Maja Hyży żali się i pyta, czy powinna przestać karmić piersią? "Zaczynają się pytania"

Maja Hyży chętnie dzieli się szczegółami swojego macierzyńskiego życia. Tym razem zapytała fanki, jak długo karmiły piersią swoje pociechy. Celebrytka podkreśliła, że sama na razie nie zamierza odstawić córkę od piersi, jednak coraz częściej czuję presje otoczenia, żeby zrezygnować z tej formy bliskości.

Maja Hyży jest już szczęśliwą mamą trójki pociech. Piosenkarka ma ośmioletnich synów-bliźniaków ze związku z Grzegorzem Hyżym, z którym rozwiodła się w 2013 roku po dwóch latach małżeństwa. Rok temu wokalistka powitała na świecie córkę o imieniu Antosia, której tatą jest jej aktualny partner. Piosenkarka jakiś czas temu przekazała fanom intymną wiadomość, w której poinformowała o stracie dziecka. Teraz opowiada o karmieniu piersią, które jak sama twierdzi bardzo ją rozczula.

Zobacz wideo Maja Hyży znów zabrała głos: Milczałam dla dobra dzieci

Maja Hyży o karmieniu piersią: "Ciężko nam będzie się rozstać"

Maja Hyży opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym przystawia Tosię do piersi. Przy okazji zdradza, że dostaje coraz więcej pytań dotyczących tego, ile jeszcze będzie karmić. Podkreśla, że na razie jej jest dobrze z tym i nie zamierza niczego zmieniać. 

Te chwile są tak wyjątkowe, takie Nasze, że ciężko nam będzie się rozstać. Powoli zaczynają się pytania ile zamierzam jeszcze karmić. Problem w tym, że nam jest dobrze i nie myślimy o tym, kiedy kończyć naszą przygodę z karmieniem piersią. Czy mam tu jakieś mamuśki, które karmią równie długo jak ja albo jeszcze dłużej?

- pyta Hyży.

Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fanki podzieliły własnymi doświadczeniami związanymi z karmieniem piersią. Niektóre wyznały, że w ten sposób karmią nawet swoje czteroletnie pociechy. 

Karmię bliźniaki już 14 miesięcy i końca nie widać.
Karmię 3-latkę i jest to zbawienne zwłaszcza podczas poważniejszych chorób, gdy dziecko nie chce nic jeść i pić. Starszą córkę karmiłam do samo odstawienia.
Karmienie piersią to piękny czas. Syna karmiłam rok, córkę karmię już 3,5 roku.
U nas jest 14 miesięcy karmienia i nie zamierzamy przerywać.
Karmiłam 2,5 roku prawie. Najpiękniejsza wspólna droga. Odstawiłam, ale z wielkim bólem moim i małego. Rozumiem w pełni, popieram i jestem całym z Wami, bo to buduje więź na całe życie.
Pierwszy synek karmiony równo 2 lata i 3 dni, skończyliśmy niestety ze względu na zagrożoną drugą ciążę. Drugi synek karmiony już 9 miesięcy i musimy co najmniej pobić rekord pierwszego karmienia. To najwspanialsze momenty, karmcie się tyle ile potrzebujecie i chcecie

- czytamy w komentarzach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.