Co na siniaki?

Nasz synek Adaś ma 9 miesięcy i raczkuje z zawrotną szybkością. Efekt jest taki, że co rusz wpada na jakieś sprzęty. Czy to normalne, że nie potrafi w porę się zatrzymać? Jak mam dbać o te stłuczone miejsca, by szybciej się goiły? ROZA

To zupełnie normalne, że 9-miesięczny maluch z impetem poznaje świat. To, że liczne kolizje powodują siniaki, też nie powinno dziwić - skóra niemowlęcia jest mocno ukrwiona, a naczynia włosowate delikatne, szybko więc pojawiają się ślady. Żeby temu zapobiec, proponuję przede wszystkim zabezpieczyć mieszkanie tak, by nie stanowiło zagrożenia. Na wystające rogi mebli można nałożyć specjalne plastikowe lub gumowe nakładki, pod dywany położyć maty antypoślizgowe, a szuflady wyposażyć w blokady.

Drobne stłuczenia szybciej się wygoją, gdy będzie Pani smarowała je maścią z arniką. To, że dziecko nabije sobie guza, nie jest przeszkodą w codziennej pielęgnacji. Skórę należy myć i nawilżać niezależnie od stosowania maści aptecznej.

Copyright © Agora SA