Wszyscy wiemy, że karmienie piersią jest zdrowe, ale mimo to w Polsce nadal wiele kobiet z tego rezygnuje. Najczęściej skarżą się na:
osamotnienie (brak wsparcia rodziny),
brak pewności siebie (brak dobrych wzorców w najbliższym otoczeniu),
obawy o to, czy wykarmią dziecko ("Czy się najada?"),
zagubienie wynikające z wielu sprzecznych informacji z różnych źródeł (z poradników i czasopism, od innych kobiet z rodziny, od lekarzy, pielęgniarek lub położnych),
rzeczywiste trudności wynikające ze stanu zdrowia matki i dziecka.
Wszystko to sprawia, że wiele kobiet podczas karmienia piersią potrzebuje wsparcia i pomocy osób, które je zrozumieją i będą potrafiły im pomóc. Najbardziej podstawowe potrzeby kobiet karmiących piersią może zaspokoić tylko ich najbliższe otoczenie - rodzina i przyjaciele. Badania pokazują, że sprzyjająca postawa otoczenia jest podstawą sukcesu w karmieniu.
Jak sobie pomóc?
Zainteresuj męża karmieniem piersią już w ostatnim trymestrze ciąży i poproś go o pomoc po urodzeniu dziecka. Wyniki badań wykazują, że ojcowie wyedukowani w zakresie karmienia piersią stają się doskonałymi sprzymierzeńcami kobiet. Wspierają decyzję o wyborze karmienia piersią i zapewniają wsparcie emocjonalne. Ojcowie mają też tendencje do szukania racjonalnych sposobów rozwiązywania problemów. Często też lepiej rozumieją sens i znaczenie "technicznych" aspektów karmienia i bardzo pomysłowo potrafią stosować je w praktyce. Zaangażowanie ojca w opiekę nad dzieckiem i pomoc karmiącej mamie zwiększa szanse na udane karmienie piersią.
Spróbuj się również dowiedzieć, czy wśród twoich krewnych lub znajomych są kobiety doświadczone w karmieniu piersią. W razie potrzeby możesz skorzystać z ich rad. Jeśli trudności nie uda ci się rozwiązać w ciągu 2-3 dni, poszukaj pomocy fachowych pracowników opieki zdrowotnej znających zagadnienia laktacji i karmienia piersią (konsultant laktacyjny, personel poradni laktacyjnych). W takiej sytuacji każdy dzień zwłoki w poszukiwaniu fachowej pomocy zwykle skutkuje lawinowym narastaniem trudności i zmniejsza szansę na ich rozwiązanie, co może doprowadzić do sięgnięcia po mleko sztuczne i przerwania karmienia piersią.
Wiele kobiet przeżywa dylemat - jak długo karmić piersią. Najprostsza odpowiedź brzmi: tak długo, jak wspólnie z mężem sobie życzycie. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wyłączne karmienie piersią dziecka do ukończenia 6. miesiąca. Dzieci w pierwszym półroczu życia nie mają jeszcze wystarczająco dojrzałych funkcji obronnych i trawienia, dlatego wyłączne karmienie piersią w tym okresie jest najbardziej optymalne. Dzieci, które skończyły pół roku, warto nadal karmić piersią, ale stopniowo wprowadzać do ich diety inne pokarmy. Żywność ta nie powinna jednak zastępować karmienia piersią, a tylko je uzupełniać. W miarę dojrzewania i rozwoju umiejętności "radzenia" sobie z innym pożywieniem (smakiem i strukturą) dziecko w naturalny sposób zjada coraz więcej nowych rzeczy i samoistnie ogranicza ilość mleka mamy (ssie rzadziej lub mniej).
Jak sobie pomóc?
Można ten proces modyfikować. Wychodząc do pracy - nie karmić, a po powrocie karmić częściej, tak jak sobie zazwyczaj życzy dziecko. Jeżeli nie wprowadza się radykalnych zmian, proces toczy się samoistnie i w naturalny sposób prowadzi do zakończenia karmienia piersią, kiedy rodzina uzna to za stosowne.
Nie ustalono górnej granicy wieku dzieci, do której należy utrzymać karmienie piersią. Czas ten określa- ją zazwyczaj normy środowiskowe i obyczajowe oraz indywidualne potrzeby. Światowa Organizacja Zdrowia ze względu na bezpieczeństwo małych dzieci zaleca w skali globalnej wyłączne karmienie piersią przez 6 miesięcy i utrzymanie karmienia z jednoczesnym podawaniem żywności uzupełniającej do końca 2. roku życia (lub dłużej).
Ostatnio na świat przychodzi coraz więcej dwojaczków. Często rodzą się przed terminem, nierzadko w wyniku cięcia cesarskiego. W związku z tym w pierwszych dobach po porodzie nie zawsze potrafią skutecznie ssać pierś, nie zawsze są wystarczająco silne, aby się najeść. W sytuacji optymalnej, jeśli nie są wcześniakami, mogą być karmione naturalnie już od pierwszej chwili. Jednak ich przystawienie do piersi może stwarzać nieco trudności. Doświadczenie uczy, że w pierwszych dniach, a niekiedy nawet tygodniach, najlepiej jest uczyć dobrego przystawiania do piersi każde dziecko oddzielnie. Warto też dokładnie sprawdzać wszystkie kryteria skutecznego karmienia (opisane w poprzednim numerze). Jeśli przez kilka dni przyrost wagi jest prawidłowy, można podjąć próbę karmienia obydwu bliźniąt w tym samym czasie.
Jak sobie pomóc?
Są dwa sposoby trzymania bliźniąt podczas równoczesnego karmienia ich piersią:
- w pozycji spod pachy,
- w pozycji krzyżowej.
Karmienie jednoczesne pozwala zaoszczędzić czas, ale udaje się tylko wtedy, jeśli każde dziecko potrafi skutecznie ssać i opróżniać pierś. Bywa i tak, że jedno dziecko ssie lepiej i tym samym lepiej rośnie, a drugie gorzej. Należy więc dzieci przystawiać do piersi naprzemiennie - nie przydzielać na stałe do tej samej piersi. Maluchy będą wtedy lepiej pobudzać wytwarzanie pokarmu. W pierwszych tygodniach karmienia zaleca się raz na tydzień sprawdzać wagę dzieci.