Witamina D

Mój synek ma 10 miesięcy i od dawna jest na mleku modyfikowanym. Dostaje również wit. D3 - według zaleceń lekarza. Podobno dzieci karmione mlekiem modyfikowanym nie powinny dostawać dodatkowo tej witaminy, ponieważ jest jej wystarczająco dużo w samym mleku, a nadmiar może uszkodzić nerki. Czy to prawda?

Przyjmujemy, że zdrowe niemowlę potrzebuje 400 jednostek witaminy D3 na dobę w pierwszym półroczu i 600 w drugim. W mleku modyfikowanym początkowym znajduje się 40-60 j. witaminy D w 100 ml, a w mleku następnym 56-76 j. w 100 ml. Jeśli synek jest karmiony wyłącznie mlekiem modyfikowanym i wypija go mniej więcej 1000 ml na dobę, to w zasadzie nie trzeba mu dodatkowo podawać witaminy D. Tyle tylko, że niewiele dzieci w drugim półroczu ma aż taki apetyt, dlatego też wielu lekarzy zaleca podawanie dodatkowo dzieciom jednej kropli witaminy D3 (zawiera ona właśnie 400 j.).

Jeśli jest to taka dawka, to ryzyko jej szkodliwego działania jest znikome. Warto także sprawdzić, ile rzeczywiście synek wypija mleka na dobę. Faktem jest, że obecnie częściej spotykam się z przedawkowaniem witaminy D niż z krzywicą.

Więcej o:
Copyright © Agora SA