Zaparcie

Co zrobić, by mała (ma trzy tygodnie) zrobiła kupkę? Wypróżnia się co kilka dni. Może jem coś, co jej szkodzi? Wczoraj wypiłam zaparzony koperek, ale to nie pomaga.

Noworodek po porodzie robi smółkę raz lub kilka razy dziennie. Potem pojawia się stolec przejściowy - kilka razy w ciągu dnia. Po kilku dniach pojawia się już normalna kupka, którą dzieci robią nawet kilkanaście razy w ciągu doby. Te zmiany zajmują na ogół pierwsze dwa tygodnie życia. Około trzeciego tygodnia życia wiele dzieci przestaje robić kupę tak często i zaczyna wypróżniać się raz na kilka, a nawet kilkanaście dni. Jeśli kupa jest miękka i dziecko dobrze przybiera na wadze, to nie ma się czym przejmować. Może być jednak tak, że maluch napina się i pręży. Maluchowi można w takiej sytuacji podać jakiś preparat antykolkowy. Najlepszym jednak sposobem będzie masaż brzuszka regularnie trzy-cztery razy dziennie (dokładna instrukcja na www.eDziecko.pl - "A na kolkę masaż"). Pani dieta nie ma wpływu na to, czy dziecko robi kupki często, czy rzadko.

Mój mały robi kupkę co pięć, sześć dni. Podobno to normalne, ale słyszałam również, że jeżeli coś zalega w jelitach dłużej, to może dojść do zakażenia. Czy to prawda? A może powinnam zmienić coś w swojej diecie?

Nie ma powodu do niepokoju. Maluchy karmione piersią często robią kupkę co kilka, a nawet kilkanaście dni, bo mleko mamy trawi się i wchłania nie-mal bez reszty. Kupka jest zazwyczaj większa, gęstsza (ale nie twarda). Dieta matki nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Synek za tydzień skończy sześć miesięcy. Od początku jest karmiony piersią, od trzech tygodni daję mu też jabłko, marchewkę, dynię z ziemniakami i kaszkę na wodzie. Oczywiście nie wszystko naraz, lecz co parę dni nowość. Problemem są kupki, bardzo twarde, pojawiające się niezależnie od tego, co podam. Wykluczam alergię, bo raz kupka jest w porządku, a raz nie. Jak synek zje coś innego, wcale nie chce potem piersi. A może powinnam zacząć małego dopajać? Byłabym wdzięczna za radę.

Można spróbować podawać dziecku najpierw pierś, a dopiero później inne jedzenie, a jeśli nie będzie lepiej, to trzeba pożegnać nowości na jakiś czas , aby kupki wróciły do stanu miękkiego. Wtedy można zacząć wprowadzać nowości stopniowo - jedną na tydzień. Jeśli wszystko będzie w porządku, to dodajemy do niej drugą przez tydzień, jeśli dalej będzie dobrze, to dodajemy trzecią itd. Być może organizm dziecka uznał, że na nowości w diecie jest jednak za wcześnie. Przekarmianie odpada. Niech młody je tak często, jak chce. O dodatkowym pojeniu na razie myśleć nie trzeba, ale jeśli bardzo Pani zależy, w grę wchodzi ewentualnie niskozmineralizowana przegotowana woda źródlana.

Czy to prawda, że jeśli dziecko robi kupki rzadko, to znaczy, że cały pokarm został strawiony?

Jeśli zdrowy, dobrze się rozwijający i przybierający na wadze maluch robi kupki co kilka czy nawet co kilkanaście dni, to mówimy o tzw. bezresztkowym trawieniu. Wynika to z innego sposobu trawienia mleka ludzkiego niż wszystkich innych pokarmów. U dziecka karmionego wyłącznie piersią wypróżnianie się raz na kilka dni jest zupełnie normalne. Podobnie zresztą jak i kilkanaście kupek w ciągu jednego dnia. Proszę tylko pamiętać, że taka kupka jest na ogół bardzo duża, ma mazistą konsystencję, oraz że dziecko, które wypróżnia się rzadko, może puszczać bardzo smrodliwe bąki. Jeśli niemowlę wydaje się cierpieć z powodu tych gazów, to można mu masować brzuszek.

Dziecko może robić kupkę tak rzadko aż do momentu rozszerzenia jego diety o inne pokarmy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.