Wygodne pozycje do karmienia piersią

Jesteś świeżo upieczoną mamą i znaczną część doby spędzasz z noworodkiem przy piersi? Zobacz, jaką możesz wybrać pozycję, by czas karmienia był dla ciebie także czasem relaksu.

Widok ssącego pierś i z satysfakcją posapującego maleństwa jest wzruszający, ale gdy karmienie trwa i trwa, twoje wzruszenie szybko może ustąpić miejsca zmęczeniu i zniecierpliwieniu. Zwłaszcza jeśli jest ci niewygodnie, cały czas pochylasz się, nie masz się o co oprzeć, jesteś głodna, chce ci się pić albo co chwila niepokoi cię telefon, którego unieruchomiona przez małego ssaka nie możesz odebrać. By karmienie piersią nie stało się przykrym obowiązkiem, pomyśl nie tylko o dziecku, ale także o sobie. Zadbaj o swój komfort i dobre samopoczucie.

Ważna wygoda

Zanim podasz dziecku pierś, usiądź wygodnie w fotelu (pod głowę i pod ramię przydadzą się małe jaśki, a pod nogi - podnóżek), na stoliku obok postaw sobie małą przekąskę i coś do picia. W zasięgu ręki połóż telefon (gdyby ktoś dzwonił, nie będziesz musiała maleństwu przerywać). Jeśli lubisz muzykę, przyda się też odtwarzać MP3. A jeśli jesteś fanką telewizji, pilot od telewizora. I koniecznie weź coś do czytania! Przecież nareszcie masz czas na lekturę.

Jeśli jesteś bardzo zmęczona, po prostu połóż się z dzieckiem do łóżka i ułóż się wygodnie na poduszkach. Mały ssak będzie mógł ssać do woli, a ty się spokojnie prześpisz.

Sztuka przystawiania

Przystawiając dziecko do piersi, pamiętaj, by było zwrócone ku tobie przodem. Inaczej będzie wykręcać główkę, by dosięgnąć piersi, a gdy mu się to wreszcie uda - może będzie szarpać brodawkę i ranić ją. Przytul małego ssaka i poczekaj, aż szeroko otworzy buzię i wysunie język. Wtedy nasuń jego otwartą buzię na pierś. W ustach dziecka powinna znaleźć się prawie cała otoczka brodawki. To bowiem pod nią znajdują się zatoki mleczne, które malec masuje językiem i właśnie dzięki temu mleko wypływa (spod dolnej wargi dziecka często w ogóle nie widać otoczki, a między piersią i wargami ukazuje się jego język). Dobrze przystawione dziecko całym ciałem przywiera do ciała mamy, z buzią wtuloną w jej pierś, ale tak, by nosek nie był zatkany. Szczęki są szeroko rozwarte, a policzki nie zapadają się (nie robią się w nich dołeczki). Jeśli w czasie karmienia czujesz ból brodawki, prawdopodobnie maluch źle chwycił pierś. Zamiast się męczyć, delikatnie włóż palec w kącik jego ust i przerwij mu ssanie. Musicie zacząć jeszcze raz.

Wygodne dla mamy i dziecka pozycje w czasie karmienia prezentujemy poniżej

Oboje na boku

embed

Głowę oprzyj wysoko na poduszkach, tak żebyś mogła swobodnie ruszać rękoma. Kolana możesz podciągnąć wysoko i włożyć między nie płaską poduszeczkę bądź też "górne" kolano wysunąć i oprzeć na poduszce. Jeśli leżysz na lewym boku, lewą rękę możesz położyć swobodnie przy dziecku lub wsunąć pod jego głowę. Prawą ręką możesz delikatnie przytrzymywać malucha, który leży na boku zwrócony brzuszkiem do ciebie, z buzią na wprost "dolnej" piersi.

Tę pozycję najchętniej wybierają mamy w pierwszych dniach po porodzie, bo pozwala wypoczywać.

Jeśli ułożysz dziecko na dużej, dość twardej poduszce (ale raczej nie z pierza, bo uczula), będziesz mogła mu podać "górną" pierś. Unikniesz w ten sposób przekręcania się na drugi bok i przekładania maleństwa. To może mieć znaczenie, jeśli twój noworodek uparł się ssać zawsze na tym samym boku albo gdy śpicie w "rodzinnym gnieździe" i nie chcesz obudzić męża ani starszego dziecka.

Mama na wznak

embed

Połóż się na plecach, głowę i plecy oprzyj wygodnie na poduszkach. Powinnaś leżeć na tyle wysoko, by widzieć malucha. Połóż go sobie na brzuchu - wzdłuż lub na skos. Możesz go przytrzymywać, splatając dłonie pod pupą.

Choć tobie trudno byłoby łykać, leżąc na brzuchu, dla malucha jest to bardzo naturalna pozycja. Sprawdzono, że jeśli tuż po porodzie położy się dziecko na brzuchu matki, to rozpocznie ono powolną wędrówkę w górę i mniej więcej po godzinie dotrze do piersi, by chwycić ją właśnie w ten sposób!

Wybierz tę pozycję, jeśli maluch cierpi z powodu kolki lub nie nadąża z łykaniem mleka. Leżąc na twoim brzuchu, nie może się nim zachłysnąć, ponieważ mleko nie wypływa za szybko - dziecko zasysa je, jakby piło napój przez słomkę.

W pozycji na skos niemowlę przylega brzuchem do twego brzucha, a ty, oddychając, robisz mu masaż przeciwkolkowy. W wariancie "wzdłuż" masujesz go trochę słabiej, ale za to pozycja jest doskonała do karmienia bliźniąt.

Spod pachy

embed

Usiądź wygodnie na kanapie. Za plecy wsuń sobie poduszkę, a na stosie innych oprzyj rękę, którą będziesz podtrzymywać dziecko - jego ciało musi się znaleźć na wysokości twojej piersi. Jeżeli ma ssać z lewej, połóż je na lewym przedramieniu z główką w twojej dłoni i przyciśnij brzuszkiem do swego boku. W tej pozycji prawą rękę masz całkowicie wolną. Możesz nią przytrzymać pierś, trzymać w niej książkę czy jeść nią np. kanapkę.

To idealna pozycja, jeśli maluch ma cofniętą żuchwę i dobra do nauki prawidłowego ssania. Lubią ją mamy bliźniaków (można tak karmić dwoje dzieci naraz) i po cesarskim cięciu (nic nie uraża brzucha).

Klasycznie

embed

Usiądź na kanapie lub w fotelu, ale nie takim, żebyś się w nim zapadała. Jeśli nie sięgasz plecami oparcia, wsuń za nie dodatkową poduszkę. Załóż nogę na nogę albo jedną no- gę oprzyj lub połóż na stołeczku (na opasłej książce, grubej poduszce, zrolowanym kocu). Dziecko ułóż sobie na przedramieniu opartym na poduszce lub miękkiej poręczy fotela. Całe ciało malucha powinno leżeć na wysokości twojej piersi, więc jeśli trzeba, wsuń sobie pod rękę następną poduszkę. Zwróć uwagę, żeby główka nie zjechała ci z ręki, ponieważ musiałabyś przy karmieniu wykrzywiać bark. Jeśli chcesz dać lewą pierś, ułóż malucha na lewym przedramieniu (lewą dłonią będziesz wtedy przytrzymywała jego pupę, prawą ręką możesz go głaskać po główce).

Jeśli masz starsze dziecko i chcesz się z nim na przykład bawić, jednocześnie karmiąc maleństwo, w tej pozycji będzie ci wygodnie. Tylko zamiast z wyciągniętymi nogami, usiądź po turecku, na skrzyżowanych nogach połóż poduszkę (w plenerze np. zwinięty sweter) i oprzyj na niej przedramię, którym będziesz podtrzymywać malucha. (Przy starszym niemowlęciu można się obyć bez poduszki). W ten sposób można usiąść niemal w każdych warunkach. Trzeba tylko zaczekać, aż zagoi się krocze.

Krzyżowo

embed

Dziecko leży jak w pozycji klasycznej, tyle że przytrzymywane jest drugą ręką (stąd nazwa pozycji). Jeśli karmisz z lewej piersi, w prawej dłoni trzymasz głowę dziecka, a prawym przedramieniem przytulasz je do siebie.Lewa ręka leży swobodnie na poduszce. To dobra pozycja, gdy uczymy dziecko właściwego chwytania piersi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.