Tak może być. Rozwój dziecka nie przebiega liniowo, to znaczy nie jest tak, że kiedy dochodzą nowe umiejętności, kompetencje, to są one niezmienne. Czasem dzieci robią "krok wstecz", niejako cofają się w rozwoju do wcześniejszych etapów. Czyli u waszego synka - do częstszego ssania. To naturalne, szczególnie w sytuacji zmiany, w czasie choroby, nowych wyzwań. A takim wyzwaniem jest niewątpliwie adaptacja do żłobka. Polecam poddać się temu, co się dzieje, i dać maluchowi tyle bliskości, ile obecnie potrzebuje.