To, co mogę powiedzieć w tej sprawie, to poinformować, jakie są obecnie medyczne standardy postępowania z wcześniakami. Dziecko urodzone przed terminem niejako "z definicji" jest zagrożone niedoborami żelaza, dlatego wszystkie wcześniaki mają wskazania do suplementacji. Czy to będzie dawka profilaktyczna, czy lecznicza, zależy od wyników morfologii. Jeśli dotychczas nie zlecono tego, trzeba to zacząć od teraz, bo anemia jest niebezpieczna. Żelazo i witaminy budujące krew w takim przypadku nie są suplementem diety, ale koniecznym lekarstwem.
Jeśli chodzi o karmienie piersią, radziłabym karmić wyłącznie piersią do 6. miesiąca życia, a jeśli maluch nie jest jeszcze gotowy do rozszerzania diety (np. nie siedzi), to nawet dłużej.
Zupka z ziemniaka i marchewka nie zmieni zupełnie nic w kwestii anemii maleństwa.