Co wolno karmiącej mamie?

Wokół karmienia piersią narosło tyle przesądów, że czasem trudno odróżnić prawdę od mitu. Upewnij się, na co możesz sobie pozwolić, karmiąc piersią.

Jeśli po przebytej ciąży i z "mlecznym" biustem czujesz się mniej atrakcyjna, a na dodatek - w natłoku nowych, maminych obowiązków- jesteś po prostu bardzo zmęczona, zadbaj o siebie! Zacznij od wypoczynku, a potem pomyśl o drobnych przyjemnościach, które poprawią ci humor i dodadzą pewności siebie w kontaktach z innymi.

Nowa fryzura, makijaż? Czemu nie? Ale przy solarium, farbie czy zabiegach kosmetycznych już pewnie się wahasz... - czy to nie zaszkodzi laktacji? Rzeczywiście, gdy karmisz piersią, twój organizm funkcjonuje na innych zasadach, a na dodatek "obsługuje" jeszcze jedną osobę - twoje dziecko. Nic dziwnego, że większość mam karmiących ma wątpliwości, czy bezpieczna dla nich (a w rezultacie także dla małego ssaka) będzie na przykład wizyta w solarium czy jogging. Przeczytaj, co wolno karmiącej mamie.

Diety

Przez kilka tygodni po porodzie twój organizm odzyskuje siły. Ciąża i poród to przecież ogromny wysiłek. Dlatego przez dwa miesiące po narodzinach dziecka kolejne obciążenie w postaci intensywnych ćwiczeń lub odchudzającej diety jest niewskazane. Musisz teraz szukać okazji do wypoczynku i zdrowo się odżywiać. Nie jest ci potrzebna żadna specjalna dieta, ponieważ organizm do produkcji mleka ściąga zapasy zgromadzone w czasie ciąży i już samo karmienie piersią pomaga zrzucić zbędne kilogramy. Poza tym wystarczy, że zrezygnujesz z produktów wysokokalorycznych - słodyczy, chipsów, drożdżówek. Natomiast wszelkie diety "cud" wymagające eliminacji wielu produktów lub oparte na przyjmowaniu preparatów chemicznych są w czasie karmienia piersią absolutnie zabronione. Nie stosuj także głodówek, to bardzo niebezpieczne.

Sport

Kiedy poczujesz się silniejsza, możesz włączyć w plan dnia (o ile masz na to czas...) jakąś aktywność fizyczną. Karmienie piersią nie jest przeciwwskazaniem do uprawiania joggingu, pływania, jazdy na rowerze, na rolkach czy ćwiczeń na siłowni. Śmiało możesz się zapisać na callanetics, pilates, aerobik czy kurs tańca. Ciekawą propozycją są zajęcia dla mam z dziećmi w klubach fitness. Jedynie wyczynowy sport, który wiąże się z dużym wysiłkiem, stresem i zmęczeniem, może (ale także nie musi) przyhamować laktację. Jeśli wybrałaś regularne ćwiczenia, kup sobie sportowy biustonosz dobrze podtrzymujący piersi w czasie intensywnego ruchu i pamiętaj, by po treningu umyć spocony biust zanim nakarmisz dziecko.

Jeśli sport sprawia ci przyjemność i cię relaksuje, uprawiaj go. Jednak, jeżeli zmuszasz się do tego, by ćwiczyć, a potem czujesz się wyczerpana i masz złe samopoczucie - odpuść sobie. Pamiętaj, że stres, ból i zmęczenie mogą hamować produkcję oksytocyny odpowiedzialnej za wypływ pokarmu z piersi. Dostateczną porcję codziennego ruchu zyskujesz i tak, dzięki długim spacerom z dzieckiem.

Zabiegi kosmetyczne

Śmiało możesz sobie pozwolić na zmianę koloru włosów lub zrobić trwałą - to nie zaszkodzi ani laktacji, ani karmionemu dziecku. Jednak, jeśli twoje włosy po ciąży są osłabione, nie obciążaj ich dodatkowo i wybieraj raczej łagodne kosmetyki. Nie martw się, gdy włosy wypadają ci "garściami". To zupełnie normalny objaw po porodzie, nie świadczy o osłabieniu lub wycieńczeniu karmieniem. Z czasem wypadanie włosów przejdzie, a na razie możesz po prostu wybrać krótszą fryzurę.

Karmienie piersią nie jest też przeciwwskazaniem, by założyć sobie tipsy, przedłużyć rzęsy, a nawet pójść do sauny.

Dozwolona jest także depilacja zarówno woskiem, kremem jak i ta laserowa. Możesz stosować kosmetyki do pielęgnacji: mydła, żele, toniki, perfumy, kremy z filtrem, balsamy ujędrniające biust czy kremy antycellulitowe. Pamiętaj tylko, by nie smarować brodawki i otoczki, aby dziecko nie zlizało kosmetyku.

Wiele mam obawia się, że zawarte w kosmetykach szkodliwe dla dziecka substancje (np. kofeina) przedostają się przez skórę do krwioobiegu matki, a stamtąd do mleka. Rzeczywiście tak jest, jednak w tak śladowych ilościach, że nie ma to wpływu na dziecko. Jeżeli mimo wszystko obawiasz się, że zaszkodzisz maluchowi, używaj kosmetyków zalecanych dla kobiet w ciąży i po porodzie - są na pewno bezpieczne.

Solarium i plaża

Opalanie, zarówno to na plaży jak i w solarium, nie ma wpływu na jakość i ilość twojego pokarmu, jest zatem dozwolone. Jednak zażywaj kąpieli słonecznych rozsądnie. Na plaży nie dopuść do przegrzania i dużo pij. Gdy smarujesz piersi kremem, omijaj brodawki i otoczki, wszak malec może zażyczyć sobie mlecznego posiłku na plaży. Jeśli zdecydowałaś się na solarium, pamiętaj, by korzystać z tego zabiegu z umiarem - najlepiej raz w tygodniu, nie dłużej niż kilka minut. W czasie takiej sesji, lepiej zakrywać piersi, ponieważ są teraz szczególnie wrażliwe, a solarne opalanie mogłoby je nadmiernie wysuszyć lub podrażnić. Po wizycie w solarium koniecznie umyj piersi zanim przystawisz niemowlę. Możesz także stosować kremy brązujące i samoopalacze, oczywiście pamiętając o niesmarowaniu brodawek i otoczek i myciu piersi przed podaniem dziecku.

Uwaga: jeśli w czasie ciąży powstały na twojej skórze przebarwienia, opalanie słońcem lub w solarium może je utrwalić. Wybierz opaleniznę "z tubki".

Seks

Czułość pieszczot ukochanego, miłosne zbliżenia - są jak najbardziej dozwolone. Przeciwwskazaniem jest jedynie czas połogu, który u mam karmiących piersią trwa krócej. Jeśli obydwoje jesteście gotowi, by podjąć współżycie, karmienie piersią nie będzie przeszkodą. Warto jednak wiedzieć o kilku sprawach:

1. prolaktyna odpowiedzialna za laktację może osłabiać popęd płciowy (ale wiele kobiet wcale tego nie zauważa);

2. mleko z piersi zwykle wycieka podczas miłosnych zbliżeń;

3. Karmienie piersią nie zabezpiecza przed ciążą, choć znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo poczęcia kolejnego dziecka, szczególnie w okresie wyłącznego karmienia piersią (poczytaj więcej o metodzie LAM).

Wybór metody planowania rodziny należy do was obojga. Macie do wyboru: metody naturalne lub antykoncepcję. Metody NPR (naturalnego planowania rodziny) wymagają obserwacji oznak powracającej płodności, nie mają skutków ubocznych ani dla zdrowia mamy, ani dziecka, pomagają kobiecie zrozumieć i zaakceptować własne ciało, a mężczyźnie wzmocnić odpowiedzialność za rodzinę (warto poszukać dobrego instruktora NPR).

W czasie karmienia piersią dozwolona forma antykoncepcji hormonalnej to jednoskładnikowe zastrzyki (raz na trzy miesiące) lub pigułki z gestagenami (bez estrogenów, które mają negatywny wpływ na ilość i jakość pokarmu). Zabronione są zatem plastry, pigułki i zastrzyki dwuskładnikowe, ponieważ zawierają estrogeny obniżające wytwarzanie pokarmu.

Copyright © Agora SA