Jak obciąć paznokcie niemowlęciu

Manikiur to jedna z tych sprawności rodzica, którą trzeba zdobyć już kilka dni po narodzinach dziecka.

Początkowo obcinanie maleńkich paznokci dziecka to dla rodziców głównie trening precyzji i... próba odwagi. Później potrzebna jest przede wszystkim cierpliwość i pomysłowość, bo obiekt naszych działań staje się coraz bardziej mobilny i niezależny.

Paznokcie noworodka

Dziecko rodzi się zwykle z długimi paznokciami - rosły już w czasie życia płodowego. Są cienkie i miękkie, ale ostre, i malec może sobie podrapać buzię. W niektórych szpitalach zakazuje się obcinania paznokci noworodkom z obawy przed zakażeniem i zachęca rodziców, żeby z pierwszym manikiurem zaczekali do powrotu do domu. Do tego czasu trzeba uważać, żeby dziecko się nie podrapało. Pomagają w tym rękawiczki lub specjalne wywijane mankiety pajacyków. Niestety, maluchy ich zwykle nie lubią. Nie ma więc rady, trzeba przystąpić do działania.

Zaczynamy od zaopatrzenia się w nożyczki do paznokci z zaokrąglonymi czubkami lub miniobcinacz dla dzieci - warto wypróbować, którym sprzętem lepiej nam się operuje. Narzędzie musimy przed użyciem zdezynfekować. Paznokcie obcinamy ostrożnie i niezbyt krótko, żeby uniknąć zranienia. Chodzi głównie o wyrównanie i zlikwidowanie ostrych zadziorów. Za pierwszym razem jesteśmy pewnie trochę spoceni, ale i tak okazuje się to łatwiejsze, niż się wydawało.

Obcinanie paznokci podczas snu dziecka

Paznokcie najłatwiej i najbezpieczniej obcinać, kiedy dziecko śpi. Kilkumiesięcznego niemowlęcia nie namówimy przecież, by chwilę siedziało bez ruchu. Czasem musimy obcinać na raty, np. po trzy paznokcie dziennie, bo maluch zrywa się jak oparzony, gdy tylko zaczynamy gmerać przy jego stopach czy rękach.

Zabawa podczas obcinania paznokci

Z czasem warto oswajać dziecko z obcinaniem paznokci. Nie będziemy mu tego robić całe życie przez sen. Z dwulatkiem można już spokojnie negocjować. Warunkiem jest spokój po naszej stronie. Jeśli dziecko wyczuje, że jesteśmy zdenerwowani, będzie zaniepokojone i zacznie się wyrywać. Zanim przystąpimy do zabiegu, warto opowiedzieć maluchowi, co będziemy robić. Można zademonstrować, jak rodzice dzielnie znoszą obcinanie paznokci albo na niby obciąć pazurki pluszakowi. Zwykle najłatwiej nakłonić dziecko do współpracy, zmieniając manikiur czy pedikiur w zabawę. Np. palce wydające odgłosy różnych zwierząt powinny zaczarować dziecko na dostatecznie długo, by udało się skończyć "operację".

Kształt paznokci

Ważne, żeby nie wycinać paznokci za bardzo po bokach. Dotyczy to szczególnie paznokci u nóg, które przy niewłaściwym obcinaniu mogą wrastać w skórę. Najlepiej nadawać im kształt prostokąta o lekko zaokrąglonych kantach.

Paznokcie niemowlaka: co z wrastającymi paznokciami? Lekarz odpowiada

Więcej o:
Copyright © Agora SA