Nie da się zupełnie uniknąć stresu - jest on nieodłączną częścią naszego życia. I całkiem naturalne jest, że potrzebne jest też rozładowanie napięcia nagromadzonego np. w pracy. Leki farmakologiczne stłumią przeżywane emocje, co na dłuższą metę może odbić się na Pani zdrowiu. Proponuję, aby pomyślała Pani bardziej kompleksowo, w jaki sposób zadbać o równowagę codziennego życia. Dużo ruchu, szczególnie na świeżym powietrzu, zmniejsza stres i wzmaga wydzielanie endorfin, naszych naturalnych hormonów szczęścia. Można zapakować malucha do wózka po powrocie do pracy i zrobić godzinny jogging lub szybki marsz w pobliskim lesie czy parku.
W czasie gdy jest Pani w domu, proszę koniecznie zadbać o chwilę relaksu i odpowiednią ilość snu. Jeśli Pani "czułym punktem" jest żołądek, ważny będzie też dobrze skomponowany jadłospis, w którym znajdzie się duża ilość pełnych kasz i gotowanych warzyw. Ciepłe, lekkostrawne, energetyczne posiłki są szczególnie potrzebne w chłodnych porach roku. Zamiast kawy do picia proponuję ciepłą wodę albo wodę z imbirem, miodem i odrobiną soku z cytryny (to wzmocni organizm i osłodzi życie). Melisa i rumianek też działają uspokajająco. Zachęcam do zadbania o siebie; wtedy poradzi sobie Pani bez leków.