Wakacje na wsi: zabawy, które sprawią, że zatęsknicie za dzieciństwem!

Jeśli spędzacie lato na wsi, spróbujcie tych zabaw - nie grożą bankructwem, a zapewniają wielką radochę!
dziecko na wodnej ślizgawce dziecko na wodnej ślizgawce fot. Shutterstock

Wodna ślizgawka

Wakacje na wsi są chyba nawet lepsze od wakacji nad morzem czy w górach - przynajmniej jeśli chodzi o beztroskę. Dla dziecka takie sielskie lato to rozwiązanie idealne. Większość proponowanych tu zabaw możecie też wypróbować w ogrodzie, niekoniecznie na prawdziwej wsi.

Obiecałam, że te pomysły nie zrujnują rodzinnego budżetu i zamierzam dotrzymać słowa. Oczywiście zawsze możecie kupić gotową ślizgawkę wodną - kosztuje ok. 100 zł - ale możecie wykorzystać pomysł z bloga we-made-that.com i zrobić własną! Autorka pomysłu zapewnia, że jej ślizgawka jest lepsza od gotowej, bo jest szersza i dłuższa. Najlepiej ułożyć ją na lekkim wzniesieniu, żeby zjeżdżać szybciej. Upewnijcie się też, że teren jest gładki - bez kamieni, dziur itd. Dzieci po prostu szaleją ze szczęścia ślizgając się po wodzie, a dorośli wstydliwie przyznają, że i im trudno oprzeć się pokusie zabawy na takiej zjeżdżalni!

Do zrobienia wodnej ślizgawki potrzebujecie:

Płachty plastiku (blogerka użyła folii o rozmiarach 300x760 cm)

Dużych kamieni

węża ogrodowego

Rozłóżcie folię, w rogach zabezpieczcie ją sporymi kamieniami i polewajcie ją wodą z węża - wystarczy go położyć na szczycie maty - tylko na początku solidnie oblejcie waszą ślizgawkę, żeby była wystarczająco śliska. Miłej zabawy!

namiot namiot fot. allyou.com

Zbudujcie namiot

Idealnie byłoby mieć domek na drzewie, ale bądźmy realistami: zbudowanie go podczas krótkiego pobytu na wsi (i rozebranie przed wyjazdem) nie jest projektem wartym zachodu. Zamiast tego możecie rozbić dzieciom w ogrodzie namiot, a jeszcze lepiej - zrobić go samodzielnie. Sposobów wykonania takiego namiotu jest wiele. Może mieć (wystarczająco) tradycyjna formę, możecie zrobić wigwam albo nawet wybudować szałas! Jedno jest pewne: dzieci będą bawić się znakomicie w takim schronieniu. Namiot ze zdjęcia to propozycja z allyou.com.

Będziecie potrzebować:

młotka

4 haków

4 agrafek

liny

tkaniny (np. obrus, koc, zasłona, prześcieradło)

Rogi tkaniny złóżcie do środka tak aby tworzyły małe trójkąty - przymocujcie je agrafkami. Przez tak powstały tunel przewleczcie kawałek sznurka/liny i zwiążcie na końcach, by powstało kółko. Przywiążcie linę do dwóch drzew na wysokości ok. metra, a następnie przerzućcie przez nią tkaninę. Rogi tkaniny przymocujcie do podłoża za pomocą kółek ze sznurka i haczyków (lub szpilek od namiotu). Gotowe! Teraz pozostaje już tylko, koc, poduszki, latarki i wyobraźnia dziecka. Prawda, że proste?

sensoryczne pudełko sensoryczne pudełko fot. messforless.net

Zróbcie mini (sensoryczny) ogródek

Wszyscy zgadzamy się co do tego, że warto stymulować zmysły dziecka, nie wszyscy jednak wiemy o istnieniu sensorycznych pudełek. Takie pudełko to - w uproszczeniu - pojemnik, do którego wsypujemy/wkładamy rzeczy o różnej fakturze. Możemy wypełniać je piaskiem, kamieniami, makaronem, szklanymi kulkami, a nawet wodą, dorzucać przedmioty o rozmaitych kształtach, wykonane z różnych materiałów. Taka zabawa sensoryczna pomoże w uwrażliwianiu zmysłów dziecka.

Przy okazji pobytu na wsi świetnym pomysłem będzie zbudowanie mini ogródka sensorycznego. Wypełnijcie pudełko ziemią, wetknijcie w nią różne roślinki, zabawkowe owady, materiałowe lub papierowe kwiaty, zróbcie ścieżki z kamyków, postawcie zabawkowy traktor... Zakładanie takiego miniaturowego ogródka to po prostu dobra zabawa. Może wasze dziecko stworzy tajemniczy ogród wróżek albo park dinozaurów?

dzieci ognisko dzieci ognisko fot. Shutterstock

Rozpalcie ognisko

Grillowanie jest fajne, ale pamiętacie pewnie, jakim wielkim wydarzeniem było siedzenie przy ognisku? Korzystając z wakacji na wsi skuście się na tradycyjne ognisko, pieczenie kiełbasek i ziemniaków - podarujecie tym samym swoim dzieciom wspaniałą przygodę i wspomnienia. W Stanach Zjednoczonych popularne wśród dzieci jest pieczenie na ognisku pianek marshmallow - może też spróbujecie? Będzie na deser po kiełbasie z ogniska.

Dziecko ślimak Dziecko ślimak fot. Shutterstock

Zamieńcie się w przyrodniczych detektywów!

Wieś stwarza niezliczone możliwości kontaktu z przyrodą. Dzieciom na pewno spodoba się zabawa w przyrodniczych detektywów. Szukajcie ślimaków, mrówek, dżdżownic albo mleczy, pokrzyw czy babki lancetowatej. Na poszukiwania możecie zabrać atlas przyrodniczy, zrobić karty pracy takie jak ta na zdjęciu poniżej, a na zakończenie narysować znalezione okazy.

karta pracyfot. notimeforflashcards.com

podchody podchody fot. Shutterstock

Zorganizujcie podchody

Pamiętacie zabawę w podchody? Wkręćcie w nią swoje dzieci, a założę się, że wszyscy będą się świetnie bawić! Pamiętacie zasady? Zabawa sprawdza się najlepiej w lesie. Podzielcie się na dwie grupy (mogą być dwuosobowe). Pierwsza grupa wyrusza 15 minut wcześniej, po drodze rozmieszczając znaki - strzałki z patyków, szyszek kamieni, karteczki z różnymi zadaniami, np. zbierz jagody, włóż do kieszeni kamyk, odnajdź skarb itd. Druga ściga tę grupę, wykonując po drodze wszystkie zadania. Gra kończy się, kiedy grupy się spotkają. Jeśli druga drużyna wykonała wszystkie zadania - wygrywa!

piknik piknik fot. Shutterstock

Czas na piknik!

Piknik, podobnie jak ognisko, to gwarancja miło spędzonego czasu i dobrych wspomnień z wakacji. Możecie urządzić go w ogrodzie lub wyruszyć w teren. Jeśli z jakiegoś powodu piknik odpada, spróbujcie chociaż jadać obiady czy kolacje przy stole w ogrodzie. Zobaczycie, że na świeżym powietrzu wszystko lepiej smakuje!

nocowanie w ogrodzie nocowanie w ogrodzie fot. Shutterstock

Przenocujcie w ogrodzie

Pamiętam, jak bardzo przeżywałam w dzieciństwie nocowanie w moim ogródku lub w ogrodach moich koleżanek. Przygotowywałyśmy się do tego przez cały dzień i nie mogłyśmy doczekać się wieczoru! Rodzice byli oczywiście wtajemniczeni w nasze plany, a nocą czułyśmy się bezpiecznie, bo spałyśmy tuż pod ich bacznym okiem. Jeśli nie chcecie zostawić dzieci samych na noc w namiocie, śpijcie tam z nimi - ot, taki cywilizowany camping w ogródku. Nie zapomnijcie o latarkach i patrzeniu na gwiazdy!

pomalowane kamienie pomalowane kamienie fot. mericherry.com

Kółko plastyczne

Zorganizujcie plener malarski - weźcie bloki, kredki, farby i malujcie ogród, pola, kwiaty. Możecie też pobawić się w malowanie kamyków farbami i mazakami. Te na zdjęciu - z bloga mericherry.com - powstały dzięki... suszarce do sałaty! Wystarczy włożyć do niej kilka kamyków, pokropić niewielką ilością różnokolorowej farby, zamknąć i kręcić. Gotowe!

dziecko kury dziecko kury fot. Shutterstock

Odwiedźcie farmę (albo chociaż kurnik!)

Pobyt na wsi bez zobaczenia zwierząt hodowlanych byłby stracony. Jeśli w miejscu, w którym się zatrzymaliście nie ma żywego inwentarza, poproście kogoś z sąsiedztwa o możliwość pokazania dziecku kur, krowy czy królika. Maluch będzie zachwycony, szczególnie jeśli będzie mógł uczestniczyć w karmieniu. A może uda się wam zorganizować nawet wycieczkę traktorem?

Więcej o:
Copyright © Agora SA