Karmienie po cesarskim cięciu

Szykuję się do porodu przez cesarskie cięcie. Wiem, że karmienie piersią jest możliwe po takim porodzie. Czy są jakieś statystyki, które pokazują, jak często się to udaje? Na to, jak będzie wyglądał mój poród, nie mam wpływu, ale może chociaż uda mi się z karmieniem...

Badania pokazują, że kobiety po cesarce mogą tak samo długo karmić piersią jak te po porodzie naturalnym, ale w pierwszych dobach po porodzie mają więcej trudności i potrzebują większego wsparcia. Najważniejszym czynnikiem wpływającym na odpowiednią produkcję pokarmu i czas karmienia piersią jest wczesne i częste przystawianie dziecka do piersi. To jest do zrobienia.

Jeśli cesarskie cięcie jest nieuniknione, proszę zwrócić uwagę na odpowiednie postępowanie szpitalne w pierwszych dobach, a karmienie piersią uda się na pewno.

Warto zwrócić szczególną uwagę, aby maluch był przystawiony do piersi w ciągu dwu godzin po porodzie, jeśli tylko stan dziecka i mamy na to pozwala. W tym czasie jego aktywność jest największa. Do dobrego ułożenia malucha przy piersi najlepsza będzie pozycja tzw. australijska (mama na plecach, dziecko ułożone na mamie), ponieważ mama musi przez kilkanaście godzin po operacji leżeć na wznak. W kolejnych dniach, gdy rana po cięciu jest bolesna, polecam karmić na siedząco, w pozycji "spod pachy". Częste przystawianie do piersi "na żądanie", ale nie rzadziej niż co trzy godziny, pobudza produkcję prolaktyny odpowiedzialnej za ilość wytwarzanego pokarmu. Gdy z powodu opóźnienia nawału pokarmu pierś "nie nadąży" z produkcją i lekarz zleci dokarmianie mieszanką, najlepiej, jeśli będzie ona podana w sposób nie zaburzający ssania, tzn. kieliszkiem lub drenem przy piersi. Dużo wsparcia i pomoc przy układaniu malucha przy piersi zapewni mamie stała obecność męża czy innej bliskiej osoby w czasie pobytu w szpitalu.

Copyright © Agora SA