Pożegnanie z piersią

Nie ma jednej granicy - do kiedy należy karmić piersią. Każda mama ustala taką granicę sama, gdy nie chce już dłużej karmić. Przychodzi wtedy pora na odstawienie od piersi. Jak się do tego zabrać?

Przede wszystkim nie rób tego w pośpiechu ani w stresie. Na odstawienie dziecka od piersi postaraj się wybrać taki czas, kiedy nie jesteś zaabsorbowana innymi ważnymi sprawami - powrotem do pracy, przeprowadzką, przeniesieniem dziecka do osobnego pokoju, przyjęciem do pracy niani, debiutem dziecka w żłobku. I kiedy możesz liczyć na wsparcie partnera.

Przemyśl decyzję

Zanim podejmiesz ostateczną decyzję o odstawieniu dziecka od piersi, zastanów się, czy na pewno tego chcesz i czy jesteś na to gotowa. Karmienie piersią to czas niezwykłej bliskości z dzieckiem. Ta intymna relacja nie ma swojego odpowiednika w późniejszym życiu. Możesz bawić się z maluchem, poświęcać mu czas, rozmawiać z nim, uważnie go słuchać i dawać mu całą swoją miłość. Ale w udanym karmieniu piersią jest zdecydowanie coś wyjątkowego. Jednak karmienie piersią bywa wyczerpujące i równie mocno możesz odczuwać pragnienie uwolnienia się od niego. Odpowiedz sobie, dlaczego właśnie teraz chcesz zakończyć karmienie piersią. Przemyślana decyzja pomoże ci przetrwać trudne chwile, które być może nadejdą. Podsumuj, jakie argumenty za tym przemawiają. Wsłuchaj się w swoje potrzeby, a nie w to, co radzą ci inni. Często chęć odstawienia niemowlęcia jest wywołana czyjąś opinią, za którą nie stoi żadne racjonalne uzasadnienie. Czasem decyzję podejmuje za mamę... dziecko. Przestaje chcieć ssać. Wbrew pozorom nie jest to wcale łatwiejsza sytuacja. Mama może się wtedy czuć zaniepokojona, odrzucona, niepotrzebna. Może martwić się o zdrowie malca. Jeśli dziecko jest jeszcze zbyt małe, by rozszerzać mu dietę, warto zastanowić się, jaka może być przyczyna nagłej niechęci do piersi, i porozumieć się z lekarzem.

Wybierz odpowiedni moment

Dla dziecka odstawienie od piersi oznacza ogromną zmianę. Dlatego ważne jest, by nie łączyć go z innymi dużymi zmianami w życiu malca. Ważne też, żeby dziecko było w dobrej formie - jeśli właśnie choruje czy boleśnie ząbkuje, lepiej trochę odczekać z decyzją o odstawieniu.

Odstawiaj na raty

Dobrym pomysłem jest stopniowe odstawianie dziecka od piersi, czyli rezygnowanie co kilka dni z kolejnych karmień. Maluchowi ułatwi to pogodzenie się z przykrą dla niego, ale nieuchronną zmianą. Tobie zaś pomoże spokojnie i bezboleśnie wygasić laktację. Rzadziej przystawiane do piersi dziecko będzie bowiem wypijać coraz mniej mleka, a twój organizm w odpowiedzi zmniejszy produkcję. Dzięki temu nie będziesz odczuwać tak mocno dolegliwości związanych z zakończeniem karmienia, takich jak nabrzmienie i ból piersi, zastoje, krępujące wyciekanie pokarmu. Jeśli twoje dziecko ma mniej niż cztery miesiące, zamiast mleka z piersi podawaj mu mleko modyfikowane z butelki z dobrze dobranym smoczkiem. Jeśli jest starsze, możesz w zastępstwie swojego pokarmu zaproponować mu także mleczną kaszkę, przecier warzywny, mus owocowy lub inny posiłek skomponowany zgodnie ze schematem rozszerzania diety. Starsze niemowlę warto też zacząć wtedy oswajać z piciem wody. Pamiętaj jednak, że podstawą diety dziecka w pierwszym roku życia jest mleko mamy lub jego zamiennik (mleko modyfikowane albo preparat mlekozastępczy). Ustal z pediatrą, ile mlecznych posiłków powinno codziennie dostawać twoje dziecko.

Zmień rytuał usypiania

Ważne może okazać się zrezygnowanie z usypiania dziecka przy piersi. Zamiast tego spróbuj wprowadzić w życie jakiś inny rytuał usypiania. Na przykład zasłaniasz w pokoju zasłony, by zrobiło się w nim cicho i ciemno, karmisz dziecko, nakarmione odkładasz do łóżeczka, delikatnie okrywasz, układasz przy maleństwie przytulankę. Potem siadasz przy malcu, gładzisz go po brzuszku i cichutko mu śpiewasz. Starszemu dziecku można czytać albo puścić płytę z kołysankami.

Poproś partnera o pomoc

Mężczyzna jest mniej emocjonalnie zaangażowany w karmienie piersią. Poza tym nie pachnie mlekiem tak słodko, jak ty... Dlatego może być dla ciebie i dziecka wielką pomocą w okresie, kiedy odstawiasz malucha od piersi. To właśnie on może wziąć na siebie układanie malucha do snu czy uspokajanie go, gdy domaga się piersi. Jeśli dziecko przebudzi się w nocy, tata może podać mu wodę do picia i posiedzieć przy nim, póki maluch ponownie nie zaśnie (starsze niemowlę i dziecko w drugim roku życia nie potrzebuje już nocnego karmienia mlekiem).

Zadbaj o siebie

Kiedy czujesz, że piersi są pełne i aż ciężkie od mleka, odciągnij trochę pokarmu, ale tylko tyle, by poczuć ulgę (próbując opróżnić piersi, stymulujesz laktację). Ulgę przyniosą też okłady z lekko zgniecionych schłodzonych liści białej kapusty. Przykładaj je szczególnie w miejsca, w których wyczuwasz zgrubienia świadczące o miejscowym zastoju pokarmu. W wyciszeniu laktacji pomaga picie naparu z szałwii (3-4 filiżanki dziennie - saszetkę liści szałwii włóż do kubka, zalej wrzątkiem, nakryj spodeczkiem i zaparzaj przez 10-15 minut). Jeżeli to nie wystarcza, możesz poprosić ginekologa o receptę na tabletki powodujące zatrzymanie produkcji mleka. Jeszcze przez dwa, trzy tygodnie po zakończeniu karmienia możesz odczuwać trochę nieprzyjemne obrzmienie piersi. Zanim laktacja zniknie zupełnie, minie jeszcze sporo czasu, nie powinno to już jednak być zbyt uciążliwe. Pamiętaj tylko o noszeniu wkładek laktacyjnych. Mleko może wyciekać z piersi jeszcze nawet przez kilka miesięcy, szczególnie gdy pomyślisz o dziecku, poczujesz jego zapach, a także podczas seksu.

Nie musisz odstawiać

Są sytuacje, w których kobiety rozważają odstawienie dziecka od piersi, choć wcale nie jest to konieczne. Jeśli pragniesz kontynuować naturalne karmienie, pamiętaj, że:

jeśli dziecko jest leczone w szpitalu, zgodnie z prawami pacjenta możesz być przy nim i opiekować się nim. Nie zawsze jest to proste, ale jeśli wykażesz się dostateczną determinacją, będziesz mogła niemal cały czas towarzyszyć dziecku w szpitalu i karmić je piersią.

jeśli lekarz stwierdził u malca alergię pokarmową - przejście na karmienie sztuczne, a w przypadku uczulenia na białka mleka krowiego podawanie dziecku hydrolizatu jest tylko jednym z rozwiązań. Wcale nie najlepszym dla malucha. Jeśli sama w porozumieniu z lekarzem zastosujesz dietę eliminacyjną, będziesz mogła kontynuować karmienie piersią.

jeśli musisz iść do szpitala lub wyjechać na kilka dni - możesz odciągać pokarm i mrozić go albo wylewać, a po powrocie do dziecka znów podjąć karmienie.

jeśli wracasz do pracy - młodszemu niemowlęciu w czasie twojej nieobecności opiekun/opiekunka może podawać twoje odciągnięte mleko. Naucz się ściągać i przechowywać pokarm. Pamiętaj, że kodeks pracy gwarantuje kobietom karmiącym dodatkową przerwę w pracy lub (jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę) możliwość wcześniejszego wychodzenia z pracy. Starsze dziecko podczas twojej nieobecności może jeść odpowiednie do wieku stałe posiłki i pić wodę, a po twoim powrocie odrobić mleczne zaległości przy piersi.

jeśli masz depresję poporodową - zapytaj lekarza, czy istnieje możliwość pogodzenia kuracji z naturalnym karmieniem. Niektóre leki można przyjmować w czasie karmienia piersią. Wymaga to jednak precyzyjnego ustalania dawek, pór przyjmowania leku i harmonogramu karmienia, a potem - częstszych wizyt kontrolnych.

Gdy trzeba działać szybko

Niekiedy nie można odstawić dziecka od piersi stopniowo i w komfortowych warunkach.

Warto starać się w takiej sytuacji zachować spokój. Nie rozpaczaj, że coś się nieodwracalnie kończy, ale poszukaj takich sposobów spędzania czasu z maluchem, które zapewnią potrzebne wam obojgu chwile bliskości. Jeśli nagle odstawiasz dziecko od piersi, możesz w większym stopniu odczuwać dolegliwości związane z zakończeniem karmienia. Tym bardziej zadbaj o siebie, a w razie pojawienia się zastoju czy innych komplikacji poproś o pomoc konsultantkę laktacyjną lub ginekologa.

Szkoła karmienia

Wspólnie z marką Lovi od wielu miesięcy prowadzimy Szkołę karmienia, która jest kontynuacją naszej wcześniejszej akcji: Aktywnego Rodzicielstwa. Okazuje się, że to właśnie wokół karmienia w pierwszym okresie życia dziecka narasta wiele rodzicielskich emocji, wątpliwości, problemów. Po porodzie wiele mam orientuje się, że karmienie piersią może sprawiać niespodziewane problemy, że podanie dziecku butelki nie jest wcale pójściem na łatwiznę, że apetyt niemowlęcia może spędzać sen z powiek nawet najbardziej niewyspanym rodzicom. W naszym cyklu pokazujemy, jak można sobie poradzić z najróżniejszymi problemami, by móc się długo cieszyć karmieniem piersią.

Więcej o: