Sprawdzone sposoby na wspólne spędzanie czasu

Co najchętniej robimy z dziećmi? Każdy z nas ma swoje preferencje, które są wypadkową upodobań i "małych", i "dużych". Zapytaliśmy zaprzyjaźnionych rodziców o ich wybory. Oto, co nam powiedzieli.

Przede wszystkim musi być aktywnie

 - Nie lubimy siedzieć w domu – zdradza Judyta, mama dwu- i pięciolatki. - Nasze aktywności zależą od tego, jaka jest pogoda i ile mamy czasu. Są dni, że zadowolić musimy się wizytą na pobliskim placu zabaw, kiedy indziej robimy rowerowe wycieczki. Uwielbiamy odkrywać nowe miejsca, polecam wszystkim “rajd” po ogródkach jordanowskich w okolicy!

Jeśli wydaje nam się, że to „tylko” zabawa pod blokiem, możemy ją urozmaicić. Pokażcie dzieciom zabawy, które wy uwielbialiście w dzieciństwie. Niby banalne, a gra w klasy czy skakanie przez gumę dziś nie są już tak popularne i dla maluchów będą nie lada atrakcją. 

Na pierwszym miejscu gry planszowe

- Uwielbiamy gry planszowe! Gdy tylko mamy chwilę, rozkładamy je i gramy. Staramy się wybierać gry z różnymi zasadami, aby wszystkie nie opierały się tylko na jednej regule – wtedy byłoby nudno! Znajomi wiedzą, że – nieważne czy szukają prezentu dla nas, czy dla syna – planszówki będą najlepszym wyborem – śmieje się Bartek, tata czterolatka.

A może wymyślicie własną grę? Dzieci na pewno będą zachwycone! To świetna zabawa, począwszy od wymyślania zasad, przez tworzenie poszczególnych elementów, aż po rozgrywki.

 Wspólne gotowanie

- Najczęściej można spotkać mnie w kuchni – łączenie smaków, odkrywanie nowych potraw to moja pasja. Nic dziwnego, że i ten sposób spędzania wolnego czasu wybierają moje dzieci – mówi Robert, tata roczniaka i sześciolatka. – Początki były trudne, musiałem przyzwyczaić się, że pewne rzeczy dzieją się o wiele wolniej, a sprzątania jest o wiele więcej. Jednak duma z przygotowanej samodzielnie potrawy wynagradzała wszystko. I to, co zrobione własnoręcznie smakuje lepiej. To wielka wartość w przypadku niejadka. Młodsza córka dopiero zaczyna “kucharzyć”, ale już teraz gniecie i przelewa z takim zaangażowaniem, że na pewno zostanie fanką takiego spędzania czasu - dodaje Robert.

- Zapomnijcie o przepisach! Oczywiście nie chodzi o to, aby do sałatki dodać pianę z jajek, ale o różne modyfikacje. Zawsze robicie ciasto z jabłkami? Spróbujcie dodać do niego śliwki. A może zmiany zaproponują dzieci? Dzięki temu możecie poznać też ich preferencje. Może gdy zmieni się sposób podania, okaże się, że uwielbiają rzeczy, których do tej pory nie chciały skosztować?

 Uwielbiamy czytać

- Nie ma co ukrywać, jestem molem książkowym – śmieje się Julia, mama czternastomiesięcznej córeczki. – Gdy tylko mam chwilę sięgam po książkę. Oczywiście teraz, gdy mam dziecko, zdarza się to rzadziej. Ale o książkach nie zapomniałam, zmieniłam tylko trochę tematykę. Teraz czytam razem z córką. Cieszę się, że zaraziłam ją tą swoją miłością. Uwielbiam patrzeć, jak wybiera książeczki, przegląda je, “czyta” po swojemu. Chwile z lekturą to najlepszy sposób na wspólne spędzanie czasu.

Dorośli sięgają nie tylko po książki papierowe, więc również te dla dzieci nie musza tylko takie być. Książka z wierszykami z serii „Ucz się i śmiej”  to połączenie krótkich rymowanych historyjek, a dzięki różnorodnym melodiom dzieci zapamiętują słowa szybciej – nim się obejrzymy, będą same „czytać”. Książka z wierszykami – podobnie jak inne lektury - ma wpływ na rozwój dziecka, wzbogaca jego zasób słownictwa oraz uczy nowych rzeczy. 

Artystyczne dusze

- Wspólny czas? U nas zawsze ma związek z... bałaganem – wyznaje Basia, mama dwulatka. - Właściwie zawsze coś kleimy, lepimy, wycinamy. Zaczęło się od masy solnej i różnych figurek, obecnie stawiamy na witraże. Za nami już tworzenie masek, wycinankowe serwetki i domowa ciastolina. Przed nami – na pewno wiele ścinków, ale je też wykorzystujemy. Podpowiem: przydają się do różnych kolaży, to takie nasze “klejenie w ciemno”, też jest fajne, polecam!.

Wasze prace nie muszą trafiać do przysłowiowej szuflady. Możecie zaplanować działania i tworzyć prezenty dla najbliższych (okazja zawsze się znajdzie) albo elementy wystroju wnętrz. Dobrym pomysłem jest też założenie albumu na zdjęcia i ozdabianie go wedle uznania – scrapbooking wciąż jest popularny.

Za każdym razem coś innego

- Nie mamy jednego, sprawdzonego sposobu na wspólne spędzanie czasu. Wiele zależy od nastroju. Są dni, że jesteśmy bardzo aktywni, innym razem popołudnie spędzamy na karcianych rozgrywkach. Często pomysły rodzą się na bieżąco, planujemy rowerową wycieczkę, a kończy się na grze w piłkę pod blokiem – wyznaje Patryk, tata trzydziestomiesięcznej córki. – Lubimy wymyślać różne rzeczy, zawsze tworzymy coś własnego, nie korzystamy z gotowych rozwiązań. A może to jest ten nasz sposób na wspólny czas?

Wymyślanie różnych rzeczy to doskonały trening wyobraźni i pamięci! Możecie wymyślać nowe reguły zabaw, nazwy potraw, tworzyć rymowanki. Posłuchajcie gotowych wierszyków, a później puśćcie wodze fantazji i np. zabierzcie znanych bohaterów do nowych krain. Taka zabawa wzbogaca także zasób słownictwa.

Po prostu razem

Niezależnie od tego, co robimy, liczy się to, że robimy coś razem. W ciągłym pędzie czasem ciężko nawet o kilka chwil stuprocentowej uwagi. Postarajmy się o to, by były stałym elementem, bo często mówimy, że spędzamy czas razem, a jesteśmy w tym czasie wpatrzeni w ekran telefonu. „Po prostu razem”, czyli naprawdę razem, bez zbędnych rozpraszaczy. To najlepszy sposób na wspólne spędzanie czasu, gwarantujemy.

Copyright © Agora SA