Wózki dziecięce znajdują się na każdej liście wyprawkowej. Przyszli rodzice długo oglądają różne modele, proszą znajomych o rady, czytają opinie na forach - wszystko po to, aby wybrać ten idealny. Warto jednak pamiętać, że to często zależy od naszych potrzeb: na co innego będzie zwracać osoba mieszkająca w bloku bez windy, która będzie korzystała z wózka jedynie w mieście, a na co innego ktoś, kto mieszka w domku, a spacerować będzie np. po lesie.
Wszystko zależy od naszego podejścia. Decydując się na wózek wielofunkcyjny, teoretycznie możemy korzystać z niego aż do drugich albo nawet trzecich urodzin dziecka. Najpierw będziemy wozić dziecko w gondoli, następnie maluch przesiądzie się do siedziska spacerowego, w którym będzie jeździć do momentu, w którym wózek mu się nie znudzi. Często zanim dziecko wyrośnie z wózka, po prostu przestaje chcieć w nim siedzieć - woli biegać, czy też jeździć na rowerku.
Druga sprawa, to wygoda rodzica. Często mamy dosyć dużego wózka. Owszem, jest on stabilny i wiele się w nim zmieści, ale w pewnym momencie staje się on po prostu niewygodny i wolimy coś bardziej kompaktowego - zaczynamy rozglądać się za tzw. parasolką. To od nas zależy, czy wózek wielofunkcyjny będzie z nami przez lata, czy porzucimy go około pierwszych urodzin dziecka.
Na rynku znajdziemy wiele różnych modeli wózków. Różnią się one m.in. stelażem - jedne z nich są lepiej amortyzowane, "pracują" przy ruchu, inne - twardsze, sztywniejsze. Są wózki trójkołowe i standardowe, na czterech kołach. W sklepach znajdziemy wózki dziecięce na kołach pompowanych, piankowych albo pełnych, podobnych jak w "parasolkach". Możemy wybrać koła skrętne i takie, które będą poruszały się tylko w jednej płaszczyźnie. Z rączką teleskopową i regulowaną w kilku płaszczyznach.
Do tego dochodzi jeszcze wybór pokrycia... Może się zakręcić w głowie. Wybierając wózek zasięgnij opinii znajomych, podpytaj, jaki polecają. Najważniejsze jednak, aby był on dopasowany do waszych potrzeb. Zastanówcie się, gdzie najczęściej będziecie z niego korzystać, gdzie będzie przechowywany. Jeśli między rodzicami jest duża różnica wzrostu, dobrze sprawdzić, czy wózek będzie wygodny zarówno dla mamy, jak i dla taty.
Wózki 3w1 to takie, na których stelażu możemy zamontować gondolę, siedzisko spacerowe i fotelik samochodowy. W zależności od modelu, możliwe jest to bezpośrednio lub przy pomocy adapterów (są w zestawie lub musimy kupić je osobno). Są także wózki 2w1 - to gondola i spacerówka.
W zależności od firmy, możemy zdecydować się na zakup wszystkich części (gondoli, siedziska spacerowego, fotelika) w tej samej gamie kolorystycznej, możemy też każdą część wybrać osobno, jedynie stelaż pozostaje ten sam.
Wózki wielofunkcyjne są wygodne, nie musimy myśleć o kupnie kolejnych wózków, po prostu w pewnym momencie zmieniamy gondolę na siedzisko spacerowe. A możliwość wpięcia fotelika samochodowego do stelaża przydaje się np. gdy dziecko zaśnie w samochodzie, a my idziemy do lekarza - wygodniej jest przetransportować dziecko w foteliku wózkiem, niż je niosąc.
Wózki, które znajdziemy dziś sklepach znacząco różnią się od tych, które popularne były przed laty. Dawniej gondole często były skórzane, kanciaste (albo przeciwne, bardzo obszerne, zaokrąglone), na dobrze amortyzowanych stelażu (pamiętacie te charakterystyczne paski przy kołach?). Dziś wózki retro także znajdziemy w sprzedaży, jednak rzadko widzimy je na ulicach, a jak już - wywołują sensację. Częściej spotykamy nowoczesne wózki dziecięce, których wygląd przestaje już dziwić. Ich ramy są coraz dziwniejsze, rączki zakrzywione, a siedziska wyglądają jak doczepione przypadkiem. Najważniejsze jest jednak to, że dziecku w wózku jest wygodnie, a rodzicowi wygodnie się go prowadzi. Jeśli oni są szczęśliwi, zdanie otoczenia nie ma znaczenia.