Próchnica

Moja malutka córka zasypia przy jedzeniu. Po kąpieli dostaje mleko, opróżnia całą butelkę i zapada w sen. Sprawdziliśmy, że to najlepszy sposób - inaczej zasypianie trwa godzinami. Mała nie ma jeszcze zębów, ale boję się, że kiedy się wyrżną, trzeba będzie zmienić ten obyczaj, żeby nie narazić jej na próchnicę. Nie wiem także, co będzie z nocnym karmieniem (czasem jeszcze zdarza się jej jeść w nocy). Przecież nie będę jej budzić na mycie zębów! Czy ma Pani dla mnie jakąś radę?

Czasami mamy boją się próchnicy, bo same mają mocnych zębów albo widzą, że pierwsze ząbki malucha są słabe. Wtedy oczywiście powinny robić wszystko, żeby uniknąć próchnicy.

Na pewno nie ma co budzić malucha na mycie zębów. Warto jednak pamiętać o dwóch rzeczach. Przede wszystkim, dziecko nie powinno jeść po północy, bo wtedy wydzielanie śliny jest najmniejsze i na zębach długo utrzymują się resztki mleka, co stanowi prawdziwy raj dla bakterii. Jeśli więc mała domaga się butelki w środku nocy, należałoby jej dać wodę.

Co do wieczornego zasypiania z butelką w buzi, to nawet po czystym mleku mała powinna jeszcze pociągnąć kilka łyków wody z przygotowanej wcześniej drugiej butelki, a po kaszce (która bardziej oblepia zęby) to wręcz konieczność. Butelka z wodą może być kolorowa - taka zamiana zwykłej butelki na różową czy niebieską stanie się dla dziecka dodatkowym sygnałem, że już pora spać.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.