Leki uspokajające

Jakie leki uspokajające można brać, karmiąc piersią? Wkrótce wracam do pracy, a że jest ona bardzo stresująca, wiem, że bez takich specyfików się nie obejdzie. Nie chodzi mi o leki ziołowe, myślę o czymś mocniejszym. Dodam, że stres odbija się na stanie mojego żołądka i, niestety, nie mogę doprowadzić do eskalacji problemu, bo ciężko będzie mi później wyjść na prostą.

Nie da się zupełnie uniknąć stresu - jest on nieodłączną częścią naszego życia. I całkiem naturalne jest, że potrzebne jest też rozładowanie napięcia nagromadzonego np. w pracy. Leki farmakologiczne stłumią przeżywane emocje, co na dłuższą metę może odbić się na Pani zdrowiu. Proponuję, aby pomyślała Pani bardziej kompleksowo, w jaki sposób zadbać o równowagę codziennego życia. Dużo ruchu, szczególnie na świeżym powietrzu, zmniejsza stres i wzmaga wydzielanie endorfin, naszych naturalnych hormonów szczęścia. Można zapakować malucha do wózka po powrocie do pracy i zrobić godzinny jogging lub szybki marsz w pobliskim lesie czy parku.

W czasie gdy jest Pani w domu, proszę koniecznie zadbać o chwilę relaksu i odpowiednią ilość snu. Jeśli Pani "czułym punktem" jest żołądek, ważny będzie też dobrze skomponowany jadłospis, w którym znajdzie się duża ilość pełnych kasz i gotowanych warzyw. Ciepłe, lekkostrawne, energetyczne posiłki są szczególnie potrzebne w chłodnych porach roku. Zamiast kawy do picia proponuję ciepłą wodę albo wodę z imbirem, miodem i odrobiną soku z cytryny (to wzmocni organizm i osłodzi życie). Melisa i rumianek też działają uspokajająco. Zachęcam do zadbania o siebie; wtedy poradzi sobie Pani bez leków.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.