Rozróżnienie różnych elementów dziecięcych garderoby bywa trudne. Najłatwiej wszystkie nazwać "śpioszkami" - a to błąd. Śpioszki to (w uproszczeniu) spodenki na szelkach. Mają zakryte stópki i - coraz częściej - są zapinane w kroku, co ułatwia zmianę pieluszki. Wiemy już, czym są śpioszki, a co z innymi ubrankami?
To najpopularniejsze dziecięce ubranka. Oczywiście do tego jest cała masa ubrań o normalnych nazwach (zwykłe koszule, T-shirty, dresy, dżinsy itp.), a także akcesoria - czapeczki, śliniaczki, niedrapki (to rękawiczki zakładane na rączki - noworodki mają długie paznokietki, którymi nieświadomie się drapią, niedrapki mają temu zapobiegać, stąd ich nazwa).
Kiedyś najpopularniejszym zestawem były śpioszki w połączeniu z kaftanikiem, dziś coraz częściej wybieramy body łączone z półśpiochami albo pajacyki czy rampersy. Ważne, aby dziecku było wygodnie, aby ubranko nie krępowało jego ruchów, nie obciskało, było wykonane z naturalnych materiałów - to najważniejsze. Kolorystyka, nadruki - to powinno mieć znaczenie drugorzędne.
W rozróżnieniu tych dwóch ubranek powinna pomóc powyższa charakterystyka. Śpioszki to "spodenki na szelkach", mają jedynie karczek. Zakładamy do nich jakąś bluzeczkę - body, kaftanik, T-shirt - kaftaniki i śpioszki to najpopularniejszy wybór sprzed kilkunastu lat, dziś mamy o wiele większy wybór. Natomiast pajacyk to "całościowe" ubranko, możemy założyć je na gołe ciało (niektórzy w zimniejsze dni pajacyk traktują jako zewnętrzną warstwę, a pod niego wkładają np. body i półśpiochy).
Niegdyś bardzo popularne, właściwie każdy niemowlak był ubierany w batystowe kaftaniki. Bardzo cieniutkie i delikatne - takie właśnie cechy ma batyst, przezroczysta tkanina, która wykonywana jest z przędzy bawełnianej, lnianej albo jedwabnej. Kaftaniki batystowe najczęściej były białe, wiązane na troczki. Ich wiązanie nie należy do najłatwiejszych czynności, często też podwijały się, nie były wygodne. Nie dziwi więc, że zostały wyparte przez body.
Niemowlakom zazwyczaj nie kupujemy typowych piżamek, składających się z bluzeczek i spodenek. Najczęściej piżamką staje się pajacyk, który nie krępuje ruchów, nic się nie podwija itp. - nawet, jeśli maluszek się rozkopie, jego ciało będzie osłonięte. Inną opcją - głównie na cieplejsze noce - jest rampers. Zarówno pajacyk i rampers umożliwiają łatwy dostęp do pieluszki - dziecko można przewinąć bez konieczności zdejmowania ubranka.
Kiedyś nocnym zestaw tworzyły śpioszki z kaftanikiem - i dziś jest on popularny, jednak w związku z tym, że kaftaniki zostały wyparte przez bodziaki, coraz mniej osób decyduje się na taką piżamkę. Dlaczego? Powód jest prostu: body i śpioszki to dwie warstwy w kroku, przy przewijaniu trzeba się "przedrzeć" przez więcej zapięć. Poza tym szelki nie są zbyt wygodne dla leżącego dziecka, lepiej, aby go nic nie uwierało, szczególnie podczas snu.
Półśpiochy to jedno z częściej wybieranych ubranek dla niemowlaków. Dlaczego? Jednym z ich atutów jest to, że zakrywają stópki, nie ma potrzeby noszenia skarpetek. A każdy rodzic wie, że skarpetki to coś, co nie chce długo zagościć na niemowlęcych stópkach. Półśpiochy są wygodne, tworzą doskonałe zestawienie z bodziakiem. Może nie jest to "dorosłe" ubranko, ale malucha nic nie uwiera, nic nie krępuje jego ruchów - a to najważniejsze.
W ostatnich latach popularnością cieszą się śpiochy dla dorosłych. Onesie - bo to o tym mówimy, to jednak raczej "dorosły" rampers (czy też pajacyk bez stópek) albo kombinezon z kapturem niż śpioszki. Dlaczego? Jeśli wiesz, jak wyglądają śpioszki, to wszystko jasne. Takie ubranie jest na pewno wygodne, ale nie każdy się na nie decyduje, ze względu na jego specyficzny wygląd.
Welur to jeden z popularniejszych materiałów wykorzystywany do produkcji dziecięcych ubrań, jednak od pewnego czasu traci na popularności. I dobrze. Chociaż sprawia wrażenie mięciutkiego, często taki nie jest (szczególnie po kilkunastu praniach). Lepiej wybierać ubranka wykonane ze 100 proc. bawełny - bawełniane śpioszki są zdecydowanie lepszym wyborem niż te welurowe.
Śpioszki - jak już chyba wszystkie niemowlęce ubranka - można kupić w wielu wzorach i kolorach. Znajdziemy jednokolorowe, wielokolorowe, we wzory i bez nich. Możemy także wybrać śpioszki z nadrukiem, np. z zabawnym napisem albo z logo ulubionej drużyny piłkarskiej. Śpioszki FC Barcelona, śpioszki Legia, śpioszki Real Madryt? To możliwe! Jeśli nie znajdziesz takich w sklepie (nie powinieneś mieć z tym problemów), możesz zrobić śpioszki z własnym nadrukiem. Opcji jest kilka: możesz np. oddać śpioszki do wyhaftowania, tam wyszyją napis, taki jak chcesz, możesz też naprasować (lub wszyć) emblemat, gotowy znaczek. Kilka chwil i ze "zwykłych" dostępnych dla każdego śpioszków, możesz mieć jedyne w swoim rodzaju.
Jeśli masz odrobinę smykałki i maszynę do szycia (to ważne, ręcznie szycie będzie o wiele trudniejsze) bez większych problemów uszyjesz śpioszki. W sieci i specjalistycznych magazynach znajdziesz wykroje - jeśli masz wykrój, to już połowa sukcesu. Teraz należy postępować już według wytycznych - odrysować wykrój na materiale (dodając odpowiedni margines na zszycie), wyciąć poszczególne elementy i je zszyć. Satysfakcja ze stworzenia czegoś własnego - olbrzymia.
Lubicie śpioszki? A może wybieracie dla dzieci inne ubranka?