Nawał mleczny

Dopiero zaczynam moją przygodę z karmieniem piersią, ale bardzo doskwiera mi to, że mam tak dużo mleka. Jak sobie z tym radzić?

Nawał pokarmu to częsta dolegliwość, która pojawia się między 2. a 6. dniem po porodzie. W ciągu kilku godzin piersi kobiety karmiącej mogą powiększyć się nawet o trzy rozmiary. W tym okresie wzrasta ilość produkowanego mleka, a dziecko "nie nadąża" z opróżnianiem piersi, które stają się ciepłe, ciężkie, a nawet twarde i bolesne.

Jak sobie z tym radzić? Trzeba jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi i karmić je z obu piersi w czasie jednego karmienia. Gdy otoczka jest tak obrzmiała, że maluch ma kłopot, by ją uchwycić, pomoże odciągnięcie odrobiny pokarmu przed karmieniem. Gdy po karmieniu piersi są bardzo twarde, również można odciągnąć niewielką ilość mleka (ręcznie lub laktatorem). Nie chodzi jednak o opróżnienie piersi "do końca", ale o ściągnięcie odrobiny mleka tylko do uczucia ulgi, aby nie pobudzać nadmiernie jego produkcji.

Po karmieniu kojąco działa zimny okład na pierś: zmoczona w bardzo zimnej wodzie pieluszka lub zimny okład żelowy (a nawet po prostu - mrożonka zawinięta w pieluszkę). Przez 1-2 dni można pić dwa razy dziennie napar z szałwii, aby delikatnie zahamować produkcję mleka. Nie należy natomiast ograniczać spożywanych płynów, bo nie ma to związku z ilością wytwarzanego pokarmu.

Copyright © Agora SA