Odruch Moro nazywany jest również odruchem obejmowania. Jego nazwa pochodzi od nazwiska austriackiego pediatry, Ernsta Moro, który opisał ten odruch. Odruch Moro związany jest z dużą wrażliwością małego dziecka na wszelkie bodźce. Występuje u noworodków i jest reakcją na silne bodźce pochodzące z zewnętrznego środowiska. Może być odpowiedzią na światło, dotyk, zmianę ułożenia ciała, dźwięk czy też zmianę temperatury. U dziecka wykształca się w bardzo wczesnym wieku, bo już około 9-12 tygodnia ciąży i potem się rozwija.
Około 28 tygodnia można go zauważyć podczas USG. Kiedy głowica aparatu uciska brzuch, dziecko błyskawicznie prostuje palce u rąk. Cztery tygodnie później - w 32 tygodniu można jeszcze wyraźniej zobaczyć tę reakcję - wyprostowanie i odwiedzenie rąk, a także rozwarcie palców.
Odruch Moro jest zdecydowanie silniejszy u dzieci, które urodziły się w wyniku cesarskiego cięcia lub nietypowych porodów - skomplikowanych, trudnych, trwających przez długi czas, ale również tych nagłych, szybkich i wymagających użycia dodatkowego sprzętu, np. kleszczy.
Odruch obejmowania odgrywa ważną rolę w procesie kształtowania się mechanizmu oddychania, wspiera także zaczerpnięcie pierwszego oddechu po przyjściu na świat. Odruchem moro noworodek w sposób automatyczny reaguje na ewentualne zagrożenie. Zauważono, iż odruch ten składa się z dwóch widocznych faz.
W pierwszej fazie dziecko reaguje gwałtownym wzdrygnięciem ciała - energicznie rozprostowuje ramiona, ręce, nogi i otwiera dłonie. Napręża się, wygina plecy w łuk, prostuje nogi i odchyla głowę w tył. Następnie bierze głęboki wdech.
W drugiej fazie maluch ponownie kuli się w sobie, przybierając pozycję embrionalną. Przyciąga ramiona z powrotem do siebie, do klatki piersiowej, wydycha posiadane powietrze, zazwyczaj także zaczyna płakać, albo jest widocznie zaniepokojone.
Pierwsza faza może ułatwić maluchowi reakcję na niezbyt dla niego przyjazne bodźce. Druga faza ma pomóc przylgnąć dziecku do tego, co jest dla niego bezpieczne, bliskie. Może np. potrzebować przytulenia się do matki lub czegoś, co uchroni je przed upadkiem.
Warto dodać, że uczucie strachu i zagrożenia powoduje uwalnianie w organizmie hormonów stresu. Powoduje to u noworodka szybsze bicie serca i przyspieszony oddech. Na odruch Moro dziecko może zareagować płaczem.
Odruch moro mogą u dziecka wywoływać różne czynniki. Najczęściej są to bodźce dźwiękowe, wzrokowe i dotykowe. Maluch może zareagować na hałas, zmianę pozycji ciała (wstrząsy, huśtanie) albo głowy, czy zmianę natężenia światła. Może także wystąpić reakcja na nagłą zmianę temperatury (np. podczas kąpieli i wyjmowania dziecka z wanny z ciepłą wodą).
Po urodzeniu się dziecka lekarz sprawdza wszystkie odruchy u dziecka - włącznie z tym, czy odruch obejmowania jest prawidłowy. Jeśli podczas badania wykryje u młodego pacjenta niesymetryczny odruch Moro, może to być sygnał świadczący o złamaniu obojczyka albo porażeniu splotu barkowego. Jeżeli zaś odruch nie wystąpi, może to wskazywać na zaburzenia w systemie nerwowym.
Odruch Moro kontroluje także lekarz pediatra w czasie rutynowych wizyt w pierwszych tygodniach życia. Rodzic, który zauważy, że odruch nagle zniknął, jak najszybciej powinien skonsultować się z lekarzem.
Odruch Moro zazwyczaj trwa do czwartego-szóstego miesiąca życia dziecka. Najpierw, około czwartego miesiąca, zastępuje go tradycyjne wzdrygnięcie, a miesiąc lub dwa później całkowicie znika. Jeśli występuje w kolejnych miesiącach, powinien stanowić sygnał dla opiekunów, aby przyjrzeć się środowisku, w którym rozwija się dziecko. Niepożądane warunki bytowe mogą wywoływać stres i wiązać się z odruchem wskazującym na chęć ucieczki. Dziecko, które rozwija się w zbyt dużym stresie, nie będzie prawidłowo funkcjonowało. Dla przyspieszenia zaniknięcia odruchu Moro warto rozważyć zmianę warunków - wyeliminować głośne dźwięki, ograniczyć hałas, zmniejszyć natężenie światła i zadbać o w miarę stałą temperaturę.
Jeżeli zmiany nie przyniosą skutku, może to oznaczać, że środowisko jest dla dziecka niesprzyjające i powoduje u niego stres ujawniany nadmiernym odruchem ucieczki. Sprawia to, że niemowlę rozwija się przy zbyt dużym napięciu.