Ruch jednostronny

Gdy słyszysz, że niemowlę ma asymetrię, czujesz niepokój. Przeczytaj, czy rzeczywiście jest się czym martwić.

Widok noworodka wygiętego w literę "C" budzi niepokój rodziców. Zastanawiają się, czy to normalne, że maluch, bez względu na pozycję, ani myśli układać się symetrycznie. W dodatku gdy płacze, to pręży się, napina, wygina i znów skręca - najczęściej w tę samą stronę. Czy takie dziecko potrzebuje rehabilitacji? A może samo z tej przypadłości wyrośnie?

Jak u mamy

Asymetria ułożeniowa to asymetryczne nawyki, które dominują w postawie i ruchu dziecka. Maluch uporczywie układa się wciąż tak samo, wyraźnie preferując jedną stronę, np. skręca ten sam bok ciała albo układa głowę tylko na jedną stronę.

Wszystkie noworodki przychodzą na świat z mniejszą lub większą asymetrią. Jest to konsekwencja asymetrycznego ułożenia dziecka w brzuchu matki w ostatnich tygodniach ciąży. Im wcześniej dziecko zejdzie w dół kanału rodnego i przyjmie jedną pozycję, tym silniejsze będzie jego przyzwyczajenie do niej. Wiele zależy też od temperamentu malca - ruchliwe dzieci w brzuchu mamy często zmieniają pozycję i mniej utrwalają jedną z nich. Ta sama zasada obowiązuje też po urodzeniu.

Każdy jest inny

Nie istnieje uniwersalna skala, według której ocenia się asymetrię niemowlęcia. Oceniając ją, trzeba wziąć pod uwagę wagę malca, jego długość, a także temperament. Ważny jest także poziom tzw. funkcjonalnego napięcia mięśniowego, które u jednych dzieci jest większe, a u innych mniejsze. I nie musi to mieć nic wspólnego z zaburzeniami neurologicznymi - jest po prostu indywidualną cechą osobniczą każdego człowieka.

Rodzicielskie błędy

Zdrowe niemowlę powinno uporać się z asymetrią między 2. a 4. miesiącem życia. Czasem preferencja jednej strony utrzymuje się dłużej, a mimo to nie zwiastuje poważnych zaburzeń. Na to, jak długo niemowlę pozostaje wierne swoim asymetrycznym nawykom, ma wpływ m.in. sposób opieki.

Jeśli będziemy nosić malucha wciąż po tej samej stronie, podtrzymywać go przy kąpaniu zawsze tą samą ręką i układać do odbicia nieodmiennie na tym samym barku lub kolanie - kłopot z asymetrią na pewno się przedłuży. Podobnie będzie, jeżeli dziecko ląduje zawsze po tej samej stronie łóżeczka i wpatruje się w zabawkę położoną w tym samym miejscu.

Kolka i spółka

Im dłużej trwa kolka, im dotkliwiej dręczy szkraba refluks żołądkowy czy alergia skórna, tym dłużej może utrzymywać się asymetria ułożenia. Gdy niemowlę odczuwa dyskomfort, ucieka w pozycję, którą zapamiętało z brzucha mamy.

Ważna jest także dojrzałość biologiczna malca przy urodzeniu. Bardziej dojrzałe noworodki radzą sobie z tym problemem lepiej.

Ogromną przeszkodą w wyrastaniu z asymetrii fizjologicznej jest szerokie pieluchowanie (w każdym przypadku niepotrzebne!) lub zaordynowana przez ortopedę, tak "na wszelki wypadek", orteza (np. Poduszka Frejki). Długotrwała, zbędna ingerencja w rozwój ruchowy dziecka jest dla niego zawsze niekorzystna.

Dobra opieka na co dzień

Z asymetrią ułożeniową zwykle nie trzeba walczyć w gabinecie fizjoterapeuty. Istnieją łatwe techniki pielęgnacji niemowlęcia w oparciu o metodę terapii neurorozwojowej NDT Bobath. Dzięki nim rodzice, opiekując się dzieckiem (odpowiednio je nosząc, kąpiąc, przewijając, bawiąc się z nim), mogą mu pomóc harmonijnie się rozwijać.

Kiedy do lekarza?

Czasem rodzicielskie działania trzeba wzmocnić interwencją terapeuty. Skierowanie do Poradni Rehabilitacyjnej wystawia neurolog. Należy się do niego udać, gdy asymetria:

utrzymuje się powyżej 3. miesiąca życia;

dziecko jest stale skręcone w tę samą stronę, w każdej pozycji, a przy tym napina się tak bardzo, że nie można zmienić jego ułożenia.

Pomoc domowa

Nawet najbardziej uporczywa asymetria fizjologiczna nie przetrwa konsekwentnej rodzicielskiej "strategii naprzemienności".

Pamiętaj o potędze obrotów. Gdy przewijasz, przebierasz dziecko, nie podnoś go za nogi, nie unoś jego pupy ani pleców, lecz stosuj jak najwięcej obrotów. Przetaczaj malca z boku na bok, manewrując tylko jego miednicą i biodrami.

Stosuj zasadę naprzemienności. Noś dziecko, karm, kąp, układaj do snu lub na kolanach do zabawy - zawsze raz na jedną, raz na drugą stronę. Podchodź do dziecka leżącego w łóżeczku raz z jednej, raz z drugiej strony itp.

Zapewnij dziecku swobodę ruchów. Często zmieniaj też jego pozycję - noś je na rękach i w chuście, kładź na brzuchu, na plecach, na bokach (raz jednym, raz drugim), w łóżeczku, na swoich kolanach, na podłodze itp. Im większa różnorodność pozycji i możliwości ruchu, tym bardziej harmonijny rozwój.

Stymuluj malucha zabawą. Jak najczęściej kładź go na macie czy kocu na podłodze, by mógł sobie pofikać. Turlaj go, podpowiadając, jak można obracać się przez obie strony ciała. Zmieniaj miejsca wiszących zabawek i obrazków. Pokazując, a potem także podając niemowlęciu grzechotki i inne interesujące je zabawki, pamiętaj, by robić to raz z lewej, a raz z prawej strony. Ale nie przesadzaj ze stymulacją. Pamiętaj, że nawet bardzo aktywne dziecko potrzebuje czasem odpoczynku.

U niemowląt poniżej trzeciego miesiąca życia asymetria ułożeniowa jest najczęściej stanem fizjologicznym i niczym dziecku nie grozi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA