Połączyć zazwyczaj się nie udaje: ssanie butelki jest łatwiejsze, więc przy piersi maluch nie chce dobrze "pracować". A gdy słabo ssie pierś, nie najada się i nie pobudza dostatecznie produkcji mleka, a wtedy laktacja się obniża.
Może nie warto jeszcze się poddawać? Radziłabym popracować nad powrotem do wyłącznego karmienia piersią. To zajmie trochę czasu - może kilka dni, może dłużej, ale warto, bo cieszyć się karmieniem piersią możecie potem jeszcze przez wiele, wiele miesięcy.
Jeśli w tej chwili z powodu poranionych brodawek nie jest Pani w stanie przystawić dziecka do piersi, proponuję skupić się na regularnym odciąganiu pokarmu, tak aby nie było konieczne podawanie dziecku mieszanki.
Gdy brodawki zagoją się, proszę zacząć naukę ssania piersi.
Jeśli synek nie będzie przekonany do piersi, można spróbować karmienia przez kapturek. Dzieciom, które miały wcześniej kontakt z butelką, czasami łatwiej jest wtedy "zaskoczyć". W polubieniu na nowo piersi pomaga także częsty kontakt "ciało do ciała" mamy i niemowlęcia.