Najdziwniejsze smakołyki: co jedzą dzieci w innych krajach?

Sfermentowana kapusta z chili
Zupa pomidorowa i naleśniki to może ulubiona potrawa polskich przedszkolaków, a nasze niemowlęta karmione są papkami warzywnymi i kleikami, ale upodobania kulinarne małych dzieci są różne na całym świecie! Podczas gdy my zastanawiamy się, czy możemy doprawić dziecku zupę ziołami, Koreańczycy podają swoim maluchom kimchi - czyli ostrą kiszoną lub sfermentowaną kapustę pekińską z dodatkiem papryczek chili, imbiru i czosnku. W Indiach czy Tajlandii pikantne przyprawy są dodawane do niemal każdej potrawy, a dzieci przyzwyczajane są do smaku curry czy kurkumy już w momencie rozszerzania diety...
W swojej książce "How Eskimos Keep Their Babies Warm and Other Adventures in Parenting" Mei-Ling Hopgood z dziennikarskim zacięciem śledzi zwyczaje rodziców z całego świata, a w rozdziale poświęconym jedzeniu podaje zaskakujące fakty dotyczące upodobań żywieniowych dzieci z różnych krajów. Podobno Koreańczycy na początku wypłukują kimchi z ostrych przypraw, stopniowo jednak zwiększają ilość chili na podawanych dziecku porcjach. Co jeszcze jedzą dzieci na świecie?

Zwierzę z rusztu
Znajomy Mei-Ling Hopgood opowiedział jej, że jego grecka babcia twierdziła, iż zjedzenie mózgu pieczonej na ruszcie owcy sprawi, że będzie mądrzejszy, a jeśli zje gałki oczne - będzie miał lepszy wzrok. W wielu greckich rodzinach prosiak, jagnię czy koźlę z rusztu to prawdziwy przysmak, a dzieci najbardziej lubią zjadać przypieczoną skórę zwierzęcia. To kojarzy mi się z czasami dzieciństwa, kiedy skóra pieczonego kurczaka wydawała mi się największym frykasem, a teraz nie mogę nawet myśleć o jej zjedzeniu, nie wspominając o podaniu jej własnym dzieciom...

Drożdże
Moje dzieci uwielbiają tosty z Nutellą - i nie są w tym temacie odosobnione, to prawdziwie kosmopolityczny przysmak. Czekoladowe smarowidła są popularne m.in. w Izraelu (tu pod nazwą Hashahar Ha'ole) i w RPA. W Stanach Zjednoczonych dzieci uwielbiają za to masło orzechowe (stąd podobno tak duża częstotliwość występowania alergii na fistaszki w tym kraju), często w połączeniu z galaretką. To chyba smak nabyty - moja córka, gdy uraczyłam ją amerykańskim masłem orzechowym, skrzywiła się niemiłosiernie i odmówiła dalszej konsumpcji. Bez wątpienia nabytym smakiem jest zamiłowanie młodych Australijczyków do Vegemite, czyli pasty z wyciągu drożdży... Jest słona i ostra w smaku, ale mali mieszkańcy Australii bardzo ją lubią! W tym kraju sprzedaje się 22 miliony słoików tego smakołyku rocznie! Jej odpowiednik, Marmite, jest bardzo popularny w RPA, smaruje się tym tosty - niewielką ilością, bo to bardzo skoncentrowane źródło witaminy B i nie można przesadzić. Podobno pewien Amerykanin porównał smak tego ekstraktu (uzyskuje się go jako produkt uboczny przy produkcji piwa!) do sosu sojowego, który zredukowano przy gotowaniu, żeby miał konsystencję pasty, a następnie zmieszano ze... smołą!

Krwisty stek
Młodzi Argentyńczycy są mięsożerni, tak jak ich rodzice. Hopgood, która przez kilka lat mieszkała w Argentynie, wspomina, że lubią steki i krwistą kiełbasę (morcilla, podobna do polskiej kaszanki). Niemowlętom czasem podaje się tam chleb maczany w sokach wypływających z pieczonego mięsa. Z kolei surowe mięso sarny czy foki, jak również ich krew, to pożywienie części Inuitów - jak twierdzi Hopgood w swojej książce. Cytowany przez nią antropolog, Nelson Graburn, który badał żywieniowe zwyczaje Inuitów, twierdzi: "Inuici zgodnie twierdzą, że jeśli nie nauczy się dzieci jedzenia surowego mięsa przed trzecimi urodzinami, to już nigdy nie polubią tego smaku"....

Koń w słoiczku
Specyficzne upodobania mięsne mają też mali Włosi. Na sklepowych półkach znajdziemy tam duży wybór słoiczków z mięsem - oprócz wieprzowiny, królika czy indyka, jest spory wybór... koniny i strusia! Konina zalecana jest już od 4 miesiąca życia. Poza tym słoiczki dla niemowląt obfitują też w ryby i sery. O wiele częściej można znaleźć słoiczki jednoskładnikowe, które następnie rodzic może wymieszać z makaronem i warzywami. W warzywnych słoiczkach znajdziemy m.in. cukinię i karczochy. To z pewnością dobre przygotowanie do wyrazistej kuchni włoskiej. Nie inaczej jest we Francji - przywiązuje się tam ogromne znaczenie do jedzenia, a dzieci od początku przyzwyczajane są do jedzenia rozmaitych serów, mięs i warzyw. Nie bez powodu małych Francuzów nazywa się smakoszami...

Smażone świerszcze
W europejskiej kulturze zjadanie smażonych w głębokim tłuszczu świerszczy czy karaluchów wydaje się dość wstrząsającym pomysłem. To jednak całkiem popularny smakołyk w niektórych krajach, np. w Kambodży. Sama Angelina Jolie przyznała, że lubi smażone karaluchy, a jej dzieci jadają chrupiące świerszcze - adoptowany syn Jolie, Maddox, pochodzi właśnie z Kambodży. W porównaniu ze smażonymi insektami, ryż na parze owinięty w wodorosty, czyli przysmak japońskich maluchów, nie robi wielkiego wrażenia. Interesujące są za to wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Porto - okazuje się, że 20% portugalskich dzieci w wieku od 4 do 7 lat pije... kawę! Nie są osamotnione, w krajach, które żyją z produkcji kawy, m.in. w Brazylii i Kolumbii, dzieci przyzwyczajane są do picia tego napoju już od najmłodszych lat. W 2005 roku w Brazylii przeprowadzono nawet zakrojoną na szeroką skalę akcję, w której uczniowie otrzymywali w szkole śniadanie, a do popicia właśnie kubek kawy...

Oko ryby
Mei-Ling Hopgood tak wspomina swoją wizytę u rodziny w Tajwanie: "Obserwowałam moją siostrzenicę, miała wtedy mniej więcej 4 lata, jak wydłubuje pałeczkami oko z ugotowanej na parze całej ryby, a następnie wsuwa je do ust. Uśmiechnęła się radośnie, a ja aż się zapowietrzyłam z przerażenia. Siostra wytłumaczyła mi, że rybie oko jest uważane za najcenniejszą nagrodę dla małych dzieci". Kasia, która mieszka w Hong-Kongu ze swoją polsko-brytyjską rodziną, mówi, że jej dzieci najbardziej lubią krakersy ryżowe, lekko słone przekąski i suszone wodorosty - też lekko słonawe. - To pyszna, zdrowa przekąska! Moje dzieci uwielbiają też " ling- mon cha" czyli herbatę cytrynową, tutejszą odmianę herbaty mrożonej. Gorzka, kwaśna, ale im smakuje - opowiada Kasia.
Być może zainteresuje Was informacja, że pożywienie naszych dzieci niektórym również może wydawać się dziwne - m.in. fakt jedzenia kanapek na śniadanie bardzo dziwi Amerykanów (oni za to jedzą na śniadanie m.in. ziemniaki...), buraki i kapusta to niedobre warzywa dla wielu narodów, a marynowane śledzie wywołują grymas obrzydzenia... podobnie jak barszcz, a zwłaszcza jego kolor!