Węzły chłonne

Mojemu dwuipółletniemu synkowi zrobiło się coś za uchem. Jest to jakby niewielka gula za małżowiną uszną. Zauważyłam ją, bo synek drapał się w tym miejscu - myślałam, że go coś ugryzło. Na razie gula się nie powiększa ani nie zmniejsza. Co to może być? Czy może to być włókniak? Do jakiego specjalisty powinnam się udać, żeby obejrzał synka? BEATA

Trudno mi bez bliższych oględzin postawić diagnozę, ale najprawdopodobniej jest to powiększony węzeł chłonny. Czasami węzły chłonne, które do tej pory były normalnej wielkości, nagle się powiększają. Może synek ostatnio przechodził jakąś infekcję? A może został ukąszony przez owada? Czy zauważyła Pani w tej okolicy zakażenie skóry? Niekiedy węzły powiększają się też bez wyraźnie uchwytnej przyczyny. Najlepiej "gulę" pokazać doświadczonemu pediatrze i zdać się na jego zdanie. Proszę też od czasu do czasu, np. przy okazji kąpieli lub mycia uszu, oglądać ten guzek i sprawdzać, czy nie zmienia wielkości. Włókniak jest tylko defektem kosmetycznym i jeśli jest w niewidocznym miejscu, nie warto go na razie wycinać.

Copyright © Agora SA