Khloe Kardashian o karmieniu piersią: 'To była tortura. Nienawidziłam każdej minuty'

Karmienie piersią nie wszystkim mamom przychodzi naturalnie. Jedną z nich była Khloe Kardashian. Gwiazda wyznała, że problemy z laktacją utrudniły jej początki macierzyństwa. Dopiero karmienie mlekiem modyfikowanym sprawiło, że mogła się w pełni cieszyć czasem z dzieckiem.

Karmienie piersią - początki nie są łatwe

Karmienie piersią to temat, który wzbudza duże zainteresowanie. Jemu poświęcony był jeden z filmów na kanale YouTube Poosh. Założycielką kanału i firmy jest siostra Khloe - Kourtney Kardashian. To ona także przeprowadza wywiady z zaproszonymi. Khloe zaczęła od tego, że macierzyństwo to ciężka, ale satysfakcjonująca praca i każdy powinien sam ułożyć sobie nowe życie z dzieckiem. Dlatego nie rozumie, dlaczego inne mamy tak bardzo lubią radzić innym i narzucać im swoje sposoby na zajmowanie się dzieckiem.

Zobacz wideo

Khloe czuła presję ze strony swojej starszej siostry, Kourtney, mamy trójki dzieci, dla której karmienie piersią nie było problemem. Kourtney wspomina to jako "najlepszy czas", ale przyznaje, że zanim stało się łatwe i naturalne, to minął miesiąc od porodu. Kourtney nie wstydziła się karmić i odciągać mleka laktratorem w miejscach publicznych. Było to dla niej zupełnie naturalne. Inaczej stało się kiedy Khloe chciała karmić piersią swoje dziecko, córkę True. Początki karmienia piersią Khloe opisuje w taki sposób:

To nie było takie łatwe. Piłam specjalną herbatę, jadłam ciastka na laktację, byłam na diecie, odciągałam mleko co dwie godziny, za każdym razem kiedy dziecko miało drzemkę. Moje sutki krwawiły.

"Ból nie był problemem. Matka zrobi wszystko dla dziecka. Po prostu nie produkowałam wystarczającej ilości mleka"  - dodaje młoda mama. Khloe zdecydowała o tym, że przestanie karmić piersią i zaczęła karmić dziecko mlekiem modyfikowanym sprowadzanym z Niemiec, które poleciła jej siostra - Kylie Jenner, która urodziła kilka miesięcy przed nią.

Mleko modyfikowane pomogło młodej mamie

Kupowanie mleka i przyznawanie się przed znajomymi i rodziną, że jej dziecko dostaje mleko w butelce też nie było łatwe. 

Widziałam, że dziecko się nie najada z piersi. To była tortura. Nienawidziłam każdej minuty karmienia piersią.

Khloe słyszała, że nie robi wystarczająco dużo, żeby pobudzić laktację. Na szczęście miała wsparcie pediatry, a także swoich fanów. Gwiazda napisała na Twitterze, że kończy z karmieniem piersią i wiele mam wsparło ją w tym wyborze. Khloe powiedziała, że to wyznanie zdjęło jej z ramion presję i zaczęła cieszyć się macierzyństwem.  

Karmienie piersią i laktację blokuje stres

Khloe przyznaje, że przyczyną mógł być stres, który odczuwała pod koniec porodu i potem po urodzeniu córki. W tym czasie wypłynęło nagranie, na którym jej partner i ojciec dziecka, koszykarz Tristan Thompson bawił się w towarzystwie dwóch kobiet. Khloe dzielił tydzień od porodu, a media na całym świecie zastanawiały się, czy gwiazda zakończy związek, czy może ze względu na dziecko zostanie ze sportowcem. Khloe pozwoliła mu na obecność przy porodzie i zdecydowała, że spróbują być razem, ale kilka miesięcy później wyszedł nowy skandal. Tristan zdradził Khloe z przyjaciółką najmłodszej z sióstr - Kylie Jenner - Jordyn Woods. Khloe od tamtej pory nie jest w związku z ojcem jej dziecka. 

Karmienie piersią jest jeszcze trudniejsze dla mam, które cierpią na DMER, czyli negatywne emocje podczas karmienia piersią. Niewiele mam rozpoznaje to jako chorobę. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA