Nadmierny apetyt

Mój siedmiotygodniowy synek ma świetny apetyt. Jada średnio sześć razy na dobę po 150 ml. Od kilku dni czasem dociąga nawet do 200 ml. Po urodzeniu ważył 3900 g, w trakcie zeszłotygodniowej kontroli 5500 g. Nie jest otyły, pediatra nie widziała powodu do niepokoju. Ale tyle jedzą przecież dzieci półroczne, zaczynam się więc zastanawiać, czy nie powinnam stosować jakiejś ?diety?.

Apetyt jest sprawą bardzo indywidualną, dzieci z dużą wagą urodzeniową (a synek był całkiem spory) jedzą na ogół więcej niż te z małą. Przede wszystkim trzeba śledzić przyrosty masy ciała na siatce centylowej. Jeżeli waga trzyma się z grubsza tego samego percentyla, to nie ma powodów do obaw. O pewnym ograniczaniu jedzenia trzeba by pomyśleć, dopiero gdyby zaczęła gwałtownie przeskakiwać kanały percentylowe. Ale warto też pamiętać, że w miarę jak dzieci rosną, coraz więcej się ruszają i spalają, a pod koniec pierwszego roku życia apetyt zwykle słabnie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.