Nawilżanie powietrza

Dostaliśmy w prezencie nawilżacz powietrza. Czy zbyt wilgotne powietrze nie zaszkodzi dwumiesięcznemu maluchowi?

Dziecku zaszkodzić mogłoby powietrze, w którym wilgotność przekroczyłaby 60 proc. W takich warunkach (ciepło i parno) łatwiej rozwijają się roztocze, pleśnie i grzyby powodujące uczulenia. Jednak w naszej strefie klimatycznej znacznie częściej dzieci (i dorośli) mają przesuszoną skórę, bo powietrze w mieszkaniach jest zbyt suche, szczególnie w tzw. okresie grzewczym. Systematyczne wietrzenie jest więc niezbędne, a nawilżanie pokoju, w którym przebywa maluch - wskazane. Prawidłowy poziom wilgotności wynosi 40-60 proc. Mierzy się go higrometrem. Powietrze w mieszkaniu można nawilżać domowymi sposobami - wieszając wilgotne pranie lub kamionki z wodą na kaloryferach. Można też używać elektrycznego nawilżacza, najlepiej z dodatkowym filtrem, który eliminuje zanieczyszczenia.

Prezent jest więc jak najbardziej wart użycia.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.