy go głaskać grzbietem dłoni, a nie kawałkiem materiału.
Kiedy już włożymy koszulkę na główkę dziecka, obracamy je na boczek, ściągamy koszulkę z tyłu, aż po samą szyję. Potem obracamy malca na drugą stronę i ściągamy resztę ubranka. Ważne, by maluch obracał się z naszą pomocą po równo, na prawą i na lewą stronę.
Obroty pozwolą włożyć każde ubranko. Kiedy maluch leży na boku, układamy śpioszki lub jakiekolwiek inne ubranko, które musimy przełożyć na drugą stronę, pod maluchem, a dokładnie wzdłuż jego plecków, tuż przy nich. Kiedy już prawie leży na swoim ubranku, obracamy go na drugą stronę i wysuwamy śpioszki z drugiej strony. Dziecko dobrze się bawi i ćwiczy mięśnie potrzebne do pełzania, siadania, czworakowania. Takie obroty pomagają też korygować drobne nieprawidłowości (np. asymetrię ułożeniową).
Czas na rękaw
Kiedy dziecko leży na plecach albo jeszcze na boku, wsuwamy trzy palce w otwór bluzeczki i go rozciągamy. Dotykamy dłoni niemowlęcia, a następnie chwytamy ją tymi trzema palcami, tak by znalazła się w środku otworu rękawka bluzeczki. Cały czas trzymając dłoń dziecka, drugą ręką nasuwamy rękawek koszulki na jego rączkę.
Wszystko na odwrót
Możemy też włożyć ubranko, gdy malec leży na brzuchu. Rozciągamy dekolt bluzki, układamy ją na szyi i od tyłu naciągamy na główkę. Potem wkładamy trzy palce w otwór rękawka i kiedy dziecko sięga po zabawkę, chwytamy palcami jego dłoń i nasuwamy nań rękawek. Gdy maluch wyprostuje rękę, sam wsunie ją do końca rękawa.
Gdy wkładamy spodenki lub rajstopy, naciągamy je trochę na jedną nóżkę, a potem wkładamy drugą nogawkę na drugą stopę. Jeżeli młode da się obrócić na plecy (znów płynnym obrotem przez miednicę, przy jednoczesnym asekurowaniu głowy), resztę robimy na plecach. Jeśli nie, lekko obracamy malca na bok, wciągamy nogawkę do bioder, obracamy na drugi bok i to samo robimy z drugą nogawką. Nie koniec - turlania: teraz obracając niemowlę z boku na bok, wciągamy spodenki na brzuszek.
By rozebrać dziecko leżące na brzuchu, przesuwamy ubranko pod brzuchem i torsem malca do góry. Potem przesuwamy rękaw w kierunku dłoni, a maluch często mimowolnie cofa rękę i rękaw mamy zdjęty. Podobnie robimy po drugiej stronie. Zdejmując koszulkę, zaczynamy ją ściągać od tyłu do przodu. Dalej to już pestka: obracamy dziecko na bok i zdejmujemy rękaw lub wyjmujemy rączkę z otworu koszulki.
Sztuka zakładania rajstop
A nogawki śpioszków, spodni, rajstop? Nóg nie zginamy na siłę ani nie przyciskamy do brzuszka malucha (kiedy malec poczuje, że chcemy zgiąć jego nóżkę, to będzie ją usilnie prostował.). Możemy ułożyć naszą dłoń na udzie i kolanie dziecka, ewentualnie wcześniej połaskotać je po brzuszku lub boku. Lekko rozbawione dziecię zegnie nóżkę, a wtedy my sprawnie nałożymy na nią nogawkę. Wkładamy stopę w otwór nogawki, a wtedy maluch, prostując nóżkę, sam właściwie włoży spodenki. Ot, co!
Czapki z głów
Wkładanie i zdejmowanie czapki stanie się przyjemnością, jeżeli będziemy obracać malucha na jedną i na drugą stronę. Kiedy jego główka leży na boku, możemy naciągnąć na główkę jedną część czapki, od tyłu i od boku główki. Teraz, przytrzymując czapkę jedną ręką (nie zawsze jest to konieczne), obracamy drugą ręką malucha na drugi bok, a na koniec naciągamy drugą część czapki. Jeżeli zrobimy to delikatnie i powoli, młode nawet nie zauważy, kiedy będzie już zaczapkowane. Czapkę zdejmujemy w podobny sposób.
