Pierwszy stały posiłek niemowlaka: co kraj to obyczaj

Sos rybny, wodorosty, ziemniak, fasola, pomarańcze, ryż, mango, papaja, proszek chili czy może suszone ryby? Co dostają mali smakosze na pierwszy stały posiłek w różnych krajach świata?

Nie ma jednaj, słusznej teorii dotyczącej rozszerzania diety niemowlaka. Dużo zależy od pediatry, dziecka i kraju w którym maluszek się urodził. W Europie mamy najczęściej stosują się do zasady, że u dzieci karmionych piersią, dietę najlepiej rozszerzyć po ukończeniu przez niemowlę sześciu miesięcy, a u dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym, można pomyśleć o pierwszym stałym posiłku już po piątym miesiącu życia. Rozszerzanie diety to przeżycie i dla dziecka i dla rodzica. Maluszek poznaje nowy smak, a mama czy tata, decyduje co to będzie.

Polska: jabłka i marchew

Z forum edziecka dowiadujemy się, że w polskich domach na pierwszy ogień idzie zazwyczaj puree z jabłuszka. Niektórzy uważają, że lepiej -jako pierwszy stały posiłek- podać warzywo. Dzięki temu maluszek nie przyzwyczai się do słodkiego smaku. Jednak najczęściej to, czy poda się jako pierwsze jabłuszko czy zupkę jarzynową nie ma znaczenia. Mleko mamy jest słodkie, stąd równie słodkie jabłko nie robi dziecku różnicy. Gotowana i miksowana marchewka i ziemniak to również popularne w naszym kraju propozycje pierwszego stałego posiłku. I słusznie. Marchew to dobre źródło składników odżywczych, wspomaga układ krążenia, poprawia wzrok.

Ameryka Północna: puree z brązowego ryżu z mlekiem

Health Canada, the Canadian Pediatric Society, the American Academy of Pediatrics, IBFAN, UNICEF, the WHO Global Strategies on Infant Feeding - wszystkie te instytucje i organizacje przekonują, że najzdrowsze dla dziecka jest karmienie mlekiem mamy przez pierwsze sześć miesięcy życia dziecka. Do niedawna najpopularniejszym pierwszym stałym posiłkiem w Ameryce była kaszka ryżowa. Jednak coraz częściej pediatrzy i dietetycy odradzają gotowe kaszki ryżowe ze względu na to, że są to produkty wysoko przetworzone i mają wysokie indeks glikemiczny (IG: wskaźnik, który określa wzrost poziomu cukru we krwi, po dwóch godzinach od zjedzenia danego produktu). Po zjedzeniu węglowodanów o wysokim IG dochodzi do gwałtownego skoku poziomu cukru wywołującego w odpowiedzi duży wyrzut insuliny. Dlatego amerykańskie ekomamy, coraz częściej, zamiast gotowej kaszki ryżowej, podają puree z brązowego ryżu z mlekiem. Amerykańscy rodzice stawiają na indywidualność. Jeśli w wieku pięciu miesięcy ciekawy niemowlak przygląda się uważnie co jedzą domownicy, wyciąga rączkę po jedzenie, otwiera buzię, to sygnał, że mały obywatel jest gotowy na pierwszy stały posiłek. Najczęściej jest to puree z ziemniaka, z banana lub z awokado. W Ameryce rodzice nie kierują się zasadą, że pierwszy stały posiłek nie powinien być słodki. Ważna natomiast jest to, aby potrawy nie było ani dosładzanie, ani solone. Mamy za oceanem wstrzymują się z podawaniem białka i truskawek uważając, że są to pokarmy wywołujące alergie pokarmowe.

Wielka Brytania: słodki ziemniak z soczewicą

W Wielkiej Brytanii eksperci od żywienia namawiają rodziców, aby rozszerzanie diety rozpoczęli od podawania posiłków sporządzonych we własnej kuchni. Według Brytyjczyków dzieci które od malutkiego jadają dania domowej roboty, rzadziej cierpią na wszelkiego rodzaju alergie pokarmowe. Na Wyspach w ostatnich latach coraz popularniejsze jest też żywienie oparte na niemowlęcych wyborach. Siedzącemu dziecku opiekun podaje na talerzyku kawałki różnych pokarmów np. banany, brokuły, gruszki, a dziecko wybiera i decyduje na co ma ochotę. Samo chwyta kawałek jedzenia paluszkami, wkłada je do buzi i próbuje przeżuwać. Mniej odważne mamy na pierwszy stały posiłek dziecka wybierają tradycyjne puree, najczęściej z banana, które dodają do zmiksowanego ryżu z mlekiem. Puree z marchewki i pasternaku to kolejny popularny posiłek najmłodszych. Papki ze słodkiego ziemniaka i soczewica z dynią również cieszą się dużą popularnością wśród brytyjskich osesków.

Hiszpania: pomarańcze

Podczas gdy u nas nie podaje się cytrusów dzieciom poniżej pierwszego roku życia, tak w Hiszpanii, na pierwszy posiłek niemleczny, serwuje się pomarańcze. Nie powinno nas to dziwić, bo dieta niemowląt dostosowana jest do klimatu w którym się urodziły i wychowują. Podobno najzdrowiej i najlepiej jeść to, co rośnie w naszym obszarze geograficznym. To produkty które nie tylko są lepiej trawione przez układ pokarmowy ale również nie zawierają konserwantów, bo nie muszą być przygotowane do długiego transportu.

Francja: zupa z pora

Słynna francuska kuchnia jest wytworna nawet w przypadku najmłodszych. Na próżno w spiżarniach francuskich domów szukać kaszek ryżowych. Mali Francuzi od samego początku są przyzwyczajani do zdrowej kuchni. Francuzi raczą swoje dzieci zupą z pora, powodzeniem cieszą się również buraki i szpinak. Jeszcze przed pierwszymi urodzinami niemowlak skosztuje różnych gatunków serów, kaszy kuskus oraz komosy ryżowej.

Szwecja: kaszka Välling

Jadłospis małych Szwedów jest podobny do diety polskich dzieci. Pierwszy stały posiłek to najczęściej puree z jabłek i warzywna zupka. W Szwecji od wielu lat popularne są kaszki Välling. To posiłek przygotowywany na bazie ziaren pszenicy z dodatkiem oleju palmowego lub rzepakowego oraz mleka w proszku.

Australia: melon i awokado

Australijki rozszerzają dietę swoich dzieci między 4 a 6 miesiącem życia. Popularne w Australii są gotowe kaszki i kleiki. Te ryżowe cieszą się największym powodzeniem. Australijczycy - jeśli w rodzinie nie ma alergików - od samego początku miksują po kilka produktów razem np. ziemniaki, marchewka, fasola lub banany, jabłka, melon lub awokado.

Kenia: ngwaci

Kenijczycy słodkie ziemniaki nazywają ngwaci. Puree z tego warzywa kenijscy rodzice serwują dzieciom po szóstym miesiącu życia. Ngwaci mają słodki smak, są źródłem witaminy A. Starszym dzieciom słodkie ziemniaki można serwować w kawałkach do chrupania.

Indie: khichdi

Około szóstego miesiąca życia dzieci dostają kleik ryżowy, puree ryżowe, a także khichdi. To tradycyjnie indyjskie danie składa się z ryżu, wysokobiałkowej soczewicy i różnych warzyw. Danie to jest przyprawione kminkiem, kolendrą, cynamonem i miętą. Indyjskie dzieci są przyzwyczajone do zdecydowanych smaków, ziół i ostrych przypraw. Ich mamy podczas ciąży jadły pikantną indyjską kuchnię.

Japonia: okayu

Zanim najmłodsi Japończycy sięgną po zupę misa (zazwyczaj już przed ukończeniem pierwszego roku życia) wcześniej skosztują puree z dyni oraz okayu. To posiłek sporządzony z kaszy, ryżu, suszonych warzyw i suszonych ryb. W naszej części globu taka potrawa może budzić wątpliwości. Ryby są bogate w niezbędne dla rozwoju dziecka białka i kwasy tłuszczowe omega 3. Jednak suszone są bardzo słone, mają intensywny smak i zapach. Nadmiar soli w diecie niemowlaka niepotrzebnie obciąża niewykształcone jeszcze w pełni nerki. Małe dziecko nie odczuwa potrzeby solenia, dopóki nie pozna tego smaku.

Dominikana: crema de habichuelas

Kiedy dominikańskie dzieci zapragną czegoś więcej niż mleka, wówczas dostaną posiłek o nazwie crema de habichuelas. To puree z czarnej i czerwonej fasoli. Fasola to doskonałe źródło protein, ma niski IG. Zaletą fasoli jest również to, że zawiera prebiotyki. To składniki pokarmowe, nie podlegające trawieniu i odżywiające pożyteczne bakterie jelitowe. Prebiotyki przyspieszają metabolizm, a także ruchy jelit, zapobiegając zaparciom.

Jamajka: tropikalne owoce

Po ukończeniu czwartego miesiąca niemowlaki na Jamajce dostają pierwszy niemleczny posiłek. To puree z tropikalnych owoców. Danie jamajskich dzieci składa się z owoców mango, papai, bananów oraz łyżki miodu. W naszej szerokości geograficznej miód podaje się dzieciom dopiero po ukończeniu pierwszego roku życia. Miód to silny alergen, choć u dzieci które nie mają innych alergii, bardzo rzadka zdarzają się uczulenia akurat na miód. W miodzie mogą jednak znajdować się bakterie Clostridium botulinum produkujące jad kiełbasiany zwany botuliną. Zjedzenie tej neurotoksyny grozi ciężkim zatruciem, a nawet śmiercią. Podczas gdy organizmy dorosłych i starszych dzieci dobrze radzą sobie z minimalnymi ilościami toksyny, tak system odpornościowy niemowlaków, nie potrafi zapobiec rozwojowi botulizm dziecięcego.

Meksyk: fasola z ryżem

Pierwszym stałym posiłkiem w Ameryce Łacińskiej jest - jak łatwo się domyśleć - fasola z ryżem. Meksykańscy rodzice są znani z tego, że aby zachęcić dzieci do jedzenia owoców (jabłka, pomarańcze, gruszki) doprawiają je pudrem z chili i limonką.

Wietnam: zupa z sosem rybnym

W Wietnamie prym wiodą kaszki i buliony. Niemowlętom rodzice podają też zupy bogate w błonnik, doprawione sosem rybnym. W składzie tej zmiksowanej zupy znajdują się krewetki, ziemniaki, dynia piżmowa.

Chiny: ryż z wodorostami

Ryż w kuchni chińskiej odgrywa ważna rolę. Mali Chińczycy po ukończeniu czterech miesięcy dostają ryż w różnych wariacjach smakowych np. z kurczakiem, marchewką, wodorostami, jajkami. Chińskie dzieci jedzą też dużo kasz w połączeniu z bananem, mlekiem, zielonym groszkiem. Inne popularne mieszanki dla najmłodszych to zupa z kurczaka i dyni.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.