Kiedy dwie amerykańskie żołnierki opublikowały zdjęcia, na których karmią swoje dzieci piersią, świat był zdegustowany, a zdjęcie bezlitośnie komentowane. Facebook, jeden z portali, na którym matki publikują zdjęcia swoich dzieci, zasłynął z usuwania fotek ukazujących zjawisko, które mogłoby wydawać się na wskroś naturalne dla naszego gatunku: niemowlę ssące pierś matki. Rzecznicy portalu do niedawna tłumaczyli, że robią tak na prośby zgorszonych użytkowników. Wojna podjazdowa trwała przez wiele lat: matki publikowały, Facebook usuwał. Im żarliwiej pracownicy portalu kasowali "niewygodne" zdjęcia, tym gorliwiej kobiety publikowały zdjęcia.
A tu, niespodziewanie, świat dowiaduje się o społecznościowej rewolucji: Facebook zmienia zdanie. Publikowanie zdjęć ssących mleko matki niemowląt jest już w porządku. W samą porę, bo konkurencyjny Instagram zalewają właśnie zdjęcia kobiet karmiących. Selfie i fotografie, na których uchwycono je podczas karmienia chętnie publikują też celebrytki. Czyżby świat dojrzał do zaakceptowania tego, że zamieszkujący go ludzie są ssakami, a ich pierwsze posiłki pochodzą z kobiecej piersi?
Gisele Bündchen. To zdjęcie zna chyba każda karmiąca mama Fot. Instagram: giseleofficial
Gisele Bündchen Fot. Instagram: giseleofficial
O najtrudniejszych momentach w pracy ginekologa przeczytaj w książce "Bez znieczulenia" >>
Kiedy jeszcze Facebook karał karmiące matki usuwaniem ich zdjęć (i blokadą konta dla "recydywistek" za natarczywe łamanie zasad), celebrytki postanowiły pokazać, że sprzeciwiają się takim praktykom, poprzez publikowanie na swoich oficjalnych profilach na konkurencyjnym Instagramie i Twitterze fotografii zrobionych im podczas karmienia piersią. Zrobiły tak m.in. Miranda Kerr, Natalia Vodianova, Gisele Bündchen i Pink. Angelina Jolie pozowała podczas karmienia na okładce magazynu W.
Pink Fot. Twitter: Pink
Pink Fot. Twitter: Pink
Na Instagramie pojawia się zresztą coraz więcej tego typu zdjęć. Kobiety pokazują je swoim znajomym, matkom ze szkół rodzenia czy internetowych grup dyskusyjnych. Po co to robią? Jedna z nich twierdzi, że to po prostu piękne. Inne się zgadzają. Poczucie więzi z dzieckiem, które odczuwają podczas karmienia jest nieporównywalne z żadnym innym przeżyciem, nic więc dziwnego, że chcą się tym dzielić z najbliższymi. Lub - jak w przypadku celebrytek - z wszystkimi. Trochę w tym polityki, trochę czystej dumy.
Jaime King, aktora i modela również nie ma oparów przed pokazaniem jak karmi dzidziusia Fot. Instagram: jaime_king
Jaime King Fot. Instagram: jaime_king
Dla młodych matek i aktywistek działających na rzecz propagowania naturalnego karmienia, np. pań zrzeszonych w grupach typu "Karmiące cyce na ulice" czy w organizacjach takich jak La Leche League, ta wiadomość musiała być powodem niemałej satysfakcji. Opłacało się uprawiać zdjęciową partyzantkę. Co teraz możemy przeczytać w centrum pomocy portalu, w zakładce ostrzeżenia? Że karmienie piersią jest "naturalne i piękne".
Oczywiście można by powiedzieć: to w ogóle nie powinno się wydarzyć. Zakaz i jego zniesienie. Mamy XXI wiek, karmienie piersią nie powinno wywoływać kontrowersji. A jednak robi to, dlatego należy jednak napisać: brawo, mamy publikujące zdjęcia niemowląt przy piersi na Facebooku, przywróciłyście normalność w tym kawałku świata!
- Tak. Uważamy, że karmienie piersią jest naturalne i piękne. Bardzo cieszymy się, że matki chcą dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi osobami na Facebooku. Większość takich zdjęć jest zgodna z naszymi zasadami.
Proszę pamiętać, że oceniamy niemal wyłącznie zdjęcia, na które zwracają nam uwagę inni członkowie Facebooka narzekający na ich udostępnienie w serwisie".