Czym jest SIDS? Skrót z angielskiego oznacza sudden infant death syndrome, co w naszym języku potocznie tłumaczone jest jako nagła śmierć łóżeczkowa. Polega ona na tym, że niemowlę, które dotąd nie wykazywało żadnych objawów chorobowych, nagle umiera - najczęściej w czasie snu, choć zdarzają się rzadkie przypadki gdy do zgonu dochodzi podczas czuwania. Przyczyny takiego stanu są trudne do wyjaśnienia, jednak najczęściej pojawiającym się wytłumaczeniem jest to, że śmierć następuje w wyniku niedotlenienia organizmu wywołanego przez bezdech senny. To dlaczego dochodzi do takiej sytuacji, nie jest jak dotąd wyjaśnione.
Jest wiele czynników, które mogą zwiększać ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej. Zalicza się do nich:
Ryzyko śmierci łóżeczkowej może być też związane z genetyką - jeśli w rodzinie wystąpiły już takie przypadki, wtedy należy zachować szczególną ostrożność. Zwiększa się ono także u dzieci urodzonych przedwcześnie (czyli przed 37 tygodniem ciąży) oraz u tych z niską wagą urodzeniową (poniżej 2,5 kg). Sposobem na zapobieganie SIDS jest uważna obserwacja dziecka, a także skorzystanie z zaawansowanych monitorów oddechu, które uruchamiają alarm w przypadku, gdy niemowlę nie oddycha w trakcie snu.
Nagła śmierć łóżeczkowa nie ma jednoznacznie określonych przyczyn. Mimo zaawansowanych badań i technik badawczych jak dotąd nie odkryto przyczyny powstawania bezdechu u niemowląt. Wiele jednak wskazuje, że może być on efektem błędu neuroprzekaźników, w wyniku którego mózg traci kontrolę nad oddychaniem.
Jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej? Trzeba pamiętać, że na wystąpienie SIDS może mieć wpływ szereg czynników, wśród których na pierwszy plan wychodzą m.in.:
Wyeliminowanie tych sytuacji pomaga w znaczący sposób ograniczyć ryzyko wystąpienia syndromu nagłej śmierci łóżeczkowej.
Zapobieganie SIDS nie jest proste, gdyż nieznane są przyczyny jego występowania. Jednak każdy rodzic jest w stanie przedsięwziąć kilka działań, które w znaczący sposób zabezpieczą dziecko przed SIDS.