Warto popracować nad tym, aby wrócić do karmienia wyłącznie piersią. Butelka podawana przez dłuższy czas może zniechęcić dziecko do pracy przy piersi.
Na początek proponuję zmienić trochę plan dnia i kąpać córeczkę wcześniej, w porze, kiedy nie jest aż tak bardzo zmęczona. Dziecko będzie cierpliwsze przy chwytaniu piersi, jeśli przystawiane będzie, gdy tylko zauważy Pani u niego pierwsze oznaki głodu (na przykład odruch szukania, wkładanie rączek do buzi, mlaskanie), czyli zanim zacznie płakać i marudzić. Chodzi o to, by niejako wyprzedzać zapotrzebowanie córki, nie doprowadzając do dużego niepokoju. Czasem w pożegnaniu z butelką pomocny bywa kapturek, bo przypomina dziecku "gumowy" smak smoczka.
Warto też porozmawiać o Pani troskach z mężem i poprosić go o większą pomoc. Jego zadaniem byłoby zapewnienie wam, to znaczy Pani i młodszemu dziecku, spokoju i intymności, tak aby Pani mogła odnaleźć "klucz" do córeczki. Wieczorem, gdy Pani zajmuje się córką, czterolatek niech przebywa z tatą.