Pokazała, co się dzieje z ciałem po połknięciu baterii. Rodzice: Człowiek nawet nie ma pojęcia

Mama psycholog ostrzega innych rodziców. "Jeśli podejrzewasz, że dziecko połknęło baterię to niezwłocznie dzwoń na numer alarmowy, by dowiedzieć się od wykwalifikowanego personelu, jak postępować" - przekonuje.

Psycholog Agata Głyda prowadzi profil na Instagramie, który obserwuje prawie 54 tys. internautów. W jednym z postów postanowiła podzielić się z innymi rodzicami ważnym doświadczeniem i przestrzec ich przed zagrożeniem, o którym wiele osób nie ma pojęcia.

Pokazała, co się dzieje z ciałem po połknięciu baterii

Podkreśliła, że bateria to nie niewinny guziczek, który dziecko wydali z organizmu. W momencie, w którym ją połknie, trzeba zadzwonić pod numer alarmowy, by dowiedzieć się od wykwalifikowanego personelu, jak należy postępować.

Ja miesiąc temu, gdy nasza dwuletnia córka powiedziała "ała połknęłam baterię" nie miałam pojęcia, jak bardzo jest to niebezpieczne! Zwłaszcza gdy bateria utknie w przełyku - jak stało się w naszym przypadku...

 - wyznała.

Psycholog postanowiła zaprezentować internautom na przykładzie szynki, jak bateria wpływa na organizm. Jak czytamy na portalu Medycyna Praktyczna jej szkodliwość jest spowodowana różnicą potencjałów ładunku elektrycznego, czyli naładowaniem ogniw i akumulatorków. Ładunek elektryczny powoduje miejscowe podwyższenie temperatury, zwłaszcza w pobliżu dużych naczyń, co skutkuje denaturacją okolicznych tkanek – do "przepalenia" lub zwęglenia włącznie. Właśnie takie zjawisko widzimy na plastrach szynki.

Dzięki szybkiej reakcji historia z udziałem dziewczynka zakończyła się dobrze. Psycholog podkreśla jednak, że podobna sytuacja może zdarzyć się każdemu

Wszelkie baterie, chemię domową, kapsułki do pralek i zmywarek i magnesy (zwłaszcza popularne ostatnio kuleczki magnetyczne) należy trzymać jak najdalej poza zasięgiem dzieci (tych małych i większych)

- dodała.

Pod wpisem i zdjęciami pojawiła się masa komentarzy od innych rodziców.

Zobacz wideo Klara Lewandowska przesiadła się na dwa kółka
O Boże! Dobrze to pokazałaś
Człowiek nawet nie ma pojęcia, co się może wydarzyć i jakie mogą być konsekwencje. Dobrze, że u was wszystko się dobrze skończyło
Bardzo ważny post! Poszło dalej. Dużo zdrowia dla Was wszystkich
Moja mama pracuje na gastrologii, niestety często zdarza się połknięcie tych baterii dzieciom i niestety wiele z tych historii nie kończy się dobrze...
O rany. Nie wiedziałam, nie byłam świadoma tego
aż ciarki przechodzą

- piszą internauci.

Więcej o:
Copyright © Agora SA