Znalazł na przystanku list dziecka do św. Mikołaja i zaczęły się poszukiwania. "Czekam na was"

Na przystanku autobusowym przy ul. Chłopickiego w Warszawie przechodzień zauważył wyjątkowy list. Na karteczce porzuconej na ulicy dziecko umieściło prośbę do świętego Mikołaja, aby odwiedził je w święta, kiedy będzie przebywało w szpitalu. Wzruszające słowa sprawiły, że zadziałała magia świąt i użytkownicy mediów społecznościowych solidarnie zaangażowali się w poszukiwania autora listu.

Więcej wiadomości znajdziesz na Gazeta.pl.

Jeden z członków grupy "Nasz Grochów" udostępnił na Facebooku zdjęcie listu do św. Mikołaja, który znalazł na przystanku autobusowym przy ul. Chłopickiego w Warszawie. Autorem jest mały pacjent lub pacjentka jednego z warszawskich szpitali. 

Zobacz wideo Leoś to robot, który uszczęśliwia małych pacjentów
Kochany Mikołaju! Mama mówi, że święta spędzimy w szpitalu. Czy znajdziesz mnie tam? Czy możesz przyjść z klaunami i ze mną się pośmiać? Czekam na Was

- czytamy na ozdobionej świątecznymi wzorami karteczce. 

Dziecko napisało list do św. MikołajaDziecko napisało list do św. Mikołaja Nasz Grochów/Facebook

Trwają poszukiwania autora listu

O autorze kilku chwytających za serce zdań wiadomo niewiele. Nieopodal przystanku przy ul. Chłopickiego, znajduje się Wojskowy Instytut Medyczny. Być może dziecko jest jego pacjentem. Być może, bo choć wszyscy bardzo chcieliby je odnaleźć, jego tożsamości nie udało się jeszcze ustalić.

W mediach społecznościowych rozpoczęły się poszukiwania i post cały czas zyskuje na popularności. Każdy, kto wierzy w magię świąt, ma nadzieję, że autor listu się odnajdzie i pomimo tego, że św. Mikołaj z klaunami z powodu pandemii nie będą mogli odwiedzić go w szpitalu, tegoroczne Boże Narodzenie będzie dla niego wyjątkowe. Wszyscy razem chcemy o to zadbać, dlatego jeśli znasz dziecko, które napisało ten list, skontaktuj się z nami pod adresem mailowym: edziecko@agora.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.