Jedenasty miesiąc

Jedenastomiesięczny niemowlak jeszcze niedawno boczkiem, boczkiem, teraz coraz śmielej do przodu. Wystarczy, że podasz małemu piechurowi ręce, a już kroczy dumnie, rozglądając się dookoła.

Niemowlę ćwiczy niemal całymi dniami, więc szybko nabiera wprawy. Jeszcze chwila i zacznie chodzić trzymane tylko za jedną rączkę. Niektóre dzieci zatrzymują się na tym etapie i z kolejnym, już zupełnie samodzielnym krokiem czekają jeszcze kilka miesięcy. Inne odważnie ruszają naprzód, nie czekając nawet do pierwszych urodzin.

Umiejętności niemowlaka: Sztuka kucania

Nawet jeśli twój maluch należy to tych bardziej ostrożnych, wyraźnie widać, że w pozycji pionowej czuje się coraz pewniej. Gdy tylko znajdzie jakąś podporę, chętnie wstaje i penetruje dotychczas niedostępne dla siebie tereny: dolne półki regału, niższe stoły, szafki (uważaj, by nie stało na nich nic, czym mógłby zrobić sobie krzywdę lub co mógłby zniszczyć). Coraz częściej bawi się na stojąco. Czasem, gdy się zapomni, zdarza mu się przez chwilę stać bez trzymanki.

By podnieść leżącą na podłodze zabawkę, potrafi schylić się lub ukucnąć, przytrzymując się jakiegoś mebla. Niestety, powrót do pozycji stojącej nie jest już taki prosty. Większość dzieci nie umie jeszcze wstać z kucków. Siadają więc, stają na czworakach, chwytają się nogi od stołu lub innej podpory i mozolnie dźwigają do pionu. Jednak gdy im się to uda, potrafią obejść cały pokój i dotrzeć niemal wszędzie, trzymając się mebli.

Wyjmowanie i wkładanie

Rączki także są już bardzo sprawne. Maluch potrafi podnieść mały przedmiot za pomocą palca wskazującego i kciuka (uwaga na drobiazgi, które mógłby włożyć do buzi i się udławić!). Z wprawą otwiera wszystkie zamykane na magnes szafki, wysuwa lżejsze szuflady, otwiera tekturowe pudełka, wysypując ich zawartość na podłogę. To jego ulubiona zabawa! Pokaż mu, że równie zabawne może być wkładanie. Rozrzucone skarpetki można po jednej wkładać do szuflady, a rozsypane klocki z hałasem wrzucić do pudełka. Na pewno mu się spodoba.

Żeby dać upust nowej pasji malca, kup mu duże plastikowe wiaderko, do którego będzie mógł wkładać mniejsze zabawki (kolorowe piłki, klocki, gumowe piszczące zwierzątka), wysypywać je i znów wkładać.

Kredką po papierze

Jedenastomiesięczne dziecko uwielbia rysować, a raczej bazgrać kredką po kartce papieru. Nie pozbawiaj go tej przyjemności w obawie o nieskazitelny wygląd mebli. Możesz przecież się zabezpieczyć. Przyklej taśmą do stołu jak największą kartkę - bezpieczeństwo blatu jest wprost proporcjonalne do jej wielkości.

Kup maluchowi specjalne, bardzo grube woskowe kredki. Mają one zdecydowaną przewagę nad zwykłymi. Po pierwsze, są nietoksyczne (niestety, mali artyści lubią czasem zjadać swoje narzędzia pracy i lepiej nie spuszczać ich z oka). Po drugie, trudno zrobić sobie nimi krzywdę. Po trzecie, małej rączce wygodnie je trzymać. I po czwarte - stosunkowo łatwo się zmywają.

Nie to nie

Dziecko jest stanowcze i zdecydowane. Dokładnie wie, czego chce, i potrafi to wyrazić. Kiedy pragnie, byś podała mu zabawkę, wyciąga rączki w kierunku przedmiotu pożądania. Kiedy nie ma ochoty na jedzenie, stanowczo kręci główką. Czasem umie nawet powiedzieć wprost: "Nie!". Niekiedy, ku zdumieniu rodziców, jest to w ogóle jego pierwsze słowo wypowiadane ze zrozumieniem. Uszanuj to "nie". Oto rodzi się własna, odrębna wola twojego dziecka.

Maluch rozumie już zdumiewająco dużo. Zna przeznaczenie różnych przedmiotów. Wie, że gąbką myje się ciało, a szczotką czesze włosy. Rozumie, do czego służy łyżka, a do czego kubeczek (jeśli mu na to pozwolisz, będzie próbował się sam obsłużyć). Współpracuje przy ubieraniu, wkładając nóżki do nogawek spodni i rączki do rękawów kurtki.

Potrafi rozpoznać na obrazku psa, kota, ptaka, dom, samochód i wiele innych rzeczy (oczywiście najlepiej idzie mu z tymi, z którymi styka się na co dzień).

Dieta niemowlaka: Przy dorosłym stole

W tym miesiącu malucha czeka sporo nowości w diecie. Trzy, cztery razy w tygodniu możesz podać mu całe jajko, a raz, dwa razy w tygodniu - jogurt, kefir i twarożek. Bardzo to wzbogaca jadłospis dziecka, które nareszcie może zjeść porządną jajecznicę, naleśniki, pierogi czy ciasto. Na bazie jogurtu i kefiru można przygotowywać mu różne napoje i desery. Twarożek to z kolei znakomity dodatek do kanapek i klusek.

Teraz już nie musisz prowadzić dla malucha osobnej kuchni. Jeśli nie jest alergikiem, może jeść już niemal wszystko to, co reszta rodziny. Oczywiście pod warunkiem, że wasze menu jest zdrowe i urozmaicone. Warto jednak pamiętać, że dziecko nie ma jeszcze dużej wprawy w gryzieniu i z niektórymi potrawami, np. kawałkiem pieczonego mięsa czy dość twardym pełnoziarnistym chlebem, może sobie po prostu nie poradzić.

Więcej o:
Copyright © Agora SA